[fantasy] Nie zapomnij o pierścieniu.

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
M_M
Kok
Kok
Posty: 951
Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
Numer GG: 0
Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]

Post autor: M_M »

Ivor:

Łowca podkradł się do nieznajomego i uderzył go pięścią w głowę (mocno)
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Gustav

Nekromanta podchodzi do karczmarza.

- Czy zna pan tych dwóch mężczyzn, z którymi przed chwilą wyszedłem?
Gavrill
Marynarz
Marynarz
Posty: 200
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 13:56
Numer GG: 3511208
Lokalizacja: Grajewo
Kontakt:

Post autor: Gavrill »

Randal: Jakąś godzinę temu wyszła, panie. Jak jej było na miano znowu podrapał się po głowie. Zdaje się, że Cordelia, czy jakoś tak. A co pan się nią tak interesuje? Musi dobrze dogodziła tam na górze, co? karczmarz wyraźnie się zainteresował.

Gustav: No z widzenia to i tak. Przychodzli tu od kilku dni. Dziwne takie. Ciągle z chłopami wychodzili i wychodzili. Później te klienty już nie wracali i słuch po nich ginął. poinformował Cię karczmarz.

Ivor: Nieznajomy upadł. Po chwili podniósł się, podciął Cię i zwiał przez drzwi. Chłopak był bardzo wystraszony.

Randal i Gustav: Zauważyliście wybiegającego z korytarza, prowadzącego do pokoi mężczyznę. Potrącając Gustava szybko wybiegł przez drzwi karczmy, nie zamykając ich nawet za sobą.
M_M
Kok
Kok
Posty: 951
Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
Numer GG: 0
Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]

Post autor: M_M »

Trochę dziwne: Walnąłem go z zaskoczenia w łeb a on mnie podciął. :shock: :cry: :x :roll:
:?


Ivor:

Takiś cwany? Schodzę z chłopakiem na dół i idę do karczmarza. Po drodzę mówię do chłopca Daj mi pierścień i zwój
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Randal

Wybiegam za mężczyzną. Śledze go ukrywając się w cieniu
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir

cholera tak sie dac podejsc nic a nic sie ucze na bledach szkoda ze nawet nie dal sobie wytlumaczyc... i jeszcze ten koles co tak z nienacka to nie po rycersku cholera niech go spotkam na udeptanej ziemi... albo wiem zrobie mu psikusa...

Podchodze do ciala zabitego wlasciciela chlopaka mamrotam cos pod nosem wycinam watrobe i trzustke potem tne je zalewam woda z kaluzy dosypuje troche ziolek z woreczka w wracam do karczmy

Siadam przy stole i czekam na jegomoscia ktory mnie uderzyl wpatrujac sie we wszystkich zlowieszczo
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
M_M
Kok
Kok
Posty: 951
Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
Numer GG: 0
Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]

Post autor: M_M »

Ivor:

Gdy gościo wszedł do karczmy łowca znacząco pokazał go oczami Gustavowi i Randalowi. Jednak sam nie ruszył się z miejsca. Stał przy barze. [Czy sługa oddał mi pierścień?] Jeśli sam nie chcesz mi powiedzieć swojego imienia, Będę cię nazywał Młody. A teraz powiedz mi: Co to za pierścień i zwój? Kim był twój pan i czym się zajmował?
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...
Gavrill
Marynarz
Marynarz
Posty: 200
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 13:56
Numer GG: 3511208
Lokalizacja: Grajewo
Kontakt:

Post autor: Gavrill »

Randal: Śledziłeś tajemniczego jegomościa. Byłeś nawet przy tym jak wycinał zabitemu trzustkę i wątrobę. Ohydny widok. Mało się nie pożygałeś. Na samo wspomnienie podbija Cię i nie możesz patrzeć na jedzenie. Później wróciłeś za dziwakiem do karczmy.

Ivor: Chłopak był już zrezygnowany. Naprawdę panie nie mam imienia. To tamten mój właściciel nie nadał mi żadnego miana i tak już zostało. A co do pierścienia tu nastąpiła dłuższa pauza, jakby chłopak wahał się, by coś powiedzieć. Nie wiem czy mogę mówić w towarzystwie o tym. To bardzo niebezpieczne.
M_M
Kok
Kok
Posty: 951
Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
Numer GG: 0
Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]

Post autor: M_M »

Ivor:

Chodź! poszedł z powrotem do swojego pokoju prowadząc chłopca. Zamknął się od środka, zmknął okno i siadł na łóżko A teraz mów bo tracę cierpliwość!
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...
Gavrill
Marynarz
Marynarz
Posty: 200
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 13:56
Numer GG: 3511208
Lokalizacja: Grajewo
Kontakt:

Post autor: Gavrill »

Ivor: Chłopak przyjął pozę uległości. Dobrzę, panie. Proszę nie wściekaj się tylko. Podniósł pierścień, który trzymał w ręce na wysokość twoich źrenic. Ujrzałeś srebrny, rzeźbiony sygnet, na którym widniała sylwetka lwa zranionego strzałą w bok. Ten pierścień miał związek z moim byłym panem. On należał do Klanu Lwiej Krwi. Znałeś tą nazwę. Klan ten w istocie był organizacją zrzeszającą płatnych zabójców, trucicieli i innych typów spod ciemnej gwiazdy. A pergamin... chłopak kontynuował ... w pergaminie zapisane były dane dotyczące jego nowej misji. Trudnej i bardzo opłacalnej misji. Młody podał Ci pergamin. Pismo było staranne, kreślone dużymi literami słowa przywodziły na myśl alfabet runiczny, ale to był zwykły Wspólny. Pergamin głosił: „Spotkanie odbędzie się w karczmie „Pod Czerwonym Młynem” w Dzielnicy Mostów, trzy dni przed pełnią, po zachodzie słońca.
Nie zapomnij o pierścieniu. G. D.”
Wyznaczona data mijała jutro. Jeśli chciałbyś się szybko wzbogacić to tylko jutro.
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Gustav

Pytam się Randala:

- Kim jest ten człowiek?
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Randal

Patrze co gościu robi w karczmie
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir

podchodze do przygladajacych sie
czemu jestescie tacy ciekawscy jestem pomocnym czlowiekiem przydam sie wiem wiele i wiele widzialem ale uderzanie znienacka mnie denerwuje...

proponuje swoj napoj im
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Gavrill
Marynarz
Marynarz
Posty: 200
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 13:56
Numer GG: 3511208
Lokalizacja: Grajewo
Kontakt:

Post autor: Gavrill »

Poza sesją: Hej ludzie odpisujcie proszę Was na post Nadir'a. To nie ode mnie przecież zależy czy wy weźmiecie od niego napój i co mu tam powiedzieć.
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

poza sesja: ja to mam pecha zawsze gra umiera zanim sie rozkreci dobrze...
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Zablokowany