Na froncie
-
- Majtek
- Posty: 138
- Rejestracja: środa, 14 września 2005, 13:29
Donnowan Brown
Ostrożnie podchodzę do namiotów. Nasłuchuję, próbóję zorientować się ile jest w nich osób. Jeżeli nie ma w nich nikogo wchodzę i przeszukuję całe pomieszczenie za użytecznymi rzeczami, szczególnie mundurem.
Poza sesją: Mam nadzieję, że to nie przeze mnie jest takie opóźnienie Napisałem wcześniej, że wykonuję dokładnie rozkazy dowódcy, bo chciałem przyśpieszyć grę
Ostrożnie podchodzę do namiotów. Nasłuchuję, próbóję zorientować się ile jest w nich osób. Jeżeli nie ma w nich nikogo wchodzę i przeszukuję całe pomieszczenie za użytecznymi rzeczami, szczególnie mundurem.
Poza sesją: Mam nadzieję, że to nie przeze mnie jest takie opóźnienie Napisałem wcześniej, że wykonuję dokładnie rozkazy dowódcy, bo chciałem przyśpieszyć grę
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
-
- Majtek
- Posty: 138
- Rejestracja: środa, 14 września 2005, 13:29
Donnowan Brown
Podchodzę do jednego z nich. Melduję mu, że jest poszukiwany na dworze. Na poczekaniu wymyślam jakąś gadkę dlaczego. Jeśli zgodzi się wyjśc ze mną, kierujemy się za namiot. Wychodzę pierwszy i zerkam porozumiewawczo w stronę reszty ekipy, żeby ktoś pomógł mi go zatłuc i przenieść. Gdy stajemy udaję że słysze odgłosy z przeciwnej strony i czekam aż któryś z konmpanów się ruszy do niego.
Podchodzę do jednego z nich. Melduję mu, że jest poszukiwany na dworze. Na poczekaniu wymyślam jakąś gadkę dlaczego. Jeśli zgodzi się wyjśc ze mną, kierujemy się za namiot. Wychodzę pierwszy i zerkam porozumiewawczo w stronę reszty ekipy, żeby ktoś pomógł mi go zatłuc i przenieść. Gdy stajemy udaję że słysze odgłosy z przeciwnej strony i czekam aż któryś z konmpanów się ruszy do niego.
-
- Mat
- Posty: 532
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
- Lokalizacja: Chodzież
- Kontakt:
-
- Majtek
- Posty: 138
- Rejestracja: środa, 14 września 2005, 13:29
Donnowan Brown
-No to szybko-mówię spoglądając nerwowo na zegarek. W między czasie odpinam naszywki oficerowi niemieckiemu i przypinam je na swój mundór.
-Nikt nie będzie się czepiał oficera, reszta niech u daję moją ochronę-rzucam próbując po naszywkach zorientować się kogo zlikwidowaliśmy (chodzi m io stopień )
-No to szybko-mówię spoglądając nerwowo na zegarek. W między czasie odpinam naszywki oficerowi niemieckiemu i przypinam je na swój mundór.
-Nikt nie będzie się czepiał oficera, reszta niech u daję moją ochronę-rzucam próbując po naszywkach zorientować się kogo zlikwidowaliśmy (chodzi m io stopień )
-
- Mat
- Posty: 532
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
- Lokalizacja: Chodzież
- Kontakt:
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
-
- Mat
- Posty: 532
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
- Lokalizacja: Chodzież
- Kontakt:
-
- Majtek
- Posty: 142
- Rejestracja: sobota, 5 listopada 2005, 22:31
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
-
- Majtek
- Posty: 142
- Rejestracja: sobota, 5 listopada 2005, 22:31
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt: