Władca Pierścieni IV? ERA

[Eglarest]

No i przed chwilą znim znów gadalem ajk się okazuje ma natłok zajęć i utrudniony bardzo dostęp do netu Sesja się odbedzie wcześniej czy później ale raczej później niż wczesniej
z jego strony padł termin " po świętach"
z mojej strony myślę że już w święta będziemy grac

[Kloner]

To sie dopiero okaże

[_pionter666_]

ze mna moze byc problem :/ rodzice sprawdzili oceny moge nie byc w necie przez dluzszy okres ( no moze w czasie swiat bede :/ ale to sie jeszcze okarze )

[PeterMaster]

Ja nie będe prowadził gry tylko Engraest
życze miłej zabawy

[Eglarest]

heheh hyba mnei mailes na mysli :d

no ok niedlugo pojawi sie obecny rys swiata. i rozpoczniemy zabawę

[Kloner]

hehe to kiedy ruszamy?

[Eglarest]

Wprowadzenie do swiata IV Ery.

W IV erze śródziemię zdominowane jest przez ludzi, Olbrzymie bramy szarych przystani zamknęły się na wieki zamykając drogę powrotną ostatnim elfom oraz drogę jaką mogłaby przybyć pomoc z zachodu. Walka o pierścień zamknęła nie tylko Erę III w historii świata ale i cały rozdział historii otwierając przed całym światem nowe czyste karty które należało jedynie zapisać ale już nie ręką Elfa, Krasnoluda, Orka czy goblina lecz jedynie ręką człowieka.
W brew wszelkim przypuszczeniom w śródziemiu pozostało wielu elfów wiedzionych różnymi powodami by podjąć tą trudną decyzję. Wielu z nich zbiegiem lat zabijała tęsknota i rozgoryczenie odchodząc w samotności zapomniani pośród martwych drzewiastych pni. Pozostała jednak garstka elfów wiedziona innymi powodami niż miłość by pozostać na starym kontynencie, ci trwali pośród ludzi. Elfów było tak mało że coraz więcej ludzi nie wierzyła w ich istnienie. Te zaś będąc często jako elitarne jednostki czy doradcy na dworach książąt i króli stały się szarymi eminencjami tego świata, wielu z nich zamieszkało w lesie Lorien izolując się od życia i spraw ludzi.
Krasnoludy mogło by się zdawać że zyskały przewagę i będą teraz spokojnie rozwijać się i rosnąć w potęgę, jednak po zdobyciu Mordoru i wyzwoleniu wschodu Królowie Krasnoludzcy dowiedzieli się że Olorin pokonał ich przekleństwo i rzucili się by odbić swą stolicę Morię. Niestety potęga jaką kryły korytarze Mori stała się zgubna dla krasnoludów. Hordy Gobelinów, Orków i Troli wiele lat broniło się przed naporem krasnoludów te rzuciły na wojnę całe zastępy swych ludzi w wyniku czego liczba Krasnoludów wyraźnie spadła ale po wielu latach trudu i wojny udało się im odzyskać utraconą perlę z korony. Po odzyskaniu Mori rozpętała się druga fala wojen jaką zafundowali sobie królowie krasnoludzcy walcząc o to który z nich godzien jest posiąść władzę and morią. Moria była i jest nie tylko symbole potęgi krasnoludów ale kopalnią przeogromnego bogactwa. walka przedłużała się kolejne lata i pochłaniała olbrzymie ofiary w końcu jednak jeden z króli zyskał przewagę i zmusil innych do uznania go za jedynego władcę . Krasnoludy wygrały olbrzymią wojnę o Morię i przeżyły wojnę domową poniosły jednak zbyt poważne straty by przetrwać jako Gatunek, Zbyt niska liczba kobiet i ich rozproszenie po świecie skazało ich na powolne wymieranie. Świadome tego że w sposób niejako naturalny skazani są na wymarcie stali się niezwykle z flustrowani i zgorzkniali dużą ich część odizolowała się w Mori tym samym dobijając gwóźdź Do swej trumny. W świecie Ludzie handlują z Krasnoludami często wynajmują też ich jako wojowników gdyż ci wyspecjalizowali się jako wyśmienite maszynki do zabijania podczas długoletnich wojen ponadto wyrobili sobie specjalne techniki walki i oddziały. Krasnoludy Obwiniają Orki Gobliny i trole za całe zło jakie ich spotkało dzięki czemu wpadają w Furię w walce z nimi.
Relacje pomiędzy Krasnoludami a Elfami zostały wyrównane a dawne waści zapomniane cała nienawiść krasnoludów skierowała się przeciw Orkom Goblinom i trolom oraz innym plugastwom
Elfom zaś pozostała jakaś niechęć do Krasnoludów zresztą krasnoludom do elfów również jednak większe korzyści zarówno im jak i krasnoludom przynosi współpraca czego obie rasy są świadome.
Ludzie opanowali tereny niemal całego śródziemia dzieląc się na wiele państw i księstw Gondor Rozpadł się na północne królestwo i południowe, obok Gondoru trwał nadal rochan i harad południowy. Ludzie z dnia na dzień zapominali o dawnych czasach jednak korzystali z mądrości elfów i siły krasnoludów, często angażowali się w wojny miedzy sobą niebyło roku by jakieś księstwo nie walczyło przeciw drugiemu. Skomplikowana sieć dyplomacji miedzy księstwami i królestwami ludzkimi mijała niezależne Elfy i Krasnoludów. Sprawy polityki przyćmiły im oczy i umknęło uwadze wszystkich ze na wschodzie rodzi się ponownie nowe zagrożenie, dopiero gdy Orki i inne plugastwa odbiły cały wschód i mordor, narody Zachodu powołały do życia ponownie białą radę, a jej siedzibą wyznaczono w starej wierzy isengrad.
Biała rada za radą Elfów posłała 12 posłańców by ci odnaleźli ostatnich Istria którzy mogli być gdzieś w sródziemiu teraz ich pomoc mogła by być nieoceniona tak jak przed wiekami podczas walki o pierścień.
Orki wraz z goblinami i trolami najpierw zepchnięte ze wschodu później wygnane z morii poniosły również olbrzymie straty jednak te były o wiele wytrzymalsze na takie starty niż krasnoludy. Szybko znalazły schronienie w mrocznej puszczy z skąd rozpoczęły swą Ekspansje na wschód i nie wiedzieć kiedy siła ich stałą się tak duża że odbiły Mordor oraz cały teren zza jeziorem Rhun. Najwięksi mędrcy dochodzili jak było to możliwe by orki gobliny i trole tak urosły w siłę . Szybko doszli oni do wniosku że ich siłą jest współpraca i potężny przemysł który najpierw rozwinęli daleko na wschodzie a później w mordorze. Po zdobyciu mordoru i wypchnięciu z niego ludzi okazało się że władzę nad hordami orków Goblinów i Troli ma prastary Majar jeden z barlogów który niewidomo jakim sposobem zachował się w śródziemiu w postaci ognistego demona.
Mordor stał się znów olbrzymią fortecą a Oundiuna po obwarowaniu siedzibą groźnego demona olbrzymi przemysł wydobywczy i hutniczy jaki rozwinął się w mordorze zasnuł olbrzymie ciemne chmury nad krajami wschodu, Balog zbierał armię by dokonać dzieła swego stwórcy i zdobyć dominację nad krajami zachodu. Ponadto miał plan jak urosnąć w Jeszce większą potęgę.
Świat w IV Erze znów stanął w podziale a istnienie wolnych narodów śródziemna stanęło pod znakiem zapytania. Przeważające siły barloga które opanowały cały wschód od jeziora Rhun i mordor zagrażały wolności IV Ery.
IV Era stać miała się ostatecznym Rozstrzygnięciem która z ras i który porządek będzie władał Ziemią do końca jej dni.


ps.
1. zaczynamy najprawdopodobniej od jutra,
2. rekrutacja jest otwarta przez cały okres trwania sesji(a przynajmniej do odwołania)

[_pionter666_]

ja nie bede mogl teraz grac :/

[Ouzaru]

Rany boskie...
fajna mi rekrutacja, prawie same offtopiczki...
nawet nic konkretnego sie tu nie da przeczytac :/

spamerzy

[Kloner]

Da moją postać i inne

[Eglarest]

narazie lista graczy klaruje się w ten sposób. Rekrutacja jest nadal otwarta.

Obóz Zła
1. Gracz: BLACKSoul Imię: rasa: Sha'da'hran (balrog)
2. Gracz:Radar; Imię: Kygss; Rasa: Uruk-Hai
3. Gracz: Zapał; Imię; Zon Krzywy Ryj; Rasa: Goblin
4. Gracz: Kloner; Imię: Aghrrr; Rasa: Trol

Obóz Dobra
1. Gracz:: Villemo; Imię: Villemo; Rasa: Elf
2. Gracz: Ra-V; Imię: Eragon ; Rasa: Człowiek
3. Gracz: Mistrz-Miecza; Imię: Ivor; Rasa: Elf
4. Gracz: _pionter666; Imię: Damlong; Rasa: Człowiek
5. Gracz: Zaknafein; Imię: Zaknafein Rasa: Noldor(elf)

[Seto]

Też dojde bo w złym obozie jest mniej osób

Imię: Tronber
Rasa: Ork
Profesja: Wojownik
Historia: Ja nie pamiętać bo jakiś gupi troll uderzyć mnie palcem w głowe i ja stracić pamięć, ja wiedzieć że Barlog być mój przywódca
Ekwipunek: dwa topory jednoręczne, lekka troche zniszczona zbroja, brązowy kaptur, skórzane wysokie buty

[_pionter666_]

jak sesja sie zacznie w siweta to ja bede grac

[Eglarest]

Sesja się zaczęła to jak grasz to dopiszę cię

[_pionter666_]

to mnie dopisz[/b]

[Artos]

Jesli sie mozna jeszcze zapisać, to ja tez chciałbym dolaczyc

Herogar
Rasa: Człowiek
Profesja: Wojownik

Ekwipunek:
Miecz dwuręczny,
Zbroja z kości,
kolczuga,
Biała skóra wilcza służąca za płaszcz (w roli kaptura łby trzech wilków),
Porządne buty,
Szmaty,
10m liny,
hak,
plecak,
śpiwór,
krzesiwo,
toporek,
Sakiewka z 10 sztuką złota.

Wygląd:
Masywnie zbudowany, wysoki na 170cm mężczyzna o długich kruczoczarnych włosach i oczach tak głębokich i mętnych jak niejedna kadź z krasnoludzkim piwem. Ma wielką bliznę przez całą prawą część twarzy i przedziurawiony, dawno już zaleczony policzek. Karnacja skóry biała, choć troche opalona, skrywana zazwyczaj pod zbroją z kości i futrem jakie ma na sobie.

Cechy charakteru:
Cichy i spokojny na codzień, próbujący omijać większe skupiska ludności, lecz po zobaczeniu zgliszczy i pobojowiska jak rowniez okrucieństwa walki i nie udanej próbie opanowania się, budzi sie w nim bestia, która ma tylko jeden cel - zniszczyć wszystko w zasiegu wzroku.

Historia:
Herogar nie pamięta nic ze swojego dzieciństwa, nie zna również swych rodziców, jak również i stron w których się wychował, po prostu po jednej z bitew obudził się na polu gdzie jeszcze przed paroma godzinami rozegrała się wielka bitwa między dwoma królestwami ludzi. Pełno zwłok tam było, pełno cierpienia i lamętów niedobitków, które jednak nie zrobiły wrażenia na nim, a co gorsza ukojiły jego bul i dały sens nowego życia. Jednak nie było to życie proste, bez pieniędzy i pamięci, jedynie z imieniem i nieodpartą lubością do oglądania cierpienia, które jako jedyne wyjście z sytuacji stało się jego nowym życiem, sposobem który będzie wytyczał jego droge po niekończących się polach bitewnych aż po sam koniec życia... Jednak podczas ostatniej wyprawy znalazł coś czego nie powinien był znajdować, coś co zmieni jego życie raz na zawsze...

[Tero Kir]

Mrok moim panem. Zło przeznaczeniem...

Imię: Serphis
Rasa: Człowiek

Wygląd:
Stażec, lekko zgarbiony (wzrost 178 cm), czrno-siwe wlosy ukrywają obłąkana twarz tego człowieka. Zimne szare oczy, odzwierciedlające niemlże taki chłud, jaki niasą ze soba dalekei góry wshodu. Kontrastem dla nich sa, zakrywajace kościste niemalże biłe ciło, jego dułgie purpurowe szaty ciemniejsze od głebi krwi strumieni.

Cechy charakteru:
Aura zepsucia w powietrzu, otula go delikatnie jak jego płaszcz. Spokojny i zruwnoważony, litość i uczucia jest słabosćą innych, którymi gardzisz. Twoje myśli są zimne i bez zbednej uczuciowości, i tak powinno zostać inczej zrujnowałbyś wszystko co osągnełeś do tej pory. Nieokazujesz łaski bo wiesz ze nikt inny ci ją nie okaże. Taki oto jest Serphis, którego widzisz.

Historia: Jam jest tajemnica, cieniem zakradającym się w wasze dusze, siejącym strach nadchodzacy ze wshodu. Przybywam, już jestem w śrud was, a ci których widzicie za mną, bedą wcieleniem waszych najwiekszych strachów, na samym dnie waszego załosnego serca. Nastają nowe czasy, czasy gdy wasze płyny z zył bedą płynąć strumieniami po spalonej ziemi. Jestem tu, zapużno na ucieczke...