Filmy
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
-
- Bombardier
- Posty: 622
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
No, w końcu! Byłam wczoraj wieczorkiem w kinie na 'Opowieściach z Narni'. Film boski, po prostu boski. Jestem oczarowana, zwłaszcza że oba tomy Opowieści były pierwszymi książkami fantasy, jakie czytałam ('Sceny z życia smoków' się nie liczą;)).
No ale wracając do filmu. Oczarował mnie tak bardzo, że aż nie chcę, ani nawet nie próbuję się czepiać. Tak więc aktorzy świetnie dobrani i pasujący jak ulał(a dorosłe rodzeństwo, zwłaszcza Peter - mmm :-)~~~ Jak ja lubię takich fajnych, kudłatych facetów :D), kraina śliczna, fantastyczne istoty jak najbardziej fantastyczne, Królowa zła i zimna, a muzyka... No cóż, chyba za bardzo się Władcy naoglądałam, bo momentami spodziewałam się tych fanfarek, a tu nagle coś innego. Niekoniecznie gorszego ;)
Film zdecydowanie lepszy od najnowszego Pottera, a muszę przyznać, że Czara Ognia mi się podobała. Co do porównania z Władcą... Nie porównuję, nie chcę.
Tak więc podsumowując - film wart obejrzenia, wart każdej ceny i coś, co trzeba zobaczyć. Cudo. Zaczyna się zastanawiać, czy przypadkiem nie wybrać się do kina znowu ;)
Long life Aslan!
No ale wracając do filmu. Oczarował mnie tak bardzo, że aż nie chcę, ani nawet nie próbuję się czepiać. Tak więc aktorzy świetnie dobrani i pasujący jak ulał(a dorosłe rodzeństwo, zwłaszcza Peter - mmm :-)~~~ Jak ja lubię takich fajnych, kudłatych facetów :D), kraina śliczna, fantastyczne istoty jak najbardziej fantastyczne, Królowa zła i zimna, a muzyka... No cóż, chyba za bardzo się Władcy naoglądałam, bo momentami spodziewałam się tych fanfarek, a tu nagle coś innego. Niekoniecznie gorszego ;)
Film zdecydowanie lepszy od najnowszego Pottera, a muszę przyznać, że Czara Ognia mi się podobała. Co do porównania z Władcą... Nie porównuję, nie chcę.
Tak więc podsumowując - film wart obejrzenia, wart każdej ceny i coś, co trzeba zobaczyć. Cudo. Zaczyna się zastanawiać, czy przypadkiem nie wybrać się do kina znowu ;)
Long life Aslan!
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Kok
- Posty: 1133
- Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
ja ostatnio king konga widzialem, film nawet niezly, ale musze powiedziec, ze troche za dlugi. niektore sceny sie ciagnely jak guma do zucia... ale za to sceny walki... po prostu piekne, chociaz niektore byly nierealistyczne. (jak pajaki i inne swinstwo atakowalo tych ludzi na dnie tego wawozu nad ktorym bylo to drzewo jako most, gosc strzelal seriami z karabinu do wielkich mrowek ktore oblazly innego goscia i nawet go niedrasna! za to zabil wszystkie mrowki...)
-
- Marynarz
- Posty: 302
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
- Lokalizacja: Chorzów City Crew
- Kontakt:
Już dosyć dawno bo miesiąc temu obejrzałem Pottera 4 i musze sie zgodzić z
Ra-Vem fil był poprost porażką sam początek mnie odrzucił tzn. w domu Riddlów wszystko fajnie ale jush cała droga do mistrzostw swiata była bardzo skrzywdzona, a i bardzo źle jest pokazane jak ważna była dla Pottera pomoc przyjaciół w przygotowywaniu do zadań...niestety nie udało im się....już 3 raz (bo 3 była jako tako niezła)
A z nowszych pozycji mam zamiar wybrać się na Opowieści z Narni
PS: Był już ktoś na tym ??
Ra-Vem fil był poprost porażką sam początek mnie odrzucił tzn. w domu Riddlów wszystko fajnie ale jush cała droga do mistrzostw swiata była bardzo skrzywdzona, a i bardzo źle jest pokazane jak ważna była dla Pottera pomoc przyjaciół w przygotowywaniu do zadań...niestety nie udało im się....już 3 raz (bo 3 była jako tako niezła)
A z nowszych pozycji mam zamiar wybrać się na Opowieści z Narni
PS: Był już ktoś na tym ??
"Jeśli słowa wypowiada się z należytą pasją, a bogowie akurat się nudzą, bywa, że cały wszechświat przeformatowuje się wokół owych słów. Słowa zawsze miały moc odmieniania świata."
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Dla tych co jeszcze nie widzieli to polecam Gorąco Film Kontakt chodz szczerze wam mówie przeczytajcie przed tym przedsiewzieciem ksiażkę Carla Sagana o tym samym tytule na podstawie ktorej Zameckis nakręcil film.
Film bezie na kanale telewizji TVN w najblizszą sobote. Dlatego pozwolilem sobei zachecić was do obejrzenia lub ponownego obejrzenia.
Film bezie na kanale telewizji TVN w najblizszą sobote. Dlatego pozwolilem sobei zachecić was do obejrzenia lub ponownego obejrzenia.
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Ja już byłam, patrz kilka postów wyżej.Thaevis pisze:PS: Był już ktoś na tym ??
Widział ktoś może Marsz pingwinów? Wybieram się na to od miesiąca (nie grają jeszcze tego w moim kinie!) i się wybrać nie mogę, bo mi się nie chce na drugi koniec miasta jechać... A chyba warto obejrzeć.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Tawerniany Che Wiewióra
- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Co do kontaktu to według mnie jest kiepski i naiwny. Ale to moje zdanie. Zresztą i tak będę oglądał. Ale to z innego powodu. Dostałem przykaz oglądania i podziwiania występującego w filmie pola antenowego . Rzadka okazja
I zamierzam się wybrać na Narnię. Książki czytałem dawno temu i raczej nie powinienem się zbytnio czepiać filmu. Skoro już zapomniałem, co czytałem, to nie będę zaskoczony ewentualnymi zmianami w filmie
I zamierzam się wybrać na Narnię. Książki czytałem dawno temu i raczej nie powinienem się zbytnio czepiać filmu. Skoro już zapomniałem, co czytałem, to nie będę zaskoczony ewentualnymi zmianami w filmie
-
- Majtek
- Posty: 116
- Rejestracja: środa, 28 grudnia 2005, 17:38
filmy jakie lubie oglądać to przede wszystkim horrory japońskie.Lubię je bo są dobrze zrobione i maja niezły klimat,a amerykanskie oglądam żeby się pośmiac...Na przykład japoński Ring jest poprostu genialnie zrobiony i naprawde można się przestraszyć,poza tym Sadako nie ma pięknych paznokci jak w amerykańskim "horrorze" a takl w ogóle to i tak sie nie zgadzam bo Sadako w książce była facetem,heh,ale to taki nieiostotny szczegół:>
-
- Marynarz
- Posty: 302
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
- Lokalizacja: Chorzów City Crew
- Kontakt:
No i byłem wczoraj i dzisiaj na 2 filmach 1 były wspominane przezemnie Opowieści z Narni...no cóż historia całkiem fajna dużo nawiązań do bibli
np. śmieć Aslana i jego zmarchwywstanie, oraz w niektórych scenach do Władcy Pierścieni...np. Piotr był jakby Aragornem który prowadził bitwę, a w scenach choćby wtedy kiedy gen. armi zła wskakuje na skałę i daje sygnał do ataku (obejżyjcie początek bitwy o Helmowy Jar w Dwóch Wieżach)...więc film byłby świetny gdyby nie... to że był za łagodny ( rozwaliła mnie scena choć moze i tak było w książce kiedy ta mała dziewczynka zaczęła leczyć żołnierzy sił dobra czyli prawdopodobnie mało co kto zginął)....
A drugi film to HOOLIGANS poszedłem na to z moją najlepszą paczką, żeby sobie ostry film obejżeć ;].. film nie niósł większego przesłania : ot zwykła opowieść, ale film oglądało mi się dobrze mimo dużej dozy brutalności... cóż Wood pokazał że może grać nie tylko potulnych aniołków ;]
np. śmieć Aslana i jego zmarchwywstanie, oraz w niektórych scenach do Władcy Pierścieni...np. Piotr był jakby Aragornem który prowadził bitwę, a w scenach choćby wtedy kiedy gen. armi zła wskakuje na skałę i daje sygnał do ataku (obejżyjcie początek bitwy o Helmowy Jar w Dwóch Wieżach)...więc film byłby świetny gdyby nie... to że był za łagodny ( rozwaliła mnie scena choć moze i tak było w książce kiedy ta mała dziewczynka zaczęła leczyć żołnierzy sił dobra czyli prawdopodobnie mało co kto zginął)....
A drugi film to HOOLIGANS poszedłem na to z moją najlepszą paczką, żeby sobie ostry film obejżeć ;].. film nie niósł większego przesłania : ot zwykła opowieść, ale film oglądało mi się dobrze mimo dużej dozy brutalności... cóż Wood pokazał że może grać nie tylko potulnych aniołków ;]
"Jeśli słowa wypowiada się z należytą pasją, a bogowie akurat się nudzą, bywa, że cały wszechświat przeformatowuje się wokół owych słów. Słowa zawsze miały moc odmieniania świata."
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Opowieści z Narni zostały wydane w latach 1950-1955, Władca Pierścieni (Drużyna Pierścienia) w 1954. Jak widać książki wyszły mniej więcej w tym samym czasie, więc podobieństwa są przypadkowe. Nie sądzę że obaj panowie wykorzystywali swoją znajomość do podglądania pomysłów ;)Thaevis pisze:w niektórych scenach do Władcy Pierścieni...np. Piotr był jakby Aragornem który prowadził bitwę, a w scenach choćby wtedy kiedy gen. armi zła wskakuje na skałę i daje sygnał do ataku (obejżyjcie początek bitwy o Helmowy Jar w Dwóch Wieżach)...
Tak się akurat składa, że Opowieści z Narni to książka dla dzieci i również film był taki. Stąd ta łagodnośc, która sprawia, że to jest baśń. A baśnie są cool ;)więc film byłby świetny gdyby nie... to że był za łagodny ( rozwaliła mnie scena choć moze i tak było w książce kiedy ta mała dziewczynka zaczęła leczyć żołnierzy sił dobra czyli prawdopodobnie mało co kto zginął)....
Łucja nie leczyła 'siłą dobra', a miksturką leczącą, którą dostała od brodatego kolesia w lesie. Zuzanna dostała łuk do strzelania, Piotr miecz do walczenia, a ona miksturkę do leczenia. I później każdy robił to, do czego został wybrany (Choć IMO Suzan nie za wiele się nastrzelała).
Książkę czytałam dawno i dodatkowo mi pamięć szwankuje, ale nie zauważyłam żadnych drastycznych różnic między nią a filmem.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Marynarz
- Posty: 302
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
- Lokalizacja: Chorzów City Crew
- Kontakt:
Łucja leczyła żołnieży którzy walczyli po stronie dobra ( to samo jka bym powiedział żołnieży sił dobra)
Nie wiedziałem kiedy zostały wydane książki tylko że sceny były do siebie bardzo podobne
Nie wiedziałem kiedy zostały wydane książki tylko że sceny były do siebie bardzo podobne
"Jeśli słowa wypowiada się z należytą pasją, a bogowie akurat się nudzą, bywa, że cały wszechświat przeformatowuje się wokół owych słów. Słowa zawsze miały moc odmieniania świata."
-
- Marynarz
- Posty: 261
- Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
- Numer GG: 9458038
- Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
- Kontakt:
Ostatnio obejrzałem Dooma... - I to była totalna porażka ... Jestem Ciekaw czy kiedyś powstanie naprawdę dobry film na podstawie gry komputerowej... Jak narazie jest tylko coraz gorzej . Wreszcie miałem okazję ujrzeć Harrego Pottera i Czarę Ognia. Muszę powiedzieć, iż osobiście to według mnie kiepsko odzwierciedla fabułę książki. Film pokazany bardzo ogólnie (a gdzie mecz Quditcha??? Tylko westęp i prezentacja drużyn? Ja też chciałem sobie popatrzeć jak grają ! A tu lipa bo od razu przejście do namiotów ). Jako film jeszcze całkiem niezły, ale jakos film na podstawie książki to już za ciekawie nie jest... Przynajmniej takie jest moje wybredne zdanie
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Fakt, teraz widzę - "sił dobra". Wybacz pomyłkę.
Im póżniej, tym bardziej mi oczy szwankują (a okulista stwierdził, że wzrok jeszcze mam ok... wrrr...).
Im póżniej, tym bardziej mi oczy szwankują (a okulista stwierdził, że wzrok jeszcze mam ok... wrrr...).
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Marynarz
- Posty: 261
- Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
- Numer GG: 9458038
- Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
- Kontakt:
Dziś obejrzałem Piłe 2. Muszę przyznać, że film jest naprawdę mocny i trzyma w napięciu. Sporo krwi, ale film ma ten pewien specyficzny klimat i prawie przez cały czas się ogląda go w skupieniu i oczekiwaniu na to co będzie dalej. Polecam wszystkim lubiącym naprawdę mocne wrażenia!
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...
-
- Marynarz
- Posty: 302
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
- Lokalizacja: Chorzów City Crew
- Kontakt:
Każdemy się zdarza coś źle przeczytaćFalka pisze:Fakt, teraz widzę - "sił dobra". Wybacz pomyłkę.
Im póżniej, tym bardziej mi oczy szwankują (a okulista stwierdził, że wzrok jeszcze mam ok... wrrr...).
Dziś byłem na kolejnym filmie ( jakieś wariactwo w ciągu 3 dni byłem 3 razy w kinie ) King Kong i mogę powiedzieć o tym filmie że dobrze się go ogląda ,mimo że film ma 3 godziny nie przynudza, same efekty to majstersztyk, mimika twarzy Konga, jego poruszanie się i jego walki,sama małpa jest sympatyczna a jej smierć wzrusza ( nie do łez oczywiście ) jedynym minusem jest to że ciężko było wytrzymać z pełnym pęcherzem końcówe filmu
"Jeśli słowa wypowiada się z należytą pasją, a bogowie akurat się nudzą, bywa, że cały wszechświat przeformatowuje się wokół owych słów. Słowa zawsze miały moc odmieniania świata."