[sesja humorystyczna]Imperium Mistrza R
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
[sesja humorystyczna]Imperium Mistrza R
Jak co dzień dzięki wspaniałej i olbrzymiej wiezy Zakonnej w mieście tortur odbieracie w swych skromnych domkach głos samego Mistrza rydza właśnie odbywa się zakonna mantra zwana Koronka do Miłosierdzia Rydza.
Juzia
jakiś niewychwoany komunista dzre pysk przeszkadzajac ci w zmawianiu koronki z przykrościa stwierdzasz ze to twój sąsiad który wykrzykuje coś przez sciane: cyt " ścisz K*** to gówno stara raszplo !!" pochwiliz za sciany dobiegają szatańskie dźwięki muzyki dalej zwanej rozrywkową.
Heniu
Przez okno zauwarzasz ze jakis skur*** depcze twoje kwiatki w ogródku
Gdy kończy się dwugodzinna medytacja obok boskiego głosu Mistrza rydza pojawia się głos jednejz was. słyszycie głos Mistrza rydza:
- witamy naszą słuchaczkę, drdzy mili do naszej redakcji dodzwoniła się
Zdzisława...
wszyscy jestescie podekscytowani gdyż to wasza dobra znajoma z kosciola w końcu juzia siedzi obook niej w pierwszej ławce tuż przy Ksiedzu dobrodzieju, a marianna w ostatnich wyscigach do sakramentu komuni św przescignęła ją biorąc opłatek o 3 sekundy wczesniej. Stanisląwa zaś wciągnęła ją do kulka gospodyń wiejskich a poztym wszyscy anleżycie do jednego wspólnego kólka różańcowego.
Juzia
jakiś niewychwoany komunista dzre pysk przeszkadzajac ci w zmawianiu koronki z przykrościa stwierdzasz ze to twój sąsiad który wykrzykuje coś przez sciane: cyt " ścisz K*** to gówno stara raszplo !!" pochwiliz za sciany dobiegają szatańskie dźwięki muzyki dalej zwanej rozrywkową.
Heniu
Przez okno zauwarzasz ze jakis skur*** depcze twoje kwiatki w ogródku
Gdy kończy się dwugodzinna medytacja obok boskiego głosu Mistrza rydza pojawia się głos jednejz was. słyszycie głos Mistrza rydza:
- witamy naszą słuchaczkę, drdzy mili do naszej redakcji dodzwoniła się
Zdzisława...
wszyscy jestescie podekscytowani gdyż to wasza dobra znajoma z kosciola w końcu juzia siedzi obook niej w pierwszej ławce tuż przy Ksiedzu dobrodzieju, a marianna w ostatnich wyscigach do sakramentu komuni św przescignęła ją biorąc opłatek o 3 sekundy wczesniej. Stanisląwa zaś wciągnęła ją do kulka gospodyń wiejskich a poztym wszyscy anleżycie do jednego wspólnego kólka różańcowego.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bombardier
- Posty: 622
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
Stanisława
Kiedy Stanisława osłyszała w radiu imię swojej koleżanki szczerze ucieszyła się. Jednak po chwili do jej mózgu zaczęła podpełać pewna Myśl. Tłocząc się przez ciasne korytarze wypełnione litaniami i modlitwami, Myśl powoli dopełzła do starego, plecionego, bujanego fotela, na którym spoczywał On - Centralny Mózg. Myśl natychmiast zaczęła zdawać relację z tego co jej przyszło na myśl: O Wielki Centralny Mózgu! Wpadła my do głowy pewna myśl - zaczęła mówić Myśl - przecież to Ty, Stanisława, mogłaś teraz siedzieć obok naszego Mstrza - Ojca R. Gdyby nie ona, wredna Zdzisława...Przecież to Ty mogłaś pierwsza zadzwonić do radia...Złap ją...Zabij ją... - Kiedy Myśl powoli zaczęła odpełzać, rozpływając się w nicość, do mózgu Stanisławy wreszcie dotarło, co powiedziała Myśl...*Tak...to JA mogłam zadzwonić do radia...* Nagle w Stanisława zaczęła przechodzić Przemianę. Jej nogi niebezpiecznie wydłużyły się, włosy nabrały ognistej barwy, zmarszczki wygładziły się jak po użyciu nowego kremu Loreal, bury brzydki płasz zmienił się w kusą spódniczkę i obcisły gorset...Stanisława zmeniła się w Nadję...
Kiedy Stanisława osłyszała w radiu imię swojej koleżanki szczerze ucieszyła się. Jednak po chwili do jej mózgu zaczęła podpełać pewna Myśl. Tłocząc się przez ciasne korytarze wypełnione litaniami i modlitwami, Myśl powoli dopełzła do starego, plecionego, bujanego fotela, na którym spoczywał On - Centralny Mózg. Myśl natychmiast zaczęła zdawać relację z tego co jej przyszło na myśl: O Wielki Centralny Mózgu! Wpadła my do głowy pewna myśl - zaczęła mówić Myśl - przecież to Ty, Stanisława, mogłaś teraz siedzieć obok naszego Mstrza - Ojca R. Gdyby nie ona, wredna Zdzisława...Przecież to Ty mogłaś pierwsza zadzwonić do radia...Złap ją...Zabij ją... - Kiedy Myśl powoli zaczęła odpełzać, rozpływając się w nicość, do mózgu Stanisławy wreszcie dotarło, co powiedziała Myśl...*Tak...to JA mogłam zadzwonić do radia...* Nagle w Stanisława zaczęła przechodzić Przemianę. Jej nogi niebezpiecznie wydłużyły się, włosy nabrały ognistej barwy, zmarszczki wygładziły się jak po użyciu nowego kremu Loreal, bury brzydki płasz zmienił się w kusą spódniczkę i obcisły gorset...Stanisława zmeniła się w Nadję...
Fie fye foe fum,
I smell the blood of the asylum.
I smell the blood of the asylum.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 928
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
- Numer GG: 1692393
- Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
- Kontakt:
Heniu
Jak tylko zauważam co sie dzieje z moimi biednymi kwiatami, które były zresztą święcone ostatnije niedzieli przez naszego księdza, zaraz wychylam się z okna i zaczynam wrzeszczec na d***:
-"Ty dziadzie zabazgrany, co ty k**** w imię Boga wyprawiasz z moimi pociechami! Juz ja ci pokaze ty %&#&*%$@)($W^*$)WQ$(W$(@"
Na koniec zucam w niego doniczką i ide pogratulować Zdzisławie jej wielkiego osiągnięcia
Jak tylko zauważam co sie dzieje z moimi biednymi kwiatami, które były zresztą święcone ostatnije niedzieli przez naszego księdza, zaraz wychylam się z okna i zaczynam wrzeszczec na d***:
-"Ty dziadzie zabazgrany, co ty k**** w imię Boga wyprawiasz z moimi pociechami! Juz ja ci pokaze ty %&#&*%$@)($W^*$)WQ$(W$(@"
Na koniec zucam w niego doniczką i ide pogratulować Zdzisławie jej wielkiego osiągnięcia
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Juzia
Ktos zapukal do twych drzwi podając sie za listonosza z rętą uchyliłąś ostrożnie drzwi nagle drzi odzuciły cię na ścianę a do Mieszkanai wtargnął nieokrzesany sąsiad. Wziął twoje radio i rzucił nim o ziemię
" Ty głupia K*** do diabla ztoba iz tym rydzem" radio roztrzaskało się o ziemie a ciebiez amurowało gdyz w sercu twym roztrzaskał się jakiś element twego bytu. Nie wyszlas jeszcze całkiemz szoku gdy jegomośc pociągnął w twój telewizor Firmy Rubin z buta mówiąc przytym " i tej telewizji Tran też oglądac niebdziesz raszplo z drutu !" Tego byłoz a wiele chwyciłąś szybko swoja Parasolke którą nabyląś 30 lat temu w hali mirowskiej i obłożyłąś intruza ile wlezie w imię Mistrza Rydza. Sąsiad uciekł dos wej ajskini zła. neibaczac na nic zrazu udałaś się zanim ale on zataranował się za drzwiami. psotanowiłąś wyswiecic wodą swieconą jego drzwi narysowac wielki krzyz na drzwiach i kadzidłem odpedzic złego ducha. Sąsiad krzyczałz za drzwi ze wezwie Policje która jak wiadomo an usługach zgniłych komunistów jest ale ty wutrwale przez dziurkę od klucza dozowałaś mu dymz kadzidła.
Natsepnego dnia wychodząc jak codzien do kościółka wdepłaś w duża Kupę która leżała na twojej wycieraczce najwyraźniej ktoś wypróżnił się tu i dodał drożdzy.
Heniu
Niechybiłeś donica udeżyła intruza ten zatoczył się poczym uciekł w pospiechu. neizastales Zdzisłąwy w domu odłożyłeś gratulacje na poraną mszę.
Zdzisława
telefony ci się urywaja dzwoniła juz Krycha zofia Gertruda a anwet henia wszystkei gartuluja ci sukcesu. Organista zagwarantwoał ci ze wspomna o tobie w Głosie Parafi waszej gazetce parafialnej. Sam ksiadz dobrodziej podobno wyraził się o tobie jako o chlubie Parafi. Juz neimozesz sie dozcekać porannej mszy. Gdy andszedł ranek i czas wyjścia do koscioła nogi aż paliły ci się by juz wyruszyć.
Stanisłąwa vel Mirek vel Nadia
Chodzisz po ceimnych uliczkach gdzie zregóły przebywają okropne rozpustnice dziwisz sie(z anciskiem an dziwisz) że do ciebie niechce przyjśc żaden z klientów, to razi dume Nadi. pzrecież oan jest piękna i atrakcyjna a pozatym wierząca! niemniej jednak myśl w twojej głowie mówi że czas przygotowac sie na poranną mszę na której napewno bedzie ta lafirynda zdzisława tam będziesz mogłą doklądniej przyjżec się tej szczęściaże.
KunegundaMasz przeczucie że dzisiejsza msza bedzie wyjątkowa bierzes zwiec więcej pieniedzy na tacę. jednak w drodze do kosciola spotyka cię żebrak który prosi o poratowanie jedna złotówką czyżby to to przeczucie? myslisz sobie ze to moze sam Jesus prosi cię o pomoc ale zdrugiej stronyczujesz od niego powiew wisni...
Chwaliboga
Słyszałaś jak Zdzislawa prezentowała się wraz z Mistzrem rydzem, juz neidługo zobaczysz ją an Porannej mszy a później na kółku różańcowym. wyszłaś jak codzień w stronę twojego małego kościółka ale tuz przednimz auwarzasz dziwna rzecz jaka jest fotoreporter populistycznej i kłąmliwej gazety Gazety Wybornej. w swych myslach pzrywołujesz kłąmliwe artykóły tej gazety. z radością ściskasz do serca jedyna prawdziwą gazetę Nasz Dzień.
Marianna
Wyszłaś jak co dzień do koscioła na poranną mszę droga obyla sie bez wiekszych excesów.
Ktos zapukal do twych drzwi podając sie za listonosza z rętą uchyliłąś ostrożnie drzwi nagle drzi odzuciły cię na ścianę a do Mieszkanai wtargnął nieokrzesany sąsiad. Wziął twoje radio i rzucił nim o ziemię
" Ty głupia K*** do diabla ztoba iz tym rydzem" radio roztrzaskało się o ziemie a ciebiez amurowało gdyz w sercu twym roztrzaskał się jakiś element twego bytu. Nie wyszlas jeszcze całkiemz szoku gdy jegomośc pociągnął w twój telewizor Firmy Rubin z buta mówiąc przytym " i tej telewizji Tran też oglądac niebdziesz raszplo z drutu !" Tego byłoz a wiele chwyciłąś szybko swoja Parasolke którą nabyląś 30 lat temu w hali mirowskiej i obłożyłąś intruza ile wlezie w imię Mistrza Rydza. Sąsiad uciekł dos wej ajskini zła. neibaczac na nic zrazu udałaś się zanim ale on zataranował się za drzwiami. psotanowiłąś wyswiecic wodą swieconą jego drzwi narysowac wielki krzyz na drzwiach i kadzidłem odpedzic złego ducha. Sąsiad krzyczałz za drzwi ze wezwie Policje która jak wiadomo an usługach zgniłych komunistów jest ale ty wutrwale przez dziurkę od klucza dozowałaś mu dymz kadzidła.
Natsepnego dnia wychodząc jak codzien do kościółka wdepłaś w duża Kupę która leżała na twojej wycieraczce najwyraźniej ktoś wypróżnił się tu i dodał drożdzy.
Heniu
Niechybiłeś donica udeżyła intruza ten zatoczył się poczym uciekł w pospiechu. neizastales Zdzisłąwy w domu odłożyłeś gratulacje na poraną mszę.
Zdzisława
telefony ci się urywaja dzwoniła juz Krycha zofia Gertruda a anwet henia wszystkei gartuluja ci sukcesu. Organista zagwarantwoał ci ze wspomna o tobie w Głosie Parafi waszej gazetce parafialnej. Sam ksiadz dobrodziej podobno wyraził się o tobie jako o chlubie Parafi. Juz neimozesz sie dozcekać porannej mszy. Gdy andszedł ranek i czas wyjścia do koscioła nogi aż paliły ci się by juz wyruszyć.
Stanisłąwa vel Mirek vel Nadia
Chodzisz po ceimnych uliczkach gdzie zregóły przebywają okropne rozpustnice dziwisz sie(z anciskiem an dziwisz) że do ciebie niechce przyjśc żaden z klientów, to razi dume Nadi. pzrecież oan jest piękna i atrakcyjna a pozatym wierząca! niemniej jednak myśl w twojej głowie mówi że czas przygotowac sie na poranną mszę na której napewno bedzie ta lafirynda zdzisława tam będziesz mogłą doklądniej przyjżec się tej szczęściaże.
KunegundaMasz przeczucie że dzisiejsza msza bedzie wyjątkowa bierzes zwiec więcej pieniedzy na tacę. jednak w drodze do kosciola spotyka cię żebrak który prosi o poratowanie jedna złotówką czyżby to to przeczucie? myslisz sobie ze to moze sam Jesus prosi cię o pomoc ale zdrugiej stronyczujesz od niego powiew wisni...
Chwaliboga
Słyszałaś jak Zdzislawa prezentowała się wraz z Mistzrem rydzem, juz neidługo zobaczysz ją an Porannej mszy a później na kółku różańcowym. wyszłaś jak codzień w stronę twojego małego kościółka ale tuz przednimz auwarzasz dziwna rzecz jaka jest fotoreporter populistycznej i kłąmliwej gazety Gazety Wybornej. w swych myslach pzrywołujesz kłąmliwe artykóły tej gazety. z radością ściskasz do serca jedyna prawdziwą gazetę Nasz Dzień.
Marianna
Wyszłaś jak co dzień do koscioła na poranną mszę droga obyla sie bez wiekszych excesów.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 298
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Nie może być! Ten bezbożnik na pewno przyszeł tu szkalować parafię naszą swoim wężowym językiem! Korzystam z umiejętności "okrzyk bojowy (zaklęcie "W imię ojca - apage satanas")". Parasolką zwinnym ruchem (wyuczonym podczas 14 jubileuszu wieży Mistrza R. przez nieznajomą templariuszkę) przeganiam intruza i upewniwszy się, że cały kościół widział i słyszał wkraczam dumnie na oczach widzów w progi domu bożego...
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 928
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
- Numer GG: 1692393
- Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
- Kontakt:
Heniu
W drodze na poranna msze postanowiłem zajrzec do kiosku parafialnego by sprawdzic jak sie sprawy maja w uwczesnym świecie i by upewnic sie, ze nasza swieta wojna z pomiotami szatana, zwanymi komunistami teraz, idzie po naszej mysli. Przechodząc przez dzwi Kościoła witam serdecznie wszystkich przyjacioł, a w szczegolności Zdzisławe, po czym odmawiam 40 razy zdrowaś mario zaraz po zakończeniu mszy na której pozbyłem sie w imie Wielkiego Rydza swych ostatnich groszy poprzez oddanie ich na tace.
W drodze na poranna msze postanowiłem zajrzec do kiosku parafialnego by sprawdzic jak sie sprawy maja w uwczesnym świecie i by upewnic sie, ze nasza swieta wojna z pomiotami szatana, zwanymi komunistami teraz, idzie po naszej mysli. Przechodząc przez dzwi Kościoła witam serdecznie wszystkich przyjacioł, a w szczegolności Zdzisławe, po czym odmawiam 40 razy zdrowaś mario zaraz po zakończeniu mszy na której pozbyłem sie w imie Wielkiego Rydza swych ostatnich groszy poprzez oddanie ich na tace.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 928
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
- Numer GG: 1692393
- Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
- Kontakt:
Heniu
- Jak to możliwe? W imie Pana Najwyższego i Wielkeigo Rydza, jak to możliwe? Już ja mu pokaze, gdzie sie znajduje ten antychryst! Niech ja go tylko dorwe w swoje ręce, to ja go juz naucze zmawiać paciorki...
Mówiąc to wymachuje rużańcem i pluje na każdą myśl o tym bezbożniku, następnie:
- Dobrzy ludzie, trzeba coś z tym zrobić, tak być w końcu nie może! Trzeba zaprowadzić z tym człowiekiem przeklętym porządek!
- Jak to możliwe? W imie Pana Najwyższego i Wielkeigo Rydza, jak to możliwe? Już ja mu pokaze, gdzie sie znajduje ten antychryst! Niech ja go tylko dorwe w swoje ręce, to ja go juz naucze zmawiać paciorki...
Mówiąc to wymachuje rużańcem i pluje na każdą myśl o tym bezbożniku, następnie:
- Dobrzy ludzie, trzeba coś z tym zrobić, tak być w końcu nie może! Trzeba zaprowadzić z tym człowiekiem przeklętym porządek!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 10 listopada 2005, 18:48
- Numer GG: 763272
- Lokalizacja: Breslau
- Kontakt:
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bombardier
- Posty: 622
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
Takie małe poza sesją: do MG: Czy nie mógłbyś robić mniej błędów ortograficznych? Trochę razi, gdy czyta się taki post:
A przecież wystarczyłoby wkleić to do Worda i sprawdzić błędy... Koniec takiego małego poza sesją.Niechybiłeś donica udeżyła intruza ten zatoczył się poczym uciekł w pospiechu. neizastales Zdzisłąwy w domu odłożyłeś gratulacje na poraną mszę.
Fie fye foe fum,
I smell the blood of the asylum.
I smell the blood of the asylum.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Pomywacz
- Posty: 28
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 13:36
- Lokalizacja: gdzie by to nie było... tu jest bardzo miło/ tego nie ma na mapie =/
- Kontakt:
Marianna
mamrocze pod nosem
-Zdrowyś rydzu któryś gładzi grzechy świata....
po za sesją: może jakaś akcja??![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
mamrocze pod nosem
-Zdrowyś rydzu któryś gładzi grzechy świata....
po za sesją: może jakaś akcja??
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
LEMÓR jest kobitką =]
o jak mi niedobrze... jeszcze w głowie słyszę głosy
rozczochrane myśli... odklejone paznokcie... połamane włosy...
chyba już pójdę... a wcale mi się nie chce
burdel w mej głowie jak w damskiej torebce...
o jak mi niedobrze... jeszcze w głowie słyszę głosy
rozczochrane myśli... odklejone paznokcie... połamane włosy...
chyba już pójdę... a wcale mi się nie chce
burdel w mej głowie jak w damskiej torebce...
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Wszyscy w kościółku wysłuchaliscie uważnie co tez Juzia wam opowiada o sąsiedzie sataniście-komuniście. Postanowiliscie zgodnie ze szczegóły nawracania Chłopaka ustalicie podczas kółka różańcowego. Narazie nadaliście akcji roboczą nazwę "Placek ziemniaczany"
Na kółku wyklarowała wam sie jasno sytuacja.
Komunista uprzykrza życie Juzi juz odkąd tylko nauczył się mówić jego rodzice to były Sbek i jakaś dziennikarka. Mieszka w obdartej kamienicy bezposrednio nad juzią co swiadczy ze plan mieszkania jest identyczny jak u Juzi. Chodzi do satanistycznego LO imeinia "Wincenta Wiktkłosa" zamiast do pożądnej Katolickiej szkoły np im " ks. Tadzia Tostera".
Przewodnicząca kółka różańcowego Genowefa postawiłą sobie za punkt honoru ukaranie bezbożnika i pomszczenie uszczerbku na honorze Mistrza Rydza i Juzi. zadanie to powierzyła: Juzi, Mariannie, Zdzisławie, Stanisławie, Kunekundzie dokoprtowała do tego toważystwa jeszce Chwaliboge oraz Henia.
wytyczne:
upokozyć Satanistycznego komuniste Sasiada Juzi
zmusic do potwierdzenia że Mistrz rydz to jedyna parwdziwa persona
zmusić do odkupienia juzi Radia i telwizora oraz by co miesiąc płącił na rzecz zakonu minimum 50 zł.
Do dzieła.
Na kółku wyklarowała wam sie jasno sytuacja.
Komunista uprzykrza życie Juzi juz odkąd tylko nauczył się mówić jego rodzice to były Sbek i jakaś dziennikarka. Mieszka w obdartej kamienicy bezposrednio nad juzią co swiadczy ze plan mieszkania jest identyczny jak u Juzi. Chodzi do satanistycznego LO imeinia "Wincenta Wiktkłosa" zamiast do pożądnej Katolickiej szkoły np im " ks. Tadzia Tostera".
Przewodnicząca kółka różańcowego Genowefa postawiłą sobie za punkt honoru ukaranie bezbożnika i pomszczenie uszczerbku na honorze Mistrza Rydza i Juzi. zadanie to powierzyła: Juzi, Mariannie, Zdzisławie, Stanisławie, Kunekundzie dokoprtowała do tego toważystwa jeszce Chwaliboge oraz Henia.
wytyczne:
upokozyć Satanistycznego komuniste Sasiada Juzi
zmusic do potwierdzenia że Mistrz rydz to jedyna parwdziwa persona
zmusić do odkupienia juzi Radia i telwizora oraz by co miesiąc płącił na rzecz zakonu minimum 50 zł.
Do dzieła.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 928
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
- Numer GG: 1692393
- Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
- Kontakt:
Heniu
- I to jak wielce ważne! Takie osoby nie powinny mieć prawa chodzić po uświęconej ziemi Mistrza! Trzeba go jak najszybciej nawrócić na jedyną słuszną wiarę i dopilnować by spełnił nasze postulaty! Więc ruszajmy już na tego bezbożnika puki czas!
To mówiąc zaczełem wywijać swoją laską i zbliżać się do wyjścia, by poprowadzić drużynę do boju![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
- I to jak wielce ważne! Takie osoby nie powinny mieć prawa chodzić po uświęconej ziemi Mistrza! Trzeba go jak najszybciej nawrócić na jedyną słuszną wiarę i dopilnować by spełnił nasze postulaty! Więc ruszajmy już na tego bezbożnika puki czas!
To mówiąc zaczełem wywijać swoją laską i zbliżać się do wyjścia, by poprowadzić drużynę do boju
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)