[MRK] Kraina mlekiem płynąca...

[Seth]

LeMuu

- Krowo! Wybieram cię! Atak wymionami!
LeMuu szybko zawróciła i nadal czując żądzę krwi, ponownie oddała się swojej wewnętrznej bestii... Dobrze pamiętała nauki mistrzyni Mirindy, która oprócz ścieżek... ninjy, nauczyła ją sztuki, którą dawno temu przekazał jej pewien wiking.
Mirinda była stara, wspierała Front Wyzwolenie Krów A Nie Byków od samego początku. Do czasu, gdy zdradzieckie świnie sprzedały informację o miejscu spotkań grupy, bezlitosnej korporacji...
Wielu towarzyszy LeMuu zginęło, a ona sama...
Postanowiła walczyc i nie marnowac czasu na opowiadanie swojej biografi...

[Seto]

Gienka

Tam MUUUUUUUUUUUUUUsi coś być -powiedziała Gienka i była gotowa do szarży na wroga.

[Gavrill]

Mućka

O żesz w Muuuuordę zamuczała Mućka. Bohaterka pobiegła w tamtą stronę i dotarła na miejsce. [Co widzi?]

[CoB]

Mućka

Krowa wbiegła do lasu... i jej oczom ukazały się dwie inne krowy - zagraniczne jak od razu zauważyła po romieszczeniu łat i wypielęgnowaniu kopytek i wymion. Poza tym dwa zmasakrowane ciała ludzi, dwa przewrócone drzewa i człowieka skradającego się z tasakiem ku jednej z krów...

[Gavrill]

Mućka

Uważaaaaaaaaaaj... zaryczała głośno Mućka do nieznajomej krowy. Po chwili użyła swojej umiejętności ostry sik prosto w twarz napastnika, co wyglądało mniej więcej tak: Wszystko dzieje się w zwolnionym tempie. Mućka odwraca się zadem w stronę napastnika. Wooooolnoooo, wooolniuteńkooooo rozluźnia zwieracze i mięśnie utrzymujące mocz w moczowodzie i następuje wytryśnięcie ciemnożółtego, śmierdzącego i gorącego płynu w twarz mężczyzny z bronią.

[CoB]

Mućka

Zasób mleka 5/6

Człowiek zaskowyczał jak raniony pies. Zaczął szaleńczo wymachiwać ramionami i zdrapywać z siebie wraz ze skórą mocz krowy. Odwrócił się i wtedy Mućka ujrzałaś jego twarz. Trudno to tak jednoznacznie ocenić, ale chyba był brzydszy niż normalni ludzie - wydłubał sobie jedno oko, pozdrapywał skórę z policzków, oderwał kawałek ucha i powyrywał sobie włosy. Szalonym wzrokiem (i jednym okiem) spoglądał na Ciebie. Usłyszałaś jak powiedział:
Kurwa, tego nie daruję! Zamachnął się w Twoją stronę, by rzucić tasakiem.

Wszyscy obecni w lesie

Widzicie, że do lasu wbiegła jakaś krowa, zaatakowała człowieka, jednak on ma zamiar rzucić w nią swoją bronią i możliwe, że ją zabić!

[AC]

Wiaczesława

Wraca na pastwisko.

[Seto]

Gienka


Na niego koleżanki! -krzykneła Gienka i zaczęła szarżować na człowieka z okrzykiem bojowym: MUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!

[pl_bruce_pl]

Krowa

LeMuu gdzie teraz sobie pujdziemy ?? Może poszukamy więcej ludzi do zabicia ?? Muwiąc to krowa spokojnie przeżuwała pobliską trawe by zregenerować siły Wiesz lemu ta trawa nawet odbra jest

[Epyon]

Cappo di Tutti di Frutti di Mare di Mućka

Byk wyszedł z ukrycia.
-Mymymmhmymyhmy

[Ojciec chrzestny mówi: Co się tu krowa dzieje?]

[Seth]

LeMuu

- Krowo! To nie czas na popołudionową trawkę! Ten knur atakuje naszą siostrę!
Francuzka odepchnęła się kopytami od drzewa i wystrzeliła niczym rakieta na przeciwnika...

[AC]

CoB?

[CoB]

LeMuu

Krowa odepchnęła się od drzewa, i wszystko poszłoby dobrze, gdyby nie to, że drzewo się złamało. Jednak trzask łąmiącego się drzewa sprawił, że człowiek chybił, bo zerknął na to co się stało. Po tym, przerażony zaczął uciekać w las.

Pozostałe krowy (LeMuu też)

Trochę się Was tam zebrało. Wszystkie wróciłyście na pastwisko, by odpocząć po ciężkich przeżyciach. Wiele z Was jest tutaj nowych. Pozostało się poznać

[Seto]

Gienka

Witajcie koleżanki, jak się nazywacie? -zapytała Gienka gryząc trawę

[M_M]

Ty krowo:

Kukkurykuuuu!!! A nie, to nie ta kwestia. Muuuuuuuuuuuuuu!!! Nazywam się Ty krowo

[Gavrill]

Mućka
Ja nazywam się MUUUUUćka, miło mi was poznać...

[AC]

Wiaczesława:

A ja jestem Wiaczesława Co powiecie na to, żeby iść na koniec pastwiska, a potem na następne?