[D&D]Wyprawa

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Wiaq
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 13 grudnia 2005, 14:17
Lokalizacja: Najgłębsze czeluście Piekła(Elbląg)

Post autor: Wiaq »

Nasi bohaterowie rozmawiali do rana lecz gdy znurzył ich sen rozeszli się do pokoi. Rano każdy z nich był w porcie tam czekano na przeliczneie najemników i rozdzielenie do statków.
"...Analizuje barwy Smocze Oczy są pryzmatem..."
Isengrim Faoiltiarna
Bombardier
Bombardier
Posty: 692
Rejestracja: niedziela, 11 grudnia 2005, 17:49
Numer GG: 2832544
Lokalizacja: The dead zone

Post autor: Isengrim Faoiltiarna »

Potarł oczy, stojąc w szeregu. Nienawidzę byc niewyspanym. Nienawidzę kaca. Nienawidzę morza, życia, kurde dajcie mi spać. Poprawił miecz i kuszę. Na co jeszcze czekamy, im szybciej wypłyniemy, tym szybciej wejdę do swojej kajuty i zasnę... albo umrę... wszystko jedno.
"Beg for mercy! Not that it will help you..."
Hoist the banner high!! For Commoragh!
Vijas
Marynarz
Marynarz
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 10 listopada 2005, 18:48
Numer GG: 763272
Lokalizacja: Breslau
Kontakt:

Post autor: Vijas »

Morgan

*Ehh... jak ja nienawidzę pływać* Zaczął rozglądać się po porcie
M_M
Kok
Kok
Posty: 951
Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
Numer GG: 0
Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]

Post autor: M_M »

Ivor:

*Za dużo piwa*
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Randal

-Czuje się wspaniale, a wy?-pytam sie z sadystycznym uśmiechem towarzyszy
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Wiaq
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 13 grudnia 2005, 14:17
Lokalizacja: Najgłębsze czeluście Piekła(Elbląg)

Post autor: Wiaq »

Wsiadać brudasy!- krzyknoł kotś.Wszyscy najemnicy ruszyli na okręty gdy siedzieli pod pokładem do uszy naszych bohaterów doszło brdzekanie na lutni. Wszyscy poszli w tamtym kierunku. zauwarzyli siebie. Zaczeła sie rozmowa
"...Analizuje barwy Smocze Oczy są pryzmatem..."
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Randal

-Witajcie, co wy tu robicie?
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Isengrim Faoiltiarna
Bombardier
Bombardier
Posty: 692
Rejestracja: niedziela, 11 grudnia 2005, 17:49
Numer GG: 2832544
Lokalizacja: The dead zone

Post autor: Isengrim Faoiltiarna »

Jediah
-Ktoś wie, dokąd płyniemy?-spytał, przymykając oczy-moja głowa...
Dopiero po chwili zza zasłony bólu dotarło do niego pytanie Randala:
-Nie wiem, jak inni, ale ja umieram...-szepnął.
"Beg for mercy! Not that it will help you..."
Hoist the banner high!! For Commoragh!
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Randal

-Boli cię głowa? co ci się stało towarzyszu?
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Vijas
Marynarz
Marynarz
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 10 listopada 2005, 18:48
Numer GG: 763272
Lokalizacja: Breslau
Kontakt:

Post autor: Vijas »

Morgan

-Witam was!

Powiedział z uśmiechem na twarzy
Isengrim Faoiltiarna
Bombardier
Bombardier
Posty: 692
Rejestracja: niedziela, 11 grudnia 2005, 17:49
Numer GG: 2832544
Lokalizacja: The dead zone

Post autor: Isengrim Faoiltiarna »

Jediah
-Zawsze miałem słabą głowę... muszę dojść do siebie-powiedział-poza tym rano przywaliłem głową w półkę nad moim łóżkiem... Niezbyt dobry sposób na kaca.
"Beg for mercy! Not that it will help you..."
Hoist the banner high!! For Commoragh!
Malutkus
Marynarz
Marynarz
Posty: 314
Rejestracja: poniedziałek, 12 grudnia 2005, 16:58
Numer GG: 9627608
Lokalizacja: prawie Gliwice

Post autor: Malutkus »

Narsil

-Witam, witam! -powiedział, przerywając grę- No właśnie, gdzie my właściwie płyniemy? Przepraszam, drogi panie, może orientuje się pan, jaki jest cel naszej podróży? - zapytał siedzącego najbliżej mężczyznę.
Wiaq
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 13 grudnia 2005, 14:17
Lokalizacja: Najgłębsze czeluście Piekła(Elbląg)

Post autor: Wiaq »

mmm....odparł zamyślny mężczyzna. - A co ja wróżbita jakiś czy inne plógawe stworzenie?! Jak bym wiedział to bym wiedział.- Odparł im wysoki łysy mężczyzna widać nie zbyt rotropny
"...Analizuje barwy Smocze Oczy są pryzmatem..."
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Randal

Rozglądam sie uwąznie po okolicy
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
M_M
Kok
Kok
Posty: 951
Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
Numer GG: 0
Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]

Post autor: M_M »

Ivor:

Wyjmuję krótkie miecze i zaczynam ocierać je o sebie, czekając na reakcje zkacowanych.
Vijas
Marynarz
Marynarz
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 10 listopada 2005, 18:48
Numer GG: 763272
Lokalizacja: Breslau
Kontakt:

Post autor: Vijas »

Morgan

Siada gdzie jest miejsce i rozgląda się uważnie mierząc wzrokiem każdą osobę na pokładzie.
Wiaq
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 13 grudnia 2005, 14:17
Lokalizacja: Najgłębsze czeluście Piekła(Elbląg)

Post autor: Wiaq »

siedizeli tak jeszcze pare godzin poczuli dretwienie w ich konczynach. Wszyscy byli w letargu. Milczeli nie jeden z najemników spał. obudził ich huk i krzyk"Wstawać brudasy koniec leniuchowania na ląd wszyscy ale już!" Nie mówiąc nic wyszli na ląd. Tam stał już książe w złotej zbroi na koniu. Blask jego zbroi raził wszystkich. Wokół niego była jego wardia przyboczna i jakaś czarodziejka. Książe rozmawaił z nią przez jakiś czas, gdy zobaczył, że najemnicy wyszli już na ląd zaczoł przemówienie"Drodzy towarzysze! Zebrałem was tu najlepszych specjalistów od walki i zabijania na ciężką i karkołomną wyprawe, z której napewno nie wrócimy wszyscy cali i zdrowi do swych domów. Czeka nas wiele trudu i poświęceń, lecz gdy osiągniemy nasz cel to już na pewno bedzie z górki. A zatem wyraszajmy czym prędzej." Zakończył przemówienie i wyruszył na czele pochodu wraz z czarodziejką. Reszta poszła za nimi. Tylko żołdacy księcia mieli konie, reszta szła na piechote. Dróżyna, która spotkała się już dwukrotnie szła razem ochoczo. Narsil grał żywo na swej lutni co ułatwiało im marsz. Wszyscy rozmawiali o przemowie księcia.
"...Analizuje barwy Smocze Oczy są pryzmatem..."
Zablokowany