Wszystko kwestia wyobrazni:)
Zerkne na twoja karte postaci, na wzor kart sług i sklechce cos co ma rece i nogi
Edit:
Jestes Aniołem ^^ ale nie powiedziałbym, ze Agonia nalezy do "tych dobrych" bostw (mocy). No moze, jesli ktos traktuje cierpienie jako cos dobrego
Edit:(2)
Ładna kreacja

Nie moge sobie przypomniec tylko co to za kwiaty... chyba orchidee, ale moge sie mylic
Miecz wyglada jak z Władcy pierscieni (ten ktory mogl ranic widma), zgadłem?
Wszystko pieknie tylko szkoda, ze nie ma historii. Daje mi to wprawdzie wieksza swobode w kreowaniu wlasnej historii, aczkolwiek mniej mowi o tobie i twojej naturze

wiec bede improwizował.
Edit:(3)
Tak propos drugiego edita:
Agonia to proces poprzedzający śmierć, czyli okres bezpośrednio poprzedzający ustanie funkcji życiowych organizmu. Polega na stopniowym zanikaniu czynnosci życiowych. Agonia nie zawsze kończy się zgonem.
słowem nic przyjemnego (^.^) Ale Nieumarły moze byc sługa Agonii, karte przedstawie w nastepnym edycie
Edit:(4)
to powzyej to oczywiscie z Wikipedii
Edit:(5)
Specjalnie zmienilem kolejnosc i hstorie dalem na koncu, wiec jakby wynikly jakies niejasnosci to sma historia je rozwieje
-Imię i nazwisko: Shirak keell Sessto
-Rasa: Nieumarły
-Mocna strona:
Tężyzna fizyczna - Niezwykle odporny na ciosy kosciotrup. Jest niemal calkowicie odporny na bron kłuta, typu włocznie, strzały i bełty. Bron biała zadaje srednie obrazenia jemu ciału, ale samego bytu nie jest w stanie zgładzić. Niezwykle szybko regeneruje sie po fizycznych ciosach. Tak naprawde zranic moze go tylko magia i "poswiecony orez" (takie male wytłumaczenie
-Ekwipunek:
Na poczatku swojego antyzycia nie posiada nic. Jego jedyna bronia jest para koscistych rak. Jako sługa nie zna sie wogole na zadnym orezu ani czarach. Ma "czysty" umysł, ktory jednak wsiaka wiedze jak gąbka, wiec szybko sie uczy. Byc moze, bedzie dobrym magiem, byc moze dobrym wojownikiem, byc moze jednym i drugim, wszystko zalezy od wiedzy do jakiej zostanie dopuszczony.
-Środek transportu:
W zwiazku z powyzszym nie ma. Moze podrozowac wraz z Władcą (o ile Anciol nie bedzie odczuwac dyskomfortu na mysl, ze dotyka ja kosciotrup

) Pragne tu nadmienic, ze Shirak jest kosciotrupem a magia i byt ktore go napedzaja nie zwiekszaja jego ciezaru, wiec wazy tylko jakies 20 kilo (nie jestem pewny ile wazy sam ludzki kosciec, dlatego te 20 kilo to tak na oko. Gdyby jednak ktos wiedział ile on wazy tak naprawde to niech sie pochwali a edytuje

)
A teraz perełka, czyli historia
-Historia:
Ciemna noc była, gdy rytuał stworzenia dobiegał konca. O polnocy narodził sie sługa Agonii, wypaczenie zycia. Byt ktorego celem zyciowym bylo trwac w bolu i cierpieniu. Miał być tez sługa.
Wyrwany z pazurow samej Śmierci, czerpiacy swą moc z duszy setek poległych wojow. Za to, ze wbrew prawą istnienia przybył na płaszczyzne tego swiata został potepiony przez Gaie boginie zycia...
Tak powstało zycie ktore zyciem nie moglo byc. Tak powstało Antyzycie...
-
Oto jestem -wysyczał byt do zebranych dookoła. Spojrzał w doł i ujrzał zwiazaną ofiare, ktora z przerazeniem patrzyła na niego. Na to czym był. Byt wiedział po co była ta ofiara. To było jego nowe ciało. Nie wiedzac co to czas odrazu jak zobaczył tego człowieka wkradł sie w jego ciało łapczywie chwytajac kazdy skrawek duszy. Chłopak, bo był to niespelna 20 letni mlodzian, chwile cierpiał. Ale w tej chwili zamykały sie wszystkie tortury swiata, cała istota Agonii. Mezczyzna byl swiadom, kiedy jego skóra zaczynała pekac i sie rozsypywac, kiedy jego miesnie zaczeły plonac, kiedy jego nerwy parowały. I wtedy w momecie najwiekszej agonii Byt wkradł sie w to ciało przejmujac nad nim kontrole. Stanal wtedy a wszyscy zebrani mogli podziwiac jego nowe ciało składajace sie tylko z kosci. Szkielet rozejrzał sie. Wsrod dziesiatek zebranych osob zauwazył Ją i juz wiedział komu ma słuzyc. Jego Pani i Władczyni była Aniołem...
No to wszystko

Mam nadzieje, ze sie spodoba i przygarniecie biednego koscieja

Pewno juz zauwazyliscie, ze lubie sie rozpisac

Nie wiem, czy to jest wada czy zaleta na tej sesji ale tak juz jest. Jesli bedzie trzeba to bede pisał zwiezle posty
Jesli historia jest do zaakceptowania, to Villemo (swoja droga ciekawy nick...

) bedzie musiała napisac jakiegos posta z retrospekcji
To jak? Moge grać?
