Książki które lubię, książki które polecam...

[BearClaw]

Niedawno skończyłem czytać pierwszą część z serii o Gotreku Gurnissonie oraz Felixie Jeagerze, czyli "Zabójca Trolli". Wcześniej zacząłem baaaardzo nie chronologicznie, ponieważ moja przygoda z tą nieustraszoną parą miała miejsce od szóstej części - "Zabójcy Wampirów", a później część druga itd... Do pełnego szczęścia brakuje mi tylko "Zabójcy Smoków", którego na razie po prostu niegdzie nie mogę dostać... Zresztą "Zabójcę Trolli" udało mi się dopiero zamówić, po wznowieniu wydania tej książki w nowej okładce. Sama książka ma się bardzo dobrze i przedstawia rewelacyjnie początki tych mroczniejszych przygód człowieka i krasnoluda jako dwójki poszukiwaczy przygód! Naprawdę świetnie napisana powieść, która potrafi wciągnąć. Szczerze polecam!

[BLACKs]

Ja ostatnio przeczytałem "Rok Wilkołaka" S.Kinga, który był trochę za krótki (137 stron), ale czytało się przyjemnie (1,5h rozkoszy ). Po "Roku Wilkołaka" wypożyczyłem "Stukostrachy", które czytam już od dwóch dni. Gdy je wypożyczałem myślałem (na oko), że mają koło 300 stron. Naprawdę mają 772 strony . Bardzo dobrze się czyta. Książka jest niewiarygodnie zarąbista. Polecam obydwie książki .

[Rodic]

Witam.

Ja skończyłem czytać Krzyżaków i polecam tę książkę. Interesuję się książkami średniowiesza np. Ogniem i Mieczem, Pan Wołodyjowski, i jak ktoś lubi dużo poczytać to "Potop". Czytam tagrze w wolnych chwilach nowele wybrane H.Sienkiewicza np. "Za Chlebem, Latarnik" itp. Przerabialiśmy je w szkole ale wtedy nie czytałem książek. Mam zacząć czytać książki fantasty, ale se będę musieś dopiero zakupić bo nie mam jeszcze żadnej.
A jakie wy polecacie książki mi do przeczytania z tematu fantasty, tak na początek? Może dali byś cie mi kilka propozycji?...

_______________________________________________________________

"Rycerz Rodic prosi was wszystkich o łaskawość i wszystkich was pozdrawia..."

[Thaevis]

No cóż innego mogę ci polecić jak nie mistrza Tolkiena i jego ksiązki osadzone w śródziemiu ?No a poza tym to gorąco polecam książki z seri "Świat Dysku" Terry'ego Prachetta
A jeśli chciałbyś sięgnąć po sience-fiction (dobrze napisałem ?) to polecam książk Briana Aldissa

[Thaevis]

Sorry że post pod postem ale taki głuptak jak ja musiał zapomnieć dodać czegoś polskiego, więc polecam również Sapkowskiego i jego sage wiedxmińską oraz Osadzone w Średniowieczu Narrenturm i Bożych Bojowników (one są powiązane ze sobą, brakuje tylko 3 części która się jeszcze nie ukazała )

[krucaFuks]

Już kiedyś wspominałem tutaj o tym, ale uważam że nie wiedziec czemu jest to już słabo pamiętany cykl, a jest doskonały, nie tylko jak na fantasy:

Ursula LeGuin, Ziemiomorze (Czarnoksiężnik z archipelagu, Grobowce Atuanu, Najdalszy ląd + kontynuacja trylogi, Tehanu)

[Thaevis]

O tak osobiście czytałem tylko Czarnoksiężnika z Archipelagu ale również mi się bardzo podobał i polecam go

[Rodic]

Dzięki wam, za podanie kilku książek. Jak wam jeszcze jakaś przyjdzie na myśl to proszę o podanie nazwy, i krótkie opisanie książki. A na razie dziękuje.

[Jelcyn]

Pewnie będę powtarzać, ale nie chciało mi się czytać wszystkich postów.

1) Wiedźmin Saga+ Opowiadania
2) Artemis Fowl (Crachmage nie jesteś sam)
3) Achaja
4) Cała twórczość Salvatora
5) Czarnoksiężnik z Archipelagu, Grobowce Atuanu, Najdalszy Brzeg Ursuli K. le Guin
6) Trylogia Tolkiena
7) Hobbit
Silmarilion
9) Może się wydać dziwne ale twórczość Grocholi
10) Gwiezdne Wojny

[Luke76]

9) Może się wydać dziwne ale twórczość Grocholi

Eee tam, dlaczego od razu dziwne? Grocholi przeczytałem Nigdy w Zyciu i Serce Na Temblaku. Stwierdzam, że film się nawet nie ima do książki. Jeśli chcesz się rozluźnić to te pozycje są idealne. Napisane lekkim językiem i można się pośmiać

[Nyano]

Ja polecam twory Stephena Kinga. Bardzo podobała mi się "Desperacja", ale wszystko na łeb bije cykl "Mroczna Wieża", który gorąco polecam.

[delur]

a ja właśnie czytam Ogara Magów Elaine Cunningham i może wam pozniej polece ;P

[Greg O'Hr]

dobry jest nekroskop (wszystkie czesci)

ja skonczylem po pieciu, widzialem ostatnio chyba 8 czy 9...ile w sumie jest czesci???


EDIT: a swoja droga polecam (chyba juz polecalem, ale nie szkodzi jeszcze raz) BASTION S.Kinga-nawet pierwsze nekroskopy wysiadaja przy bastionie...IMO najlepza kniga jaka powstala...

[krucaFuks]

Ja ostatnio czytam "Eragon", który ktoś tu jako doskonałą książkę polecał. khem... zupełna porażka. Może jak na 15-latka to jest jakiś wyczyn, ale ogólnie książka mierna, mnóstwo drobnych wpadek, nieprzekonywujący bohaterowie, płaski i tuzinkowy świat. Do tego niezachwycające tłumaczenie, co mnie zdzwilo, bo tłumaczyła Paulina Braiter. Pewnie akurat miała zimową depresję, bo tak słabego poziomu to chyba u niej nigdy nie widziałem.

Przeczytać można w razie grypy i braku internetu. Albo w autobusach/metrze. Ale ogólnie to dłubanie w nosie może być bardziej zajmujące.

[BAZYL]

Ja obecnie czytam (kończę) cykl o czarokrążcy Debrenie z Dumeyki. Ckl zaczyna się książką Smoczy pazur i zapewniam, ze z każdym kolejnym tomem jest coraz lepsza. Autor to oczywiście Baniewicz...

[Luke76]

Ja ostatnio czytam "Eragon", który ktoś tu jako doskonałą książkę polecał. khem... zupełna porażka. Może jak na 15-latka to jest jakiś wyczyn, ale ogólnie książka mierna, mnóstwo drobnych wpadek, nieprzekonywujący bohaterowie, płaski i tuzinkowy świat.

Dla mnie Eragon objawił się nawet, nawet, ake jak powiedziała moja koleżanka "wszystkie lepsze pomysły zostały wyczerpane". W sumie jest to taka prosta przygoda i przeczytać zawsze można. Jestem w tej chwili w posiadaniu drugiego tomu - Najstarszego, ale jakoś tak do czytania mnie się nie spieszy i niwe ciągnie po pierwszych dwudziestu stronach. Paolini chciał stworzyć świat - stworzył, niby oryginalny, ale jak powiedział krucaFuks, płytki. Nie jest to jednak ta sama magia co na przykład Harry Potter.
Reasumując - książka byłaby po prostu powieścią fantasy, ale przez sporą reklamę dużo straciła na uroku 'małego dziełka piętnastolatka'.

[Greg O'Hr]

Ja obecnie czytam (kończę) cykl o czarokrążcy Debrenie z Dumeyki. Ckl zaczyna się książką Smoczy pazur i zapewniam, ze z każdym kolejnym tomem jest coraz lepsza. Autor to oczywiście Baniewicz...

ja mam mieszane uczucia co do debrena...niby fajnie, niby smiesznie, niby udany cykl...tylko...ja mialem jakies wrazenie wtornosci...takie...troche wtorne po opowiadaniach Spakowskiego o wiedzminie (nie cykl, ale wlasnie opowiadania)...a trzeci tom Baniewicza rozczarowuje zupelnie, jakby pisany byl "na czas, dla objetosci"...nie wiem, czy wydawca naciskal autora, ale wyszlo miejscami nudnawe czytadlo...ten sam zreszta problem wystapil w przypadku Achai Ziemianskiego- trzeci tom jakby pisany na przyslowiowym kolanie...

P.S. zaczalem Ostatni kontynent...
"...cale strony pokryte byly slowami "Uuk".
- Dialogi dobre, ale fabuła nieco przynudnawa.."