1.
-
- Marynarz
- Posty: 302
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
- Lokalizacja: Chorzów City Crew
- Kontakt:
-
- Mat
- Posty: 574
- Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
- Kontakt:
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
No wiadomo - dla Khazara ganja stała się powietrzem. Gdyby mógł to by ją palił przez sen (o ile już tego nie robi ).Khazar pisze:Ganja to taka fajna roślinka, po której wypaleniu jest się w takim stanie świadomości, w jakim ja jestem od kilku miesięcy (samorozwój duchowy robi swoje. Dzieci, nie róbicie tego w domu i poza nim, bo będziecie częściowo nie kontaktować z tym światem ).
-
- Mat
- Posty: 574
- Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
- Kontakt:
Oj, bo ci coś zrobię .BLACKSouL pisze:No wiadomo - dla Khazara ganja stała się powietrzem. Gdyby mógł to by ją palił przez sen (o ile już tego nie robi ).Khazar pisze:Ganja to taka fajna roślinka, po której wypaleniu jest się w takim stanie świadomości, w jakim ja jestem od kilku miesięcy (samorozwój duchowy robi swoje. Dzieci, nie róbicie tego w domu i poza nim, bo będziecie częściowo nie kontaktować z tym światem ).
Chodzi mi o to, że po małej ilości ganji człowiek wpada w lekki trans i łatwiej jest mu medytować. No a ja po kilku miesiącach zabawy z medytacją, rozwojem ducha, thelemą etc. już mi umysł nadaje non-stop na tym poziomie. I fajno jest, bo się człek mniej światem przejmuje .
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Taaaa tera tak mówimy by zataić fakty . Wiadomo, że się światem nie przejmujesz jak palisz non-stop :D:D.Khazar pisze:Oj, bo ci coś zrobię .BLACKSouL pisze:No wiadomo - dla Khazara ganja stała się powietrzem. Gdyby mógł to by ją palił przez sen (o ile już tego nie robi ).Khazar pisze:Ganja to taka fajna roślinka, po której wypaleniu jest się w takim stanie świadomości, w jakim ja jestem od kilku miesięcy (samorozwój duchowy robi swoje. Dzieci, nie róbicie tego w domu i poza nim, bo będziecie częściowo nie kontaktować z tym światem ).
Chodzi mi o to, że po małej ilości ganji człowiek wpada w lekki trans i łatwiej jest mu medytować. No a ja po kilku miesiącach zabawy z medytacją, rozwojem ducha, thelemą etc. już mi umysł nadaje non-stop na tym poziomie. I fajno jest, bo się człek mniej światem przejmuje .
-
- Mat
- Posty: 574
- Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
- Kontakt:
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Paliłem parę razy. Fajnie było, ale zrezygnowałem, bo obiecałem że tylko 1 raz a było już trochę więcej niż 1 raz. Nie chcę wpaść w nałóg (wiem gadam od rzeczy ale parę lat temu byłem przez jakiś czas w nałogu nikotynowym i później nie było za fajnie a wytrzymać trza było bez ćmika by nie pokazać że jestem uzależniony). Jest to wsumie jak dla mnie za drogi sport.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
W sumie nie wiem skąd tyle hałasu wokół gandzi. Przecież to nic specjalnego... No dobra, może ładnie pachnie ;) A raczej pachniało, teraz ten zapach mnie drażni - jak się mija palących czarnych ziomali, można się skutecznie zniechęcić do zapachu.
Paliłam kilka razy i co? Nic. Owszem, dobrego humorku nagle dostałam, ale przyznaję szczerze, że miewałam lepszy i bez jakichkolwiek używek.
Dlatego gandzi (i przy okazji papierosom) mówię NIE. Dlatego jestem przeciwna legalizacji marihuany i jestem za podniesieniem cen papierosów. No i oczywiście zarówno papierosy, jak i alkohol, powinny być dostępne legalnie dopiero po ukończeniu 18, a jeszcze lepiej 21, lat :>
Nie, to nie prowokacja, to moje poglądy :P
A teraz bijcie ;)
Paliłam kilka razy i co? Nic. Owszem, dobrego humorku nagle dostałam, ale przyznaję szczerze, że miewałam lepszy i bez jakichkolwiek używek.
Dlatego gandzi (i przy okazji papierosom) mówię NIE. Dlatego jestem przeciwna legalizacji marihuany i jestem za podniesieniem cen papierosów. No i oczywiście zarówno papierosy, jak i alkohol, powinny być dostępne legalnie dopiero po ukończeniu 18, a jeszcze lepiej 21, lat :>
Nie, to nie prowokacja, to moje poglądy :P
A teraz bijcie ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Mam takie same poglądy co Falka Ale trzeba zalegalizować alkohole ^_^ A dla spragnionych wrażeń mogę przesłać przepis na winko
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
No sorry ja Ciebie bardzo, ale ja butelkę potrafiłem znaleźć ^_^ Jakoś wszystko powoli się rozkręca (W szafie, żeby mama nie widziała )
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Winko z dziadkiem pędziłam jakieś 2 lata temu, w wakacje :) Pyyyszne było, aż mi ślinka cieknie na samą myśl o nim.
A tak w ogóle to mój dziadek kiedyś pracował w szkole jako woźny i... miał bimborwnię gdzieś w piwnicy :D Wyniósł z pracowni chemicznej aparaturę i sobie napój pędził :)
No i pracował w Diorze, gdzie produkowali odbiorniki radiowe jego projektu :D Skończył tylko 6 klas podstawówki gdzieś na Ukrainie :)
A teraz robi nagrobki i nawet mu pomagałam, jak byłam mała ;)
A tak w ogóle to mój dziadek kiedyś pracował w szkole jako woźny i... miał bimborwnię gdzieś w piwnicy :D Wyniósł z pracowni chemicznej aparaturę i sobie napój pędził :)
No i pracował w Diorze, gdzie produkowali odbiorniki radiowe jego projektu :D Skończył tylko 6 klas podstawówki gdzieś na Ukrainie :)
A teraz robi nagrobki i nawet mu pomagałam, jak byłam mała ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Falka, a może posiadasz jakiś przepisik dziadka. Ja chętnie skorzystm ^_^
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
No to co?! Zanim upędzę będę je miał ^_^ (Choć mój przepis jest na 1,5 miesiąca )
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Zgadzam się z Falką oprócz dot. Alkoholu. Atk ogólnie to lubię browara (powidzmy markowego ), wódkę ale tylko mieszaną z czymś (sok, cola itp.), winiaczem niepogardzę a nalewki samemu się robi z rodziną - najlepsze i bez zatruć.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein