[Fallout] Wyprawa najemników

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

-Joł źą jestem Vince. Lekarz i dyplomata w jednym.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Sten:

Skoro się już znamy, to proponuję się zwijać i omówic wszystko nie niepokojąc juz gospodarza...
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

John

- Własnie, zacznijmy działać.
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

John Toretho, Rocky Foley, Vince, Rhudagord, Sten
Wyszliście za Mondero z pomieszczenia. Tam przy drabince leżało trochę ekwipunku – 2 miniguny wraz z dużą ilością amunicji, 5 ulepszonych metalowych pancerzy, młot wspomagany, pistolet magnetolaserowy wraz z amunicją i karabin laserowy.
Jak tylko zaczęliście oglądać sprzęt Mondero zaczął kontynuować swój wywód:
- To jest ekwipunek dla was. Weźcie go całego, może się przydać w tych niebezpiecznych czasach. Przed wejściem do baru czeka na was jeszcze Hummery wraz z jednym Raider Buggy - Buggy i kilkunastu moimi ludźmi do pomocy. Dodatkowo macie tu radio. Gdyby coś nie poszło tak jak powinno będziecie w stanie dać o tym znać.
Podaje wam radio i zaczyna czegoś szukać w kieszeni. Chwile się zastanawia, jakby o czymś zapomniał i po chwili dodaje:
- Możecie już ruszać. Im wcześniej wyruszycie, tym wcześniej dostaniecie się na miejsce i dostaniecie resztę kasy. Aha, część zapłaty jest już w wozach.

AC
Wracasz się do pokoju z mapą by jeszcze raz zobaczyć gdzie to tak dokładnie było. Chwile się przyglądasz mapie i dochodzisz do wniosku, iż jedyne przejście do tego obszaru prowadzi przez korytarz przy którym przed chwilom byłeś. Słyszysz, że z pomieszczenia ciemnego w którym się ocknąłeś dochodzą odgłosy przypominające trzask kruszonych kości i sapanie. Jesteś pewien, iż nie należy ono do człowieka i na pewno nie jest to tylko jedna istota. Nie wiesz czemu ale czujesz lęk, jakby coś to ci przypominało, coś strasznego. Dopiero teraz zauważasz, iż na twoich rękach znajduje siekrew.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
ciocia_genia
Marynarz
Marynarz
Posty: 164
Rejestracja: poniedziałek, 19 grudnia 2005, 18:24
Lokalizacja: Pacanowo

Post autor: ciocia_genia »

Melcia
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Gdzie ja k**** jestem?!- po tym głośnym przebudzeniu oglądam się dookoła i próbuje się wydostać. Znajdując pęknięcie, prawdopodobnie spowodowane niedawnym snem , po czym staram się je powiększyć.-Dziadek mi zawsze powtarzał by tyle nie pić.
Ostatnio zmieniony wtorek, 17 stycznia 2006, 22:51 przez ciocia_genia, łącznie zmieniany 1 raz.
Pan_Grzegorz
Szczur Lądowy
Posty: 18
Rejestracja: sobota, 7 stycznia 2006, 21:15
Lokalizacja: Jest Lepper?
Kontakt:

Post autor: Pan_Grzegorz »

Oglądam z daleka sprzet po czym:
Nic przydatnego, dać granaty będą potrzebne te z EMP, i kilka z opiłkami...

Widząc zakłopatanie na twarzy mondero.
Takie z opiłkami żeby ogłupić skanery no i lekki pancerz na moj rozmiar.. Jestem bardzo zadowolony ze zdiwienia które wywołałem, u ghula po czym czekam na odpowiedź..(ew. wsiadam do somochodu jak ją otrzymam)
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

- Mi się to tam raczej nie przyda. Nie potrafię zabardzo strzelać. Ale jeśli dacie mi trochę czasu to dokupię sobie kilka medykamentów Biorę pancerz wspomagany.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 stycznia 2006, 20:52 przez Arxel, łącznie zmieniany 1 raz.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

John

Biorę młot i ulepszony pancerz metalowy.

- Co do broni, zostanę przy moim Magnum.44.
M_M
Kok
Kok
Posty: 951
Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
Numer GG: 0
Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]

Post autor: M_M »

Rocky:

CHA CHA!!! - rzekłem i wziołem miniguna, pancerz i pistolet magnetolaserowy
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

Vince
- Jakich medykamentów dokładnie potrzebujesz? Nie musisz ich dokupywać tylko wypisz tu na kartce, a w przeciągu godziny powinny znaleźć się w pojazdach. Co do broni, to weź przynajmniej pistolet, może się przydać.

Rhudagord
- heh, nie musisz mi wyjaśniać o które ci chodzi. Me zakłopotanie wynika z tego, iż niestety nie posiadamy ich na stanie. Za to mogę ci dostarczyć kilkanaście sztuk granatów odłamkowych. Ale powinny one i tak być przydatne. Jeśli chodzi o zbroje dla ciebie, to będzie z tym kłopot i niestety nie sądzę, byśmy takową posiadali, ale jeszcze poszukam.

[Podkreślam, iż nie są to zbroje wspomagane lecz tylko ulepszone metalowe pancerze]

Menela Perfidus
Paroma silnymi uderzeniami udało ci się rozbić szklaną powłokę. Spadło na ciebie dużo szkła, lecz nie doznałaś poważnych obrażeń, jedynie parę zadrapań. Wychylasz się z pojemnika i widzisz dookoła siebie tysiące identycznych jak twój pojemników. Cześć z nich jest wypełniona jakąś czerwoną cieczą. W paru pojemnikach widzisz ludzi. Do jednego z pojemników z człowiekiem powoli zaczyna wpływać czerwona maź. Pojemniki te leżą na ziemi w odległości 1 meta jeden od drugiego. Wszystkie stoją prostopadle do ściany. Pomieszczenie w którym się znajdujesz jest szerokie na 6 metrów, a wysokie na 3. Całość przypomina trochę korytarz który ciągnie się wokoło czegoś (w stronę środka znajdują się okna) Wychodzisz z tuby i podchodzisz do drugiej ściany która jest częściowo oszklona (częściowo, gdyż wiele okien jest wybitych). Za oknem widzisz coś co przypomina ci niedziałającą fabrykę. Pełno jest tam taśm, kontenerów, pojemników i zniszczonych lub tylko zedezaktywowanych robotów.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Zarażono mnie chyba FEV! Cholerna banda degeneratów! Zapłacą za to!

Biegnę korytarzem w stronę wyjścia!!
Obrazek
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

- Hmmm... Przydałyby się 2 jety jako środki znieczulające. I 2 antidota na jeta na wszelki wypadek. Pomogłyby po 3 AntyRady i Rad-Xy, z 6 Stimpaków, 3 sztuki antidotum i jeśli wam się uda to z 2 superstimpaki. I to wystarczy na całą wyprawę.A pistolet wezmę
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

John Toretho, Rocky Foley, Vince, Rhudagord, Sten
Vince, twa prośba została spełniona i wszystkie medykamenty znalazły się w pojeździe. Podczas sprawdzania czy niczego nie brakuje zauważyłeś iż zamiast 6 Stimpaków w dostawie jest ich 20, co ucieszyło cię.
Gdy już uzupełniliście ekwipunek i wyszliście z baru zobaczyliście całkiem sporą załogę, która liczy sobie prawie 50 ludzi. Wszyscy z nich widać, iż są zawodowcami, każdy z nich ma pełno broni, w ich oczach widać doświadczenie i spokój. Są niczym chodzące maszyny do zabijania. Zrobiło to na was wrażenie, gdyż spodziewaliście się dostać max 15 pomocników.
Nagle jeden z nich z makijażem maskującym na twarzy i gumą do żucia w ustach podszedł do was i powiedział:
- A więc to wam powierzono dowodzenie. Niech i tak będzie, choć wiedzcie, iż będę was obserwował. Wsiadajcie, za chwilę ruszamy.

AC
Wybiegłeś nagle z pomieszczenia co spowodowało, iż sapiące istoty zainteresowały sitwą osobą i zaczęły biec w twym kierunku. Spojrzałeś chwilę za siebie i zauważyłeś, iż nie są takie szybkie jakby się wydawało, gdyż oddalasz się ciągle od nich. Szybko przebiegłeś przez zakręt, za którym zobaczyłeś grupę 5 ludzi z wycelowanymi w twym kierunku minigunami. Za nimi widzisz, jak tamci ludzie co ich wcześniej widziałeś w pomieszczeniu wynoszą z niego metalowe szafy i zepsute komputery i próbują zrobić z nich blokadę. Jeden z ludzi trzymający miniguna jak tylko cię zauważył krzykną:
- Nie strzelać, to AC!
Lecz sielanka nie trwała długo, gdyż istoty próbując cię złapać również wbiegły w ten korytarz, wtedy znowu usłyszałeś krzyk:
- AC, PADNIJ!!!
Nie zdążyłeś jednak tego zrobić, lecz miałeś dużo szczęścia, gdyż potknąłeś się o coś i upadłeś. Zaraz po tym otworzony został ogień z minigunów i kule zaczęły ci latać nad głową w takiej ilości, że przypominało to momentami morze ołowiu. Spojrzałeś w ich stronę i zobaczyłeś jak coś nad tobą przeleciało i urwało głowę jednemu z ludzi, po czym wróciło z powrotem za ciebie niczym bumerang. Po lewej widzisz wejście do jakiegoś pomieszczenia.
Wygląd istot:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

kto zachapał Cieniostwora z Ghotc? :P dobra, już bede grzeczny

Sten:

Zakłądając pancerz i decydując się między karabinem laserowym a pistoletem magnetolaserowym posłał spojżenie w kierunku pojazdów. -Ktoś jeszcze chętny do buggy'ego?- zapytał biorąc pistolet magnetolaserowy i przyczepiając sobie po drugiej stronie od swojego starego.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

- Ja źą!!!! Idę do Buggy'ego
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Sten:

-Świetnie.- burknął udając zadowolenia -"Źą"... czym się posługujesz podczas sytuacji niemożliwych do pokojowego wyjaśnienia? Tylko pistolecik?- dodał biorąc karabin. -jak się jeden zatnie to dobrze mieć drugi- pokazał pistolet laserowy i glocka.

Nie zauważyłem, że Arxel wziął pistolet-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

-Wtedy ale uciekam albo walcze ale raczej nie ma sytuacji, której nie umiem załagodzić. Nieudaje mi się tylko z robotami:D
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Zablokowany