[sesja humorystyczna]Imperium Mistrza R

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Wilczyca
Marynarz
Marynarz
Posty: 298
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wilczyca »

Chwaliboga pokrzepiona swoim zwyciezstwem nad masonami i tym, że na mszy jako jedna z głośniejszych śpiewała "Alleluja" (a chwilami udawało jej się przekrzyczeć samego księdza dobrodzieja) szybko zapłoneła wolą walki. Już oczami wyobraźni widziała jak wbija parasolką do głowy temu nieostrzyżonemu szataniście (tak na pewno musi wyglądać ten antychryst, sąsiad Juzi) miłość do jedynego Ojca Świętego (tj Mistrza R.). Żwawym krokiem stara się narzucić tempo maszerującemu oddziałowi. Dzisiejszy dzień, pełen emocji sprawił, że z radości podśpiewuje sobie pod nosem (czyli tak, że słychać ją dwie przecznice dalej) "Któryś za nas cierpiał rany", płosząc wszystkie małe zwierzęta i dzieci. Dzielnie wymachując parasolką jest w stanie stratować każdego kto stanie na drodze jej świętej krucjaty...
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up

But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Porada
Opracujcie plan działania i zlikwidujcie intruza macie wolna rękę on bedzie tak zaskoczony ze niebedzie stawial oporu:D

on w domu jest sam z trzema kolegami zafundujcie im coś Tylko w zgodzie i wporozumieniu miedzy sobą :d
Juzia i Zdzisława dowodzą akcją.

macie wsparcieu Róży ktora tez jest sąsiadką Juzi i meiszka naprzeciw satanisty komunisty
powodzenia:)

ps. to sa przedbiegi majace was ze soba zintegrowac i utorowac mechanike gry wlasciwa sesja zgodna z fabula zacznie sie po akcji "placek ziemniaczany czyli Satanista na piętrze"
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Juzia

-Tak więc siostry co radzicie? Jakieś pomysły?
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Wilczyca
Marynarz
Marynarz
Posty: 298
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wilczyca »

- Może by tak... wysłać Henia jako tego no... szkapę trojską? Damy mu wódkę i wyślemy tam, coby ich spił... a gdy już będą nieprzytomni Heniu otworzy nam wrota i zaatakujemy ich! Tak, tak siostry! A potem wbijemy im w imię R. koronki do Miłosierdzia Bożego!
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up

But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Juzia

-Siostro jesteś genialna, ale żeby tylko heniu nie popadł pokusie szatana. On nie może pić tego piekielnego napoju
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

Heniu

-Sokojna głowa, mi już dawno takie szatańskie pomysły z głowy uleciały, zresztą wraz z wycięciem wątroby, więc nie ma się czym martwić, najważniejsze jednak jest by dostać się tam jakoś! No i z kąś wziązc ten diabelski napitek, dlatego proponuje zrzute, kazdy daje ile moze a ja ide do monopolowego, a następnie do satanisty byśmy potem zgodnie z planem Chwalibogi mogli ich zgładzić.

Biore starą już czapke i wyciągam w kierunku zgromadzonych czekając na zrzute.
ciocia_genia
Marynarz
Marynarz
Posty: 164
Rejestracja: poniedziałek, 19 grudnia 2005, 18:24
Lokalizacja: Pacanowo

Post autor: ciocia_genia »

Róża

A tak, ja wiem jak się do nich dostać. Zawsze rano o 8 wychodzą (pewnie do innych satanistów) a wrazają o 14, czasem o 15. Można by się przyczaić na nich na klatce schodowej. Nie odmówią nam, a szczególnie sąsiadkom! :)
Wilczyca
Marynarz
Marynarz
Posty: 298
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wilczyca »

- Oj Heniu niech Cię ręka R. broni przed spożyciem nieczystego napoju! Zaprzysięgnij się na wszystkie obrazki z NMP, że nie ruszysz a jak złamiesz slowo wybijemy Ci takt koronki parasolką! (to mówiąc dorzuca 5zł z torebeczki "na jedzenie dla Brutusa")
Bądźmy świadome, że w tej misji ocieramy się o samego szatana, więcej! Używamy jego nieczystych napojów! Sam ksiądz proboszcz mi to powiedział podczas kolędy po paru głębszych! Ale czego się nie robi dla przyblizenia królestwa bożego...

(w przebiegłej głowie Chwalibogi układa się już plan spowiedzi, podczas której na pół kościoła przedstawi siebie jako męczennicę za wiarę)

A przed rozpoczęciem akcji siostry, chciałabym pójść po Brutusa. Dzielnemu psu też się należy zbawienie obiecane na antenie!
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up

But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
LEMÓR
Pomywacz
Posty: 28
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 13:36
Lokalizacja: gdzie by to nie było... tu jest bardzo miło/ tego nie ma na mapie =/
Kontakt:

Post autor: LEMÓR »

marianna
odmawia litanie do najświętrzego serca jezuskowego za powodzenie świętej krucjaty kółka różańcowego.
-Siostry miłosierdzia bożego, co robimy?
LEMÓR jest kobitką =]

o jak mi niedobrze... jeszcze w głowie słyszę głosy
rozczochrane myśli... odklejone paznokcie... połamane włosy...
chyba już pójdę... a wcale mi się nie chce

burdel w mej głowie jak w damskiej torebce...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

- Ja proponuje, bysmy wszyscy poszli do Róży i tam sie na nich zaczaili, dopuki mi nie uda się osłabić czujności tym satanistom komunistycznym specjalnymi wywarami których tykać sam nie będę, gdyż przysięgam w tej chwili na NMP i życie własne, iż zawsze stronić będę od takich żeczy.

Szybko wkładam pieniądze zebrane na naszą akcję do kieszeni i uciekam do najbliższego monopolowego zaopatrzyć siena misje. Tuż przed wyjściem wymawiam tylko jeszcze ostatnie słowa:

- Do zobaczenia u Róży...
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Czekaliście u róży tykanie zegara odmierzało złowrogi czas
Naszczescie w tle leciała audycja "rozmowy nie rozpoczęte"

cyt z rozmow

Słuchaczka:
Bo techno to zło i satanizm
O prowadzacy:
Racja siostro trzeba techno plewić i siać siać siać ...
Tak teraz kultura popularna robi z muzgow niewinnych ludzi papkę szatanską a kiedys byly tak piekne bajki a dzis diabelskie neibeiskie smurfy przypominajace oddzialy prewencji MO i Gumisie ktore namawiaja do picia wina jagodowego
Słuchaczka
tak prawda toc o ksiadz prowadzacy mowi, ja memu wnusiowi włączam Reksia
Ksiadz prowadzący
To pieknie !
Słuchaczka
Tak gdyż tzreba siac siać siać juz od najmłodszych lat
Ekspert Mistrza rydza
Tak dokonca niejestem przekonany czy Reksio jest dobrym strzałem wkoncu trzebna pamiętać iż ramowka tej bajki nawoluje do satanizmu
wkoncu reksio byl prekursorem Techno....



Heniu wrocił z monopolowego. na korytarzu slyszycie złowrogie kroki sąsiada i jegod wuch koelgów.
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

Heniu

O, już czas nadchodzi, by ruszać. Wychodze z mieszkania z butelką dziwnego trunku który zakupiłem w monopolowym (jakieś dobre wino francuskie chyba bo egzotycznie brzmi) i czekam podparty o ścianę tuż przy dzwiach Róży, naprzeciw dzwi szatanistów, gdy tylko się zbliżają podchodze nich, a szczególnie do 'naszego głównego celu' i mówie:

- Przepraszam, ale jestem tu nowym mieszkańcem z końca korytaża. Z tego powodu może napiją się panowie ze mną na powitanie dobrego francuskiego wina.

Uśmiecham się uprzejmie czekając na odpowiedź, a po chwili takiego transu szybko dodaje:

-Ups, zapomniałem się państwu przedstawić. Heniu jestem.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Juzia

Siedze u róży i wszystkiemu przyglądam się przez wizjer :)
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Wilczyca
Marynarz
Marynarz
Posty: 298
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wilczyca »

Chwaliboga nie mogła odkleić głodnych uszu od drzwi. Łapczywie podsłuchiwała poczynania Henia, które zaraz relacjonowała reszcie. Zaś kiedy Heniu już zniknął za drzwiami wróciła do swojego Brutusa i herbaty. Wygłaskując ostatnie kępki sierści z wyleniałego grzbietu ratlerka zaproponowała rytualne modły za powodzenie misji do Miłosierdzia Mistrza R. połączone z nadawanym własnie w radiu różańcem.

I nie czekając na innych zaczęła wyszeptywać mantry zbawienia...
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up

But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
LEMÓR
Pomywacz
Posty: 28
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 13:36
Lokalizacja: gdzie by to nie było... tu jest bardzo miło/ tego nie ma na mapie =/
Kontakt:

Post autor: LEMÓR »

marianna
-Czuję że bóg nam sprzyja... jeszcze trzy zdrowaś maryjo..
LEMÓR jest kobitką =]

o jak mi niedobrze... jeszcze w głowie słyszę głosy
rozczochrane myśli... odklejone paznokcie... połamane włosy...
chyba już pójdę... a wcale mi się nie chce

burdel w mej głowie jak w damskiej torebce...
LEMÓR
Pomywacz
Posty: 28
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 13:36
Lokalizacja: gdzie by to nie było... tu jest bardzo miło/ tego nie ma na mapie =/
Kontakt:

Post autor: LEMÓR »

marianna
-Czuję że bóg nam sprzyja... jeszcze trzy zdrowaś maryjo..
LEMÓR jest kobitką =]

o jak mi niedobrze... jeszcze w głowie słyszę głosy
rozczochrane myśli... odklejone paznokcie... połamane włosy...
chyba już pójdę... a wcale mi się nie chce

burdel w mej głowie jak w damskiej torebce...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

Heniu

Po tym jak udało mi się dostać do mieszkania tych komunistów niewiernych od razu otwieram butelke alkocholu tego dziwnego co tam za rogiem przed chwilą kupiłem i rozlewam wszystkim po kolei, tak by właściciel i jego koledzy mieli praktycznie pełne aż po brzeg szkło tego czegoś, sam natomiast nalewam sobie niewiele niby to ze skromności twierdząć:

- W moim wieku już nie wypada i nie można wręcz tak wiele pić na raz, lekarz mi niestety zabronił.

Udaję, że piję, i dolewam im co chwile aż po brzeg tego trunku. Mniejwięcej po pół godziny takiej akcji, wstaję i zaczynam się przeciągać, tłumacząc się:

- h ta starość, nie radość niestety. W tym wielku już nic tylko umierać...

Szybko podchodzę do dzwi i zanim zdążą się zorientować otwieram je na oścież, by reszta mogła wejść do środka.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Zablokowany