[Sesja][Wampir: Maskarada] Modern Night

Post autor: **Seth** » czwartek, 15 grudnia 2005, 16:29

Setyta jest zdrajcą... Ventrue jest zdrajcą... Ivanowi już dałem mały prezent... Lecz węża musisz zabic ty...
Głos ponownie uderzył umysł Michaela, nie zostawiając po sobie śladu... jakby była to tylko odczytana przez Tremera wiadomośc...

Kloner · Post autor: **Kloner** » czwartek, 15 grudnia 2005, 16:30

Michael

-Rozumiem ojcze-mówię w myślach. Uważnie przygladam sie przyjaciołom.

Post autor: **Epyon** » czwartek, 15 grudnia 2005, 18:02

Ivan Dimitrij

-To już ten pomysł, aby zrobić z siebie kamikaze był lepszy.
Zaczynam krążyć po pomieszczeniu. A nóż na kogoś wpadnę.

Kloner · Post autor: **Kloner** » piątek, 16 grudnia 2005, 15:39

Michael

-Może by tak jakoś wywabić ją z klubu? Wiecie podpalić go a potem kulka w łeb jak wyjdzie.

Post autor: **Epyon** » piątek, 16 grudnia 2005, 15:42

Ivan Dimitrij

-Uważaj, bo ona sama wyjdzie. A reszta gości?

Kloner · Post autor: **Kloner** » piątek, 16 grudnia 2005, 15:44

Michael

-Granaty? Mitacz ognia?

Post autor: **Epyon** » piątek, 16 grudnia 2005, 15:45

Ivan Dimitrij

-A wiesz, że to dobry pomysł? Jestem za.

Kloner · Post autor: **Kloner** » piątek, 16 grudnia 2005, 15:54

Michael

-Wiedziałem że ci się spodoba. Ty a może cysterna bęzyny wybuchająca przed klubem?

Post autor: **Epyon** » piątek, 16 grudnia 2005, 15:57

Ivan Dimitrij

-A może od razu bomba atomowa?
Uśmiecham się.

Post autor: **Seth** » piątek, 16 grudnia 2005, 15:57

Nathan przerywa wam rozmowę...
- A nie możemy tego zrobic w BARDZIEJ subtelny sposób!? Można ją porwac i zabic. Będziemy mogli też zarobic na tym trochę pieniędzy... bo nie wiem skąd weźmiecie miotacze ognia...

Kloner · Post autor: **Kloner** » piątek, 16 grudnia 2005, 16:00

Michael

-Co chcesz, odwrucisz sie do niej plecami, pochylisz, ivan przyłoży zapałke a ty pierdniesz- uśmiecham się drwiąco- a jak chcesz ja porwać?-mówie poważnie

Post autor: **Epyon** » piątek, 16 grudnia 2005, 16:00

Ivan Dimitrij

-To one nie rosną na drzewach? A na serio: nad subtelnością to się mogą zastanawiać ci, co mają całą armię, a nas jest trzech.

Post autor: **Seth** » piątek, 16 grudnia 2005, 16:04

- Możemy zabic jej kierowcę i porwac limuzynę gdy będzie wychodzic z klubu... A co broni, to kołki by się przydały. W ten sposób sparaliżujemy naszą Anię...
Setyta spogląda się na obydwu...

Kloner · Post autor: **Kloner** » piątek, 16 grudnia 2005, 16:06

Michael

Pacze na niego jak na idiotę.

Post autor: **Epyon** » piątek, 16 grudnia 2005, 16:07

Ivan Dimitrij

-Na oczach wszystkich? Myślisz, że ona nie ma goryli?

Post autor: **Seth** » piątek, 16 grudnia 2005, 16:12

Orso odzwajemnia wzrok Michaela w podobny sposób...
- Nie wierzę... ty jesteś Ventrue, ty Tremere... dokonywaliście czynów których nie powstydziłby się niejeden Starszy... I mówicie że się boicie jakichś tępych ochroniarzy!?

Post autor: **Epyon** » piątek, 16 grudnia 2005, 16:13

Ivan Dimitrij

-Wiesz, dokonaliśmy już tyle rzeczy, że potrafimy planować bezpieczne akcje, podczas których nie musimy walczyć.