Radio Maryja to sekta.
Na prośbe Wilczycy wracam do humoreski.
Facet zadzwonił do nich i mówi.
-Trzy słowa do ojca prowadzącego... NIE... LUBIE...CIE
Radio Maryja
-
Thaevis
- Marynarz
- Posty: 302
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
- Lokalizacja: Chorzów City Crew
- Kontakt:
a o samym radiu mam niezbyt dobre zdanie,-
LOD
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Gdyby nie to radio to by nie można by było się z niego nabijać, więc nie powstałby ten temat i by nie było koszulek typu "Radio Maryja heavy rock station" i "Radio Maryja 66,6 MHz" 
I bym nie miał zwały na religi puszczając na całą klasę tę radio stację. 
Kiedyś trafiłem na moment:
"A teraz pomódlmy się za rozpuszczoną młodzież" po czym zaczął śpiewać jakąś litanię.
I bym nie miał zwały na religi puszczając na całą klasę tę radio stację. Kiedyś trafiłem na moment:"A teraz pomódlmy się za rozpuszczoną młodzież" po czym zaczął śpiewać jakąś litanię.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
mrufon
- Marynarz
- Posty: 256
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 09:07
- Numer GG: 6025304
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Kontakt:
-
delur
- Marynarz
- Posty: 288
- Rejestracja: wtorek, 14 czerwca 2005, 17:46
i w radiu mowia ze tusk glupi, dziadek tez tak sadzi, w radiu mowia zeby glosowac na kaczynskiego, glosowal...niestety :/ A nasz xiadz od religii nie mowi ze RM jest do dupy, Antyradio rzadzi -
Wilczyca
- Marynarz
- Posty: 298
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Pół biedy jak słucha dziadek. Gorzej gdy jest to minister. Zwłaszcza, gdy lubi on pomagać ludziom w potrzebie. Tak jak na przykład Krzysztof Jurgiel z Ministerstwa Rolnictwa.
Wiadomości Onetu
Wyłącznie w celach humorystycznych!
Wiadomości Onetu
Wyłącznie w celach humorystycznych!
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
-
mrufon
- Marynarz
- Posty: 256
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 09:07
- Numer GG: 6025304
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Kontakt:
-
delur
- Marynarz
- Posty: 288
- Rejestracja: wtorek, 14 czerwca 2005, 17:46
Kurde Wilczyca ! nie dosc ze sobie zwichnalem reke jak stanalem na glowie na krzesle zeby zobaczyc twoje zdjecie - przez ciebie, to jeszcze mnie uprzedzilas z tymi wiadomosciami onetu ! grrrrr !
żeby nie było OT to
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84063028
żeby nie było OT to
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84063028
Delur słucha:
-
Wilczyca
- Marynarz
- Posty: 298
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
No i znowu wszystko na biedną Wilczkę :P.
Dziwię się nadal, głównie dlatego, że ja bym bez tego kabaretu chyba dnia nie wytrzymała. Może mam za duży dystans do tego wszystkiego, ale wciąż uważam, że bez humoru to tylko kulka w łeb albo rura od bojlera.
Bo na chorą rzeczywistość lepszego lekarstwa nie ma.
Aczkolwiek zaczynam rozumieć chęci odpoczęcia od absurdu i wytworzenia sobie substytutu poważnej rzeczywistości.
Wilczyca będzie niczym ten pittbul (czy jak się to pisze), do którego przyrównał się Jacek Kurski, bronić radia do krwi ostatniej. I będę się śmiać przez łzy. Bo jak skończą się powody do radości to już tylko płacz zostanie...
Dziwię się nadal, głównie dlatego, że ja bym bez tego kabaretu chyba dnia nie wytrzymała. Może mam za duży dystans do tego wszystkiego, ale wciąż uważam, że bez humoru to tylko kulka w łeb albo rura od bojlera.
Bo na chorą rzeczywistość lepszego lekarstwa nie ma.
Aczkolwiek zaczynam rozumieć chęci odpoczęcia od absurdu i wytworzenia sobie substytutu poważnej rzeczywistości.
Wilczyca będzie niczym ten pittbul (czy jak się to pisze), do którego przyrównał się Jacek Kurski, bronić radia do krwi ostatniej. I będę się śmiać przez łzy. Bo jak skończą się powody do radości to już tylko płacz zostanie...
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
-
mrufon
- Marynarz
- Posty: 256
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 09:07
- Numer GG: 6025304
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Kontakt:
Jako farmaceuta znalazłbym szybko lekarstwo na niemoc narodu i jego organów, ale obawiam się, że należałoby do wykazu o wymownej nazwie :venena...
Śmiech to zdrowie, ale dlaczego nie możemy pośmiac się z opozycji? Dlaczego źródło całej wesołości ciągle musi by u sterów. Latający Holender jest lepiej sterowany...
Śmiech to zdrowie, ale dlaczego nie możemy pośmiac się z opozycji? Dlaczego źródło całej wesołości ciągle musi by u sterów. Latający Holender jest lepiej sterowany...
"Życie przecieka między palcami, gdy nie turlasz kostkami" - Platon
I am the Anti-Pope, Zlad the 666th!
I am the Anti-Pope, Zlad the 666th!
-
Sabrae Xoraim
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
-
Kloner
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
-
Revotur
- Marynarz
- Posty: 166
- Rejestracja: piątek, 5 sierpnia 2005, 21:11
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Łódź (podwodna^^)
- Kontakt:
-
erbello
- Pomywacz
- Posty: 36
- Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 14:30
- Lokalizacja: Szydłowiec
- Kontakt:
-
Obi-San
- Pomywacz
- Posty: 37
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 11:18
- Lokalizacja: Tajar
- Kontakt:
