[WP IV Era][obóz zła] Totalna Dominacja


- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Sha'da'hran
*No przynajmniej jeden goblin na coś się przydał.* - Więc, niech Tronber i ten troll, jak mu tam? Arghh? Niech wystąpią. Jeśli okażą się dobrzy, mianuję ich na dowódców wyprawy. Tronber i Arghh wystąpcie! - rozkazuje balrog, po czym wstaje z tronu i unosi swoje płomienne skrzydła. W lewej ręce trzyma bicz, a w prawej płomienny miecz.
- Więc ty uruk-hai jesteś taki dobry? Przedstaw się. Ty, Zon znasz go?
- Co do reszty. Zostaniecie lepiej wyposażeni. Gobliny i orki, które umią strzelać z kuszy na prawą stronę, a reszta na lewo. Zostaną wam rozdane racje żywnościowe, które macie oszczędzać podczas długiej wyprawy.
*No przynajmniej jeden goblin na coś się przydał.* - Więc, niech Tronber i ten troll, jak mu tam? Arghh? Niech wystąpią. Jeśli okażą się dobrzy, mianuję ich na dowódców wyprawy. Tronber i Arghh wystąpcie! - rozkazuje balrog, po czym wstaje z tronu i unosi swoje płomienne skrzydła. W lewej ręce trzyma bicz, a w prawej płomienny miecz.
- Więc ty uruk-hai jesteś taki dobry? Przedstaw się. Ty, Zon znasz go?
- Co do reszty. Zostaniecie lepiej wyposażeni. Gobliny i orki, które umią strzelać z kuszy na prawą stronę, a reszta na lewo. Zostaną wam rozdane racje żywnościowe, które macie oszczędzać podczas długiej wyprawy.

-
- Mat
- Posty: 532
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
- Lokalizacja: Chodzież
- Kontakt:
Zon
"Dzięki mój Panie za słowa uznania, niestety nie znam tego Uruk-Hai, tam był taki motłoch że mało można było zobaczyć... tylko ci dwaj rzucili mi się w oczy." Szepce na 'ucho' "Ma paskudny ryj, ale takie coś może się przydać, przy wzmacianiu morale, ci dwaj wprawdzie dobrze walczyli, ale myślę że jako dowódcy nie dokończa możesz na nich liczyć Panie... Może przetestuj ich Panie, może z tego być niezłe przedstawienie... no i wyłonisz najlepszego... o Wielki Panie" Kłaniam się i odchodzę w tył...
"Dzięki mój Panie za słowa uznania, niestety nie znam tego Uruk-Hai, tam był taki motłoch że mało można było zobaczyć... tylko ci dwaj rzucili mi się w oczy." Szepce na 'ucho' "Ma paskudny ryj, ale takie coś może się przydać, przy wzmacianiu morale, ci dwaj wprawdzie dobrze walczyli, ale myślę że jako dowódcy nie dokończa możesz na nich liczyć Panie... Może przetestuj ich Panie, może z tego być niezłe przedstawienie... no i wyłonisz najlepszego... o Wielki Panie" Kłaniam się i odchodzę w tył...
Fuck?

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Aghrrr
-Aghrrr- poprawiam swoje imię, poczym występuje i dodaje- Aghrrr?- okazując zdziwienie co do łaski jaka mnie spotkała.
-Aghrr- zwracam się do "wybawcy" dziękując mu za pomoc
-Aghrrr- poprawiam swoje imię, poczym występuje i dodaje- Aghrrr?- okazując zdziwienie co do łaski jaka mnie spotkała.
-Aghrr- zwracam się do "wybawcy" dziękując mu za pomoc
Ostatnio zmieniony środa, 21 grudnia 2005, 13:22 przez Kloner, łącznie zmieniany 1 raz.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Uruk hai uniusł głowę i ręką udeżył sie w pierś - Jestem Asglock.
Zon
przez twoją głowe przebiega myśl ze gdzieś słyszałeś juz to imię
Tronber: To imie ci wiele mówi wiele razy slyszales jak mówiono onimw namotowych spelunach.
Sha'da'hran
Pamiętasz ze Uruk hai otym imieniu wslawil sie w bitwie o Mordor zabijając jednegoz nastepców Gondoru dizęki zcemuz ałamało sie morale wroga.
Zon
przez twoją głowe przebiega myśl ze gdzieś słyszałeś juz to imię
Tronber: To imie ci wiele mówi wiele razy slyszales jak mówiono onimw namotowych spelunach.
Sha'da'hran
Pamiętasz ze Uruk hai otym imieniu wslawil sie w bitwie o Mordor zabijając jednegoz nastepców Gondoru dizęki zcemuz ałamało sie morale wroga.


- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Sha'da'hran
- Pamiętam cię Agslock. Zabiłeś następcę Gondoru w bitwie. Hmmm. Tym razem poradzę się Zona. Troll chyba nie mógłby kierować wyprawą. Agslock, pokierujesz wyprawą do Gór Żelaznych. Aghhrr i Tronber, będziecie pomagać Agslockowi w dowodzeniu (będziecie sierżantami
:D). Waszym zadaniem będzie udanie się do Gór Żelaznych i odnalezienie artefaktu, pewnego pierścienia. Zon, pójdziesz wraz z wyprawą, ponieważ jesteś bardziej inteligentny i sprytny, nawet jak na goblina. Ruszacie natychmiast. Wyjdziecie przez mniejszą bramę, by szpiedzy i zwiadowcy naszych wrogów was nie zauważyli.
Balrog rozkazuje przygotować mapę Gór Żelaznych, prowiant i uzbrojenie.
- Pamiętam cię Agslock. Zabiłeś następcę Gondoru w bitwie. Hmmm. Tym razem poradzę się Zona. Troll chyba nie mógłby kierować wyprawą. Agslock, pokierujesz wyprawą do Gór Żelaznych. Aghhrr i Tronber, będziecie pomagać Agslockowi w dowodzeniu (będziecie sierżantami

Balrog rozkazuje przygotować mapę Gór Żelaznych, prowiant i uzbrojenie.

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Do Gracza sha'da'hranem
Napisz mi na PW jakie informacje na temat aretafaktu dajesz Asglockowi i co ma zrobic gdy znajdzie juz artefakt.
Jaki ekwipunek dajesz
Asglockowi, Aghrrr'owi i Tronbarowi ? oraz reszcie wyprawy.
Informacja druga
Esterlingowie ze wschodu odmówili ci złozenai Holdu chcą być neutralni w konflikcie.
Napisz mi na PW jakie informacje na temat aretafaktu dajesz Asglockowi i co ma zrobic gdy znajdzie juz artefakt.
Jaki ekwipunek dajesz
Asglockowi, Aghrrr'owi i Tronbarowi ? oraz reszcie wyprawy.
Informacja druga
Esterlingowie ze wschodu odmówili ci złozenai Holdu chcą być neutralni w konflikcie.


-
- Marynarz
- Posty: 389
- Rejestracja: środa, 21 grudnia 2005, 13:29
- Lokalizacja: Silent Hill
Serphis zbliżał się pewnym krokim ku wschodnim bramom mordoru, jego świta składająca sie z z 16 towarzyszy niepewnie ciągneła się za nim. wreszcie stanął a jego purpurowe szaty powiewałyn na wietrze. Rozejrzał się uważnie i zawołał:
-Niech władca, który rozciąga władze nad tą krainą okaże gościnność i przyjmie strudzonych wiendrowców, przynoszących dary z dalekiego wschodu w znak podziwu.
-Niech władca, który rozciąga władze nad tą krainą okaże gościnność i przyjmie strudzonych wiendrowców, przynoszących dary z dalekiego wschodu w znak podziwu.

- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Sha'da'hran
- Wpuśćcie tego mężczyznę z obstawą do mojej sali tronowej, ale zachowajcie czujność.
*Hmmm. Ciekawe kim może być ten mężczyzna? Może kolejny sojusznik? Albo wróg? Podobno ma jakieś dary... Ciekawe...* Balrog usiadł z powrotem na tron i podparł swoją głowę na ręku.
POZA SESJĄ: MAŁE UPOMNIENIE CO DO NIEKTÓRYCH LUDZI! BĄDŹCIE BARDZIEJ TWÓRCZY! PISZCIE WIĘCEJ NIŻ 1-4 ZDAŃ. WIĘCEJ TEKSTU OPISUJĄCEGO UCZUCIA POSTACI, MYŚLENIE, ZACHOWANIE, WYGLĄD. NIE PISZCIE JEDNEGO ZDANIA W STYLU: "Dziękuje za uznanie.". DODAJCIE COŚ DO NIEGO, BY BYŁO BARDZIEJ BARWNE, CO UMILI ROZGRYWKĘ! DLATEGO PISZCIE DŁUŻSZE POSTY!
- Wpuśćcie tego mężczyznę z obstawą do mojej sali tronowej, ale zachowajcie czujność.
*Hmmm. Ciekawe kim może być ten mężczyzna? Może kolejny sojusznik? Albo wróg? Podobno ma jakieś dary... Ciekawe...* Balrog usiadł z powrotem na tron i podparł swoją głowę na ręku.
POZA SESJĄ: MAŁE UPOMNIENIE CO DO NIEKTÓRYCH LUDZI! BĄDŹCIE BARDZIEJ TWÓRCZY! PISZCIE WIĘCEJ NIŻ 1-4 ZDAŃ. WIĘCEJ TEKSTU OPISUJĄCEGO UCZUCIA POSTACI, MYŚLENIE, ZACHOWANIE, WYGLĄD. NIE PISZCIE JEDNEGO ZDANIA W STYLU: "Dziękuje za uznanie.". DODAJCIE COŚ DO NIEGO, BY BYŁO BARDZIEJ BARWNE, CO UMILI ROZGRYWKĘ! DLATEGO PISZCIE DŁUŻSZE POSTY!

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Zon, Aghrr, Tronber
Cała wasza trójka idzie u boku Asghocka, Straż Uruk Hai prowadzi was przed dużą zbrojownie strzeżona przez dwa masywne Trole oraz grupę Uruk Hai. W zbrojowni jest każdy rodzaj broni i zbroi dostępny na świecie oprócz broni magicznej. Możecie sobie wybrać co chcecie. Zon tobie przypadło ponadto zadanie wybrania ekwipunku dla reszty ekipy czyli 30 gnomów, 28 orków i 1 trola.
Serphis
Trwało to trochę wiec posterczałeś trochę pod bramami w końcu te zadrżały w posadach a Trole pchając niedosć skomplikowany mechanizm otworzyły małą bramę Wschodnią .Wpuszczono cię do mordoru. Przeszedłeś metalową kamienną bramę poczym ta trzasnęła za tobą opadając w dół. Długim dość krętym wąwozem szedłeś przez pasmo gór do mordoru. Gdy wyszedłeś z wąwozu przechodząc ostatnia z bram twym oczom ukazła się widok zaskakujący cały mordor spowity ciemnością Rozkwitał pod ciężka stalową ręką przemyslu był zatłoczony, z kominów wciąż się dymiło chałas zlewał siew miarową muzykę. Gdzieniegdzie widziałeś rozpalone ognie i jakieś czerwone rażące się światła. A nad wszystkim górowała Ondruina obwarowana wieloma murami. Podszedł do ciebie oddział Uruk hai jego dowodca wyharczał do ciebie w tak dawno zapomnianej przez cię wspólnej mowie.
- nasz pan Oczekuje cię zamną !
Dotarkłeś do Ondruiny gdzie przeszedłeś jej bramy i wprowadzono Cię do wnętrza góry a następnie do Sali tronowej. Twym oczom ukazała się pan i władca tych ziemi, ogromny, ognisty skrzydlaty demon z którego płynęła czysta nienawiść , wzdrygnąłeś się zobaczywszy go tu chyba spodziewałeś się kogoś innego… byłeś pewien to Balrog to jeden z nich …
Sha’ da’hran
Dos Ali tronowej wszedł ów jeogomość z darami wraz ze swą dziwna obstawą. On sam jest przygarbionym nieco człowiekiem już w niezłe podeszłym wieku broda jego czarna chodź z oznakami siwizny opadała na purpurowe szaty, ta purpura miała raczej odcień krwisty. Jego obstawa stanowiła 16 żołnierzy którzy niebyli ani ludźmi ani orkami ani też niczym ci znanym to jak jakś hybryda zwierząt i ludzi ciężko stwierdzić czy to szlachetne jak elfy czy podłe jak Orki, ale robią wrażenie nawet przy Uruk-hai
(to moj ostatni post wyjezdzam na swieta wiec niebedzie mnie napewno do 28 takim sposobem zarzadzam przerwe świateczną mozecie odpisywać do wątku powyżej.)
Cała wasza trójka idzie u boku Asghocka, Straż Uruk Hai prowadzi was przed dużą zbrojownie strzeżona przez dwa masywne Trole oraz grupę Uruk Hai. W zbrojowni jest każdy rodzaj broni i zbroi dostępny na świecie oprócz broni magicznej. Możecie sobie wybrać co chcecie. Zon tobie przypadło ponadto zadanie wybrania ekwipunku dla reszty ekipy czyli 30 gnomów, 28 orków i 1 trola.
Serphis
Trwało to trochę wiec posterczałeś trochę pod bramami w końcu te zadrżały w posadach a Trole pchając niedosć skomplikowany mechanizm otworzyły małą bramę Wschodnią .Wpuszczono cię do mordoru. Przeszedłeś metalową kamienną bramę poczym ta trzasnęła za tobą opadając w dół. Długim dość krętym wąwozem szedłeś przez pasmo gór do mordoru. Gdy wyszedłeś z wąwozu przechodząc ostatnia z bram twym oczom ukazła się widok zaskakujący cały mordor spowity ciemnością Rozkwitał pod ciężka stalową ręką przemyslu był zatłoczony, z kominów wciąż się dymiło chałas zlewał siew miarową muzykę. Gdzieniegdzie widziałeś rozpalone ognie i jakieś czerwone rażące się światła. A nad wszystkim górowała Ondruina obwarowana wieloma murami. Podszedł do ciebie oddział Uruk hai jego dowodca wyharczał do ciebie w tak dawno zapomnianej przez cię wspólnej mowie.
- nasz pan Oczekuje cię zamną !
Dotarkłeś do Ondruiny gdzie przeszedłeś jej bramy i wprowadzono Cię do wnętrza góry a następnie do Sali tronowej. Twym oczom ukazała się pan i władca tych ziemi, ogromny, ognisty skrzydlaty demon z którego płynęła czysta nienawiść , wzdrygnąłeś się zobaczywszy go tu chyba spodziewałeś się kogoś innego… byłeś pewien to Balrog to jeden z nich …
Sha’ da’hran
Dos Ali tronowej wszedł ów jeogomość z darami wraz ze swą dziwna obstawą. On sam jest przygarbionym nieco człowiekiem już w niezłe podeszłym wieku broda jego czarna chodź z oznakami siwizny opadała na purpurowe szaty, ta purpura miała raczej odcień krwisty. Jego obstawa stanowiła 16 żołnierzy którzy niebyli ani ludźmi ani orkami ani też niczym ci znanym to jak jakś hybryda zwierząt i ludzi ciężko stwierdzić czy to szlachetne jak elfy czy podłe jak Orki, ale robią wrażenie nawet przy Uruk-hai
(to moj ostatni post wyjezdzam na swieta wiec niebedzie mnie napewno do 28 takim sposobem zarzadzam przerwe świateczną mozecie odpisywać do wątku powyżej.)



-
- Marynarz
- Posty: 389
- Rejestracja: środa, 21 grudnia 2005, 13:29
- Lokalizacja: Silent Hill
Stojąc w bezruchu Serphis pograząny był w myslach, a własciwie domysłach coż takiego mogło sie wydażyć, za te dułgie lata spędzone w gorach... Głos Balroga jednak szybko zmusił go pożucić te myśli. Nie był teraz na to czasu, trzeba było działać szybko i stanowczo. Lekko schylił swą głowe i zaczoł:
- Witam panie. Jestem pod wrażeniem, a nie czesto ktoś może wywrzeć na mnie taki podziw jaki wywarłeś dizś na mnie tym obrazem, tak jak że obcego mi Mordoru. Jak widze żądy Sarumana już przemineły, a mroczne państwo przeobarziło się nie do poznania. Tylko mocna i mądra ręka mogła sprawić to wszystko. Przynosze wiec tak wspaniałemu władcy godne go dary ze wshodu.
Czterech eskortujących starca zakapturzonych postaci wyszło przed nim, i rozłozyło przypiękny dywan, na który każdy z towarzyszy Serphis'a, po kolei kładło wspaniałe dary.
- Są tu wspaniałe skarby z najwiekszych światyń i pałaców wschodu!
Powiedział nie ukryając zadowolenia i pychy mędrzec. Głaskając swą brode oczykiwał na reakcje Balroga, która miał nadzieje ze go niezawiedzie.
- Witam panie. Jestem pod wrażeniem, a nie czesto ktoś może wywrzeć na mnie taki podziw jaki wywarłeś dizś na mnie tym obrazem, tak jak że obcego mi Mordoru. Jak widze żądy Sarumana już przemineły, a mroczne państwo przeobarziło się nie do poznania. Tylko mocna i mądra ręka mogła sprawić to wszystko. Przynosze wiec tak wspaniałemu władcy godne go dary ze wshodu.
Czterech eskortujących starca zakapturzonych postaci wyszło przed nim, i rozłozyło przypiękny dywan, na który każdy z towarzyszy Serphis'a, po kolei kładło wspaniałe dary.
- Są tu wspaniałe skarby z najwiekszych światyń i pałaców wschodu!
Powiedział nie ukryając zadowolenia i pychy mędrzec. Głaskając swą brode oczykiwał na reakcje Balroga, która miał nadzieje ze go niezawiedzie.

