Koszmary...

Oceń:

1
0
Brak głosów
2
1
50%
3
1
50%
4
0
Brak głosów
5
0
Brak głosów
6
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 2
Zirael
Majtek
Majtek
Posty: 116
Rejestracja: środa, 28 grudnia 2005, 17:38

Koszmary...

Post autor: Zirael »

Od czasu,gdy powiedziałeś nie,
ja,co noc śnię...
Śnię,boję się...
Chcę się ocknąć,
lecz nie mogę...
Chcę,próbuję i
nie mogę...
Chcę próbuję i
wciąż myślę
o tym,co było,
co minęło
Zabić się chcę...
i myślę,czy ktoś
tęsknić będzie?
Czy ktoś pomyśli,
że beze mnie trudno
mu będzie?
Ktoś pomyśli i co z tego?
To i tak nie będziesz
Ty,kolego
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Nasówaja mi się na myśl "Cierpienia Młodego Wertera" Paczka żyletek i cięcie i chyba zaraz to zrobię po przeczytaniu wiersza i to nie dlatego że do mnie trafił...

(to tylko moje odczucia nic nieznaczące ... "Kolego")
Wilczyca
Marynarz
Marynarz
Posty: 298
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wilczyca »

Ładnie się zaczął.
Potem równia pochyła w dół. Im więcej w nim słów, tym gorzej je znoszę. Jednak starannie wyprowadzasz mnie z błędu. Słowa "Zabić się chcę" są tak oklepane i niewzruszające (straszne te czasy i nasze podejście), że aż groteskowe. Dobijasz jeszcze wierszydło na siłę zrymowanym "Kolego". Nawet jeśli mogło z niego coś być, w tym miejscu sprawia, że mam ochotę zaśmiać się pusto.
(Interpunkcja; znasz li jakiekolwiek zasady pisania na komputerze? Spacja za przecinkiem!).
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up

But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

aj Wilczyco nie czepiaj się tak tej interpunkcji :P ;) bo będe miał koszmary :P
Wilczyca
Marynarz
Marynarz
Posty: 298
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wilczyca »

I słusznie! Będą Ci się śniły kropki i przecinki, po których jest spacja dopóki nie nauczysz się poprawnie ich stosować :P
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up

But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

ależ ja potrafię je stosować, znam ja wszystkie zasady ale taka choroba coż na to poradze żem chory i upośledzony względem ciebie i innych szanownych tu obecnych.
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Ogółem mi się podoba :) I rozumiem to koleżanko, ale samobójstwo nie jest wyjście.
Obrazek
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

AC czy ty masz cos z głową że Ci sie taki szajs podoba !
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Post autor: Alucard »

Eeee... ja nie jestem przekonany
Ogólnie mi sie nie podoba... Faktycznie z Werterem sie kojarzy ( a wdg. mnie to była klapa... ale to moje odczucie)

Jakos mi nie pasuje mi styl podniosły (nieco kiczem pachnący) do opisu tak silnego bólu... Jeżeli ktos się chce zabić to raczej informuje o tym w sposób prosty, aż do bólu czytelny, wręcz naturalistyczny... (Świetny wzór- Wojaczek, Bursa itp)

Jednym słowem to Ci nie wyszło
Ale pisz bo potencjał masz
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Post autor: Alucard »

Eglarest ;) Ja sam kiedys pisałem chłam (czytaj-młody byłem)
Czytałem jej teksty i stwierdzam, że są fatalne, ale skoro już sie czyms zajęła, to nich sie tym dalej bawi.

Tylko niech wyśle ten jeden dobry wiersz na 100 a nie wszystko co napiszę (i to zapewne w 5 minut). Ja mam na dysku około 130 wierszy (Tych moim zdaniem godnych uwagi... te złe po napisaniu lądowały w koszu) a na forum pokazałem może z 10...

Jeżeli nie będzie próbować, do niczego nie dojdzie. Tylko niech nie przysyła wszystkich wypocin niewątpliwie płodnego umysłu...
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Dobrze niech proboje ale ona jest odporna na wszelką krytykę - wiec niech nie publikuje skoro niechce uslyszec konstruktywnej opini na temat swej tworczosci.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Post autor: Alucard »

No to już swoja drogą drogi kolego...
Jak ktos jest zapatrzony w "swój geniusz" to dale będzie "tworzył" nie rozwijając się.

Zupełnie jak doskonali "muzycy" Disco Polo

Zirael- zwykle na 1 pochwałę wypadnie 10 zgnojeń... Life is brutal
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Post autor: Aurora »

Bez komentarza

Zajmij sie... krzyzowkami moze ?


Hmm... Alucard ja często pisze nie dluzej niz 5 minut, to nic nie znaczy :P
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Post autor: Alucard »

Auroro...
Napisać to nie tylko wziąc kartkę, ale tez przemyśleć ;) Pozatym to 5 minut to przysłowiowe było

Tez mam wiersze,które powstawały nawet mniej niż 5 minut, ale z reguły mam syndrom Baudelaire'a- Zanim cios na kompa przepiszę, to to zmienie, poprawię itp.
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Post autor: Aurora »

Hmm no to fakt... ;)

I do tego nie daje sie wszystkiego co sie napisze w minut ;]
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Nieraz pisząc w kilka minut bez przemyslenia wychodzą najlepsze teksty dlaczego? no bo płyną z regoly z głebi duszy. Przemyslane teksty i przekombinowane są zle bo większosć autorow bieze temat i na sile stara sie go wcisnac w ramy liryki tylko brakuje im doswiadczenia bo nie są dobrymi rzemieslnikami - to jest tak zwana manufaktura.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Post autor: Alucard »

Eg
Mieraz to mam, ale co innego pisac z głębi duszy a siąść przy biórku z myślą "a co mi tam, napiszę sobie coś, a że wszystko jest w mej duszy to zrobię to w 3 minuty... ewentualnie błędy poprawie"

Takie mam wrażenie czytając Zirael
ODPOWIEDZ