Krzyżacy - wasza opinia

[krucaFuks]

Nie zgodzę się do legalnej strony otrzymania ziem na państwo przez zakonników. ... Zakon Krzyżacki w gruncie rzeczy to zakłamane i chciwe świnie.

Dziwię się trochę, że taki patriota jak ty nie przykłada w ogóle wagi do ortografii. 20 błedów w takim krótkim poście to nawet jak na Tawernę całkiem niezły wynik. Szczególnie jak na takiego patriotę. A błedów fleksyjnych i składniowych znalazłoby się drugie tyle.

LOD, nie masz pojęcia o czym mówisz. Zresztą ja nie przeczę, że Zakon to "zakłamane i chciwe świnie". Tylko zwracam Twoją uwagę na fakt, że przykładając tę samą miarkę identycznie można określić ówczesną Polskę.
A nikt z poważnych współczesnych historyków nie prezentuje poglądów choć zbliżonych do Twoich. Jeżeli takie stwierdzenia jak podajesz znalazły się w twojej książce do historii, oznacza to tylko, że pisał ją ktoś niedouczony (a sprawdzał zapewne pijany). Co jest prawdopodobne, bo obecnie zdarza się to wcale często.

Chcę ci też zwrócić uwagę na fakt, że ci biedni muzułmanie, których krzyżowcy tak ciemiężyli, na terenach Ziemi Świętej pojawili się ledwie parę wieków wcześniej. Tereny te należały do Konstantynopola, czyli Wschodniego Cesarstwa Rzymskiego. To dość złożony temat, więc naprawdę poczytaj coś na ten temat, zamiast pleść takie dyrdymały.
A Krzyżacy - czyli Zakon Szpitalny Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego powstali na bazie stowarzyszenia, które prowadziło w Palestynie szpital dla podróżnych. Założyli te stowarzyszenie, aby wspomagać pielgrzymów i opiekować się nimi. A także innymi, niechrześcijańskimi potrzebującymi. Cel dosyć szczytny, prawda?
I raczej mało krwiożerczy...

Zanim zaprezentujesz kolejną swoją teorię, skonfrontuj ją z jakimś źródłem, ok? chociażby z wikipedią.

[LOD]

Dziwię się trochę, że taki patriota jak ty nie przykłada w ogóle wagi do ortografii. 20 błedów w takim krótkim poście to nawet jak na Tawernę całkiem niezły wynik. Szczególnie jak na takiego patriotę. A błedów fleksyjnych i składniowych znalazłoby się drugie tyle.

Możliwe, humanistą nie jestem, a i nie pierwszy mi zwracasz uwagę na błędy w pisowni.

LOD, nie masz pojęcia o czym mówisz.

Mylisz się.

Zresztą ja nie przeczę, że Zakon to "zakłamane i chciwe świnie". Tylko zwracam Twoją uwagę na fakt, że przykładając tę samą miarkę identycznie można określić ówczesną Polskę.

Nie przeczę, że tak nie jest jednakowoż wydaje mi się, że Krzyżacy gorzej robili.

A nikt z poważnych współczesnych historyków nie prezentuje poglądów choć zbliżonych do Twoich. Jeżeli takie stwierdzenia jak podajesz znalazły się w twojej książce do historii, oznacza to tylko, że pisał ją ktoś niedouczony (a sprawdzał zapewne pijany). Co jest prawdopodobne, bo obecnie zdarza się to wcale często.

Mówią, ale nie tak dosadnie jak ja. Sam nie przeczysz, że Krzyżacy robili źle, a teraz ich bronisz... Przeczysz sam sobie... A i historii nie sprawdza się z jednego źródła, a z kilku, ponieważ jest to sprawa kłótliwa (do dziś). A i w wikipedii nie ma napisane dokładnie wszystkiego.

Chcę ci też zwrócić uwagę na fakt, że ci biedni muzułmanie, których krzyżowcy tak ciemiężyli, na terenach Ziemi Świętej pojawili się ledwie parę wieków wcześniej. Tereny te należały do Konstantynopola, czyli Wschodniego Cesarstwa Rzymskiego. To dość złożony temat, więc naprawdę poczytaj coś na ten temat, zamiast pleść takie dyrdymały.
A Krzyżacy - czyli Zakon Szpitalny Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego powstali na bazie stowarzyszenia, które prowadziło w Palestynie szpital dla podróżnych. Założyli te stowarzyszenie, aby wspomagać pielgrzymów i opiekować się nimi. A także innymi, niechrześcijańskimi potrzebującymi. Cel dosyć szczytny, prawda?
I raczej mało krwiożerczy...

Może małe niezrozumienie. Ja bardziej się skupiam na złu jakie drogi krzyżowe i rycerstwo krzyżackie wyrządziło. Takie moje niedomówienie. Też zresztą nie uważam, że to było "samo zło i wrogość", ponieważ wszystko ma też swoje dobre strony. A podbijanie przez Turków Wschodniego Cesarstwa Rzymskiego miało bardziej charakter polityczny niż religijny, aczkolwiek Mekka i Medyna znajdują się w podobnym płożeniu jak ziemie obiecane (jak wiadomo orłem z geografii nie jestem więc mogę się mylić) tubylcy tolerowali się, więc ogólnie rzecz ujmując krucjaty sensu nie miały (swoją drogą Turcy mieli na turystach spore zyski).

Zanim zaprezentujesz kolejną swoją teorię, skonfrontuj ją z jakimś źródłem, ok? chociażby z wikipedią.

Nie rób ze mnie takiego idioty jakim nie jestem, gdyż to co mówisz nie opiera się na mojej nie wiedzy, ale na formie mojej wypowiedzi.

I ukłuł mnie jeszcze jeden fakt:

I nadał im w wieczną dzierżawę sporo ziem - o których i tak wiedział, że nie jest w stanie ich utrzymać.

Ja nie wiem skąd wytrzasnąłeś, że dał im coś pod wieczną dzierżawę...

[krucaFuks]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zakon_krzy%C5%BCacki
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zakon_krzy ... Literatura
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zjednoczon ... piastowska


http://en.wikipedia.org/wiki/Teutonic_knights
http://en.wikipedia.org/wiki/Monastic_S ... ic_Knights
http://en.wikipedia.org/wiki/History_of_Prussia
http://en.wikipedia.org/wiki/Order_of_Dobrzy%C5%84

To tak na szybko. Jeśli bardzo ci zależy, to mogę ci wyszukać coś do poczytania, kiedy wybiorę się w końcu do biblioteki. Ale przez nabliższy miesiąc dwa na pewno się nie wybieram.

Na razie na dole masz podaną zawsze bibliografię. To chyba powinno wystarczyć. I poklikaj w odnośniki troche, to znajdziesz jeszcze więcej informacji.

[LOD]

Tak się składa, że czytałem to nim linki podałeś i również tak się składa że chyba do porozumienia nie dojdziemy.

[krucaFuks]

Fakt. Z tak manichejskim podejściem nie sposób dyskutować.

[Rodic]

Dobra panowie, skończ cię to wasze wygadywanie. Nie musicie tak na siebie naskakiwać o rację co do książki. A co do waszej rozmowy: tak czytam, i czytam i sam nie wiem kto ma rację.

[LOD]

Chciałbym zauważyć, że to jak już krucaFuks na mnie naskakuje, a ja ani razu nie powiedziałem nic odnośnie jego. Więc kłótnią bym tego nie nazwał.

[Jelcyn]

Dobra ochlodźmy nastrój. Wg mnie Krzyżacy na naszych ziemiach sobię folgowali, ale tez Polacy z granicy wyprawiali się na Krzyżaków. Można więc jakoby rozróżnić Zakon właściwy, a Krzyżaków przygranicznych, gdyż to za ich sprawą( jak i Polaków) dochodziło do niesnasek. Trzeba pamiętac też, ze Zakon wniósł wiele dobrego na nasze ziemie np. Całkiem nowe techniki budowania (Malbork) itd itp. Nie można więc rzec, że Zakon był zły, bo nie był. Źli byli niektórzy ludzie na wysokich stanowiskach. Tyle.

[Luke76]

Hmm, Krzyżacy? Książka naprawdę niezła. A poza tym jedna z tych pozycji, których przeczytanie jest naszym obowiązkiem jako Polaków. Myślę, że warto, również ze względu na historyczne tło.

[BearClaw]

Pamiętam jak te dobre kilka lat temu czytałem "Krzyżaków" do późna w nocy. Oj było to dawno, bo około 5 - 6 lat temu i miałem ich jako lekturę, którą jednak czytało się z zapartym tchem. "Krzyżaków" zapamiętałem głównie jako wzór polskich rycerzy, dla których honor i odwaga oraz poświecenie się za Królestwo Polskie liczył się najbardziej. Poza tym całe tło historyczne jakie zostało w tej książce umieszczone oraz ciekawa fabuła, stawia tę pozycję jako książkę obowiązkową dla każdego szanującego się Polaka.

[krucaFuks]

Rzygać mi się chce, kiedy słyszę, że przeczytanie Krzyżaków to "obowiązek każdego prawdziwego Polaka". Książka dobra, fajnie się to czyta, ale równie dobrze można polecić książki Alfreda Szklarskiego (seria o przygodach Tomka). Lepiej napisane, podobny gatunek (literatura młodzieżowa, czy jak to ujęto w CK Dezerterach - awanturniczo-przygodowa). A przynajmniej jakąś tolerancję promują a nie zaściankowy nacjonalizm.
Ja raczej do kanonu wrzuciłbym np 'Trans-Atlantyk' Gombrowicza czy 'Sztukmistrza z Lublina' Isaaca B. Singera. Bo dużo więcej mówia o naszej historii - i naszym narodzie.
Obie książki zresztą gorąco polecam.

[Rodic]

Luce ma rację. Takiego typu książki trzeba przeczytać. Zresztą dużo książek historycznych jest obowiązkiem polaka przeczytać, np. całą trylogję, H. Sienkiewicza, to są między innymi te książki. Nawet gdzieś czytałem: "Książki które polak ma obowiązem przeczytać" i były tam "Krzyżacy, Ogniem i Mieczem, Potop, Pan Włodyjowski" itp.

[Uciekinier]

Ja jednak przychylam się do wypowiedzi KrucaFuksa. Rzeczywiście, lepiej przeczytać coś, co mówi prawdę i nauczy czegoś potrzebnego, a nie tylko wpoi nienawiść do Niemców czy Ukraińców, Turków czy Szwedów. Aż cztery narody można znienawidzieć lub conajmniej nieufnie się do nich nastawić. Nie oszukujmy się: książki Sienkiewicza miały najczęściej jeden cel, który w obecnych czasach jest raczej bezsensu. Owszem fajnie się czytało Krzyzaków czy Pana Wołodyjowskiego, ale szczerze mówiąc lepeij poczytać coś bardziej wartościowego... Przez te wszystkie lata narósł mit Sienkiewicza - nie widzę potrzeby, aby dalej go utrzymywać.

I jeszczo jedno: obowiązkiem każdego Polaka jest wyzbycie się zaściankowości, która zniszczyła nasz kraj i śmiem twierdzić, że niszczy nadal.

[Falka]

Ja chyba jakaś odporna jestem na wszelakie przesłania patriotycze...
Krzyżacy bardzo mi się podobali, Trylogia już nieco mniej, ale zawsze uważałam je za niezłe 'książki akcji', gdzie jest masa bijatyk, rycerzy i innych takich ;)

Jeżeli już ktoś chce nazywać tę książkę czymś, co "każdy Polak powinien przeczytać", to tylko dlatego, że jest to klasyk i lektura. No i Sienkiewicz wielkim pisarzem był ;)

A wartości historycznych już więcej mają Narrenturm i Boży Bojownicy Sapkowskiego. No i nawet obie książki budzą nieco mój uśpiony patriotyzm lokalany z powodu miejsca akcji (Dolny Śląsk) i głównego bohatera (Reinmar z *Bielawy*) ^^

[LOD]

"Każdy Polak powinien przeczytać" lektury szkolne by papcia nie dostać. A tak niech czyta, co chce. Ja jeszcze przed przeczytaniem "Krzyżaków" nienawidziłem tego narodu. Ale krzyżaków, bo do Niemców nic nie mam... Ot taki psikus względem upadłego (na szczęście) państwa.

[krucaFuks]

LOD, podpowiem ci jeszcze, że Ukraińców też w sumie mógłbyś równie żarliwie nienawidzić. Taki Chmnielnicki, dla przykładu, to pół Rzeczypospolitej w ogniu postawił, prawych katolików masę wymordował. I jeszcze się z innowiercami sprzymierzył (Turkami, sic!), zaprzaniec jeden. A i później nie lepiej było, terroryści z UPA biednych, bezbronnych Polaków mordowali, chcąc ich z "rdzennie polskich ziem wyrzucić". Sam więc widzisz, że w nienawiści nie ma co ograniczać się do historii, kiedy tuż za miedzą masz tak obrzydliwą nację, prawda?

Niektórzy są wyjątkowo na wiedzę odporni. Nie mówie tu nawet o wiedzy historycznej, ale o tym, że mimo kilkukrotnego zwracania uwagi jeszcze się nie nauczyłeś, że w języku POLSKIM nazwy nacji piszemy dużą literą. Szkoda słów, patrioto od pięciu boleści.

[Falka]

"Każdy Polak powinien przeczytać" lektury szkolne by papcia nie dostać. 8)

Mniejsza o oceny. Po prostu są książki, które człowiek inteligenty znać powinien. 'Dziedzictwo kulturowe' to się zwie czy coś w tym stylu ;)