[DnD] Pół żartem pół trup
-
- Marynarz
- Posty: 181
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2004, 12:25
- Numer GG: 2207328
- Lokalizacja: Z kątowni ....
-
- Marynarz
- Posty: 233
- Rejestracja: czwartek, 2 września 2004, 14:40
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
-
- Bombardier
- Posty: 765
- Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
- Lokalizacja: Piekło skute lodem
-
- Marynarz
- Posty: 200
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 14:29
- Lokalizacja: Łódzki Widzew SPN
- Kontakt:
/ lol ludzie zacznijcie rozróżniać pojęcia co ?
tarcza - przed strzałami zasłona raczej słaba - może zasłonić max 1/2 osoby
pawęż - może zasłonić całą postać lub po 2/3 dwu postaci
ściana - zasłoni i pół armii ale jest wybitnie nieprzenośna
także zastanówcie się w jaki sposób we trzech się chowacie za JEDNĄ tarczą i jak śmiesznie musicie wyglądać dla osoby oddającej strzały z łuku /
dobra a teraz tak
Krycho - uporczywie nic nie znajdujesz poza śladami rozwolnienia jakiegoś średniego zwierzęcia leśnego
a na strzale znalazłeś w/w napis "uciekaj"
no i nie mieścisz się za tarczą
DRKS - osłaniasz się tarczą
Runiq - (wiem jak się nazywasz) - rozglądasz się w innym kierunku niż Krych i znajdujesz jedynie małą polankę porośniętą krzakami jagód
{ to co wy wreszcie robicie ? będziecie tak stali bezczynnie ?}
po chwili w sam środek tarczy wbija się kolejna strzała tym razem napis na niej głosi "proszę?"
tarcza - przed strzałami zasłona raczej słaba - może zasłonić max 1/2 osoby
pawęż - może zasłonić całą postać lub po 2/3 dwu postaci
ściana - zasłoni i pół armii ale jest wybitnie nieprzenośna
także zastanówcie się w jaki sposób we trzech się chowacie za JEDNĄ tarczą i jak śmiesznie musicie wyglądać dla osoby oddającej strzały z łuku /
dobra a teraz tak
Krycho - uporczywie nic nie znajdujesz poza śladami rozwolnienia jakiegoś średniego zwierzęcia leśnego
a na strzale znalazłeś w/w napis "uciekaj"
no i nie mieścisz się za tarczą
DRKS - osłaniasz się tarczą
Runiq - (wiem jak się nazywasz) - rozglądasz się w innym kierunku niż Krych i znajdujesz jedynie małą polankę porośniętą krzakami jagód
{ to co wy wreszcie robicie ? będziecie tak stali bezczynnie ?}
po chwili w sam środek tarczy wbija się kolejna strzała tym razem napis na niej głosi "proszę?"
"gdy na szlaku spotkasz rowerzystę, pomachaj mu on też jest człowiekiem."
podpisano: rowerzysta
podpisano: rowerzysta
-
- Bombardier
- Posty: 765
- Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
- Lokalizacja: Piekło skute lodem
-
- Marynarz
- Posty: 233
- Rejestracja: czwartek, 2 września 2004, 14:40
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
-
- Bombardier
- Posty: 765
- Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
- Lokalizacja: Piekło skute lodem
Zbieram jagody i od czasu do czasu rozglądam się niby za nowymi owocami do zbierania, ale tak naprawdę filtruję krzaki. Przy zbieraniu robię jak najwięcej hałasu, aby zwabić przeciwnika (prawie nieruchomy cel na pustej polanie to dla wroga idealna ofiara [ktos się musi poświęcić]).
-ALE BĘDZIEMY MIELI UCZTĘ, CO NIE?! - krzyczę do przyjaciół.
"Pokaż się wreszcie!" - myślę - "Dobry jest. Za cholerę nie wylezie. Jak już, to zacznie strzelać, jeśli wróg."
-ALE BĘDZIEMY MIELI UCZTĘ, CO NIE?! - krzyczę do przyjaciół.
"Pokaż się wreszcie!" - myślę - "Dobry jest. Za cholerę nie wylezie. Jak już, to zacznie strzelać, jeśli wróg."