[Marvel vs. DC] Godzina Zero


-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
Timer: Swoje kroki skierowałeś ku obserwatorium. Widać tu było ślady niezłej sieczki. Sługusy Mr. Freeze'a leżały na wypalonej ziemi. Zauważyłeś Firepowera...
Thor: Przyniosłeś jednego z pomocników Freeze'a i przystawiłeś jego dłoń do czytnika. Wyłączyłeś lasery i zamówiłeś kawę. Po chwili z dołu wyjechała podstawka z kubkiem pełnym tego napoju. Pozostało tylko otworzyć drzwi... Ale właśnie wyleciały z zawiasów, całe zamrożone. Leciały prosto na ciebie i nie zdążyłeś odskoczyć. Zostałeś przygnieciony. Wrota były ciężkie, toteż nie miałeś jak ich podnieść. Z mroku obserwatorium wyłonił się Mr.Freeze...
Firepower: Właśnie zobaczyłeś jak zamrożone drzwi przygniatają Thora. A z obserwatorium wyszedł wasz wróg...
Thor: Przyniosłeś jednego z pomocników Freeze'a i przystawiłeś jego dłoń do czytnika. Wyłączyłeś lasery i zamówiłeś kawę. Po chwili z dołu wyjechała podstawka z kubkiem pełnym tego napoju. Pozostało tylko otworzyć drzwi... Ale właśnie wyleciały z zawiasów, całe zamrożone. Leciały prosto na ciebie i nie zdążyłeś odskoczyć. Zostałeś przygnieciony. Wrota były ciężkie, toteż nie miałeś jak ich podnieść. Z mroku obserwatorium wyłonił się Mr.Freeze...
Firepower: Właśnie zobaczyłeś jak zamrożone drzwi przygniatają Thora. A z obserwatorium wyszedł wasz wróg...





-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
<Dłużej niż jednym zdaniem się nie da? ==">
Thor: Wrota dalej cię przygniatają i zaczynają się dla ciebie kłopoty z oddychaniem. Próbujesz je podnieść, ale nie potrafisz. Mr. Freeze już był bardzo blisko ciebie i kątem oka zobaczyłeś go dokładniej. Był ubrany w niebieski kombinezon, podobny do tego, który noszą astronauci. Na jego głowie osadzony był klosz, który zapewne chronił go przed zmianą temperatury.
Timer: Szedłeś w stronę Firepowera, ale zachaczyłeś o kawałek lodu, który jakoś ostał się na ziemi i przewróciłeś. Bardzo dotkliwie strzaskałeś sobie czoło, o leżący tam (oczywiście przypadkowo
) kamień.
Firepower: Zacząłeś ostrzał Mr. Freeze'a, ale żadna z twych kul nie osiągnęła celu. Wasz wróg zatrzymał się przed przygniecionym Thorem i ciągle stał w miejscu. Doszedłeś do swojego kumpla, ale znalazłeś sie bardzo blisko Mr. Freeze'a.
Thor: Wrota dalej cię przygniatają i zaczynają się dla ciebie kłopoty z oddychaniem. Próbujesz je podnieść, ale nie potrafisz. Mr. Freeze już był bardzo blisko ciebie i kątem oka zobaczyłeś go dokładniej. Był ubrany w niebieski kombinezon, podobny do tego, który noszą astronauci. Na jego głowie osadzony był klosz, który zapewne chronił go przed zmianą temperatury.
Timer: Szedłeś w stronę Firepowera, ale zachaczyłeś o kawałek lodu, który jakoś ostał się na ziemi i przewróciłeś. Bardzo dotkliwie strzaskałeś sobie czoło, o leżący tam (oczywiście przypadkowo

Firepower: Zacząłeś ostrzał Mr. Freeze'a, ale żadna z twych kul nie osiągnęła celu. Wasz wróg zatrzymał się przed przygniecionym Thorem i ciągle stał w miejscu. Doszedłeś do swojego kumpla, ale znalazłeś sie bardzo blisko Mr. Freeze'a.


-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów

-
- Mat
- Posty: 438
- Rejestracja: czwartek, 25 listopada 2004, 19:53
- Numer GG: 6635964
- Lokalizacja: tu


-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
Timer: Cofnąłeś się w czasie i zobaczyłeś samego siebie. Obu z twoich istnień odpadło dziwnym trafem lewe ucho. Złapałeś się za nie, nie mogąc znieść bólu i zemdlałeś.
Firepower: Wszystkie twoje ataki odbijały się od hełmu Mr. Freeze'a, który najwidoczniej nie był szklany. Następne kula ognia odbiła się od klosza i ugodziła w ciebie, odrzucając cię do tyłu i parząc.
Thor: Przemiana bez problemu się udała i przeniosłeś się kilka metrów dalej, za sporych rozimarów skałę. A gdyby tak wniknąć pod postacią prądu w Mr.Freeze'a? - zakołatało się w twej głowie.
Firepower: Wszystkie twoje ataki odbijały się od hełmu Mr. Freeze'a, który najwidoczniej nie był szklany. Następne kula ognia odbiła się od klosza i ugodziła w ciebie, odrzucając cię do tyłu i parząc.
Thor: Przemiana bez problemu się udała i przeniosłeś się kilka metrów dalej, za sporych rozimarów skałę. A gdyby tak wniknąć pod postacią prądu w Mr.Freeze'a? - zakołatało się w twej głowie.



-
- Mat
- Posty: 438
- Rejestracja: czwartek, 25 listopada 2004, 19:53
- Numer GG: 6635964
- Lokalizacja: tu

-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
Firepower: Z trudem wstajesz i ponawiasz atak. Skafander Freeze'a zaczął nawet lekko płonąć, ale jego systemy nawadniające i chłodnicze zgasiły pożar w zarodku.
Thor: Kostium Freeze'a nie wydaje się być gumowy. To trudne do zidentyfikowania tworzywo, po którym właśnie dodatkowo zaczęła lecieć woda, gasząc pożar. Bez trudu udało ci się wejść w kombinezon przeciwnika, który rozerwał się, nie wytrzymując objętości dwóch zamkniętych w nim ludzi...
Timer: Huk, który wydał pękający strój obudził cię. Jedynymi pozostałymi dolegliwościami stał się ból głowy i krwawiąca rana.
Thor: Kostium Freeze'a nie wydaje się być gumowy. To trudne do zidentyfikowania tworzywo, po którym właśnie dodatkowo zaczęła lecieć woda, gasząc pożar. Bez trudu udało ci się wejść w kombinezon przeciwnika, który rozerwał się, nie wytrzymując objętości dwóch zamkniętych w nim ludzi...
Timer: Huk, który wydał pękający strój obudził cię. Jedynymi pozostałymi dolegliwościami stał się ból głowy i krwawiąca rana.


-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


