Rasa, którą gram najchętniej...

[CoB]

Kolejną z ras, którymi grałem (przypomniło mi się!) są Anubini. Ludzie z głowami szakali. Rasa ta była przystosowana do wielu rytuałów kapłańskich i zabójstw. w ogóle byli chyba najpotężniejszą rasą, jaką grałem... (Np. Przejmowali dośw. zabitych wrogów, nie starzeli się)

[BLACKs]

Ja ugrywalniam mroczne elfy do drugiej edycji WFRP. Na razie przygotowałem ogólny zarys historii, statystyki, umiejętności i zdolności, ale muszę jeszcze popracować nad profesjami, zaklęciami dla kapłanów Khaine'a, itd.

Mroczne elfy wymiatają!

[laRy]

ja tak planuje przystosowac mutanty i cyborgi molocha do gry w ns, jak bede mial i przetestuje to wysle do t-rpg, ale jeszcze troche to potrwa (trzeba troche ta druzyna pograc i ogolnie mam jeszcze troche tekstow do napisania)

ale to by bylo fajne pograc sobie kumplem Borgo, albo miec przebudowanego lowce jako pojazd

[Wiaq]

ja najczęściej gram krasnoludem albo elfem zależy:P

[BLACKs]

Z elfów lubię tylko te mroczne . Krasnoludów nie lubię za bardzo (zagrałem kiedyś i już więcej po nie nie sięgnąłem ), dla mnie to tylko szeroka baryła łażąca z toporem / młotem, taka przenośna ściana (sorry jeśli kogoś uraziłem). Elf jest czymś więcej ...

[Wiaq]

jak kto lubi nie krasnoludy to sa od zadym ze sie tak wyraze:P

[BLACKs]

Tylko jedne krasnoludy mi się bardzo podobały - te w Forgotten Realms. Bodajże szare. Fajnie wyglądały .

[Wiaq]

możliwe krasnoludy są fajne elfy troche zniewiesciale ale mogą byc

[LOD]

Elfów nie trwię. Krasnoludy zaś to rozruba, zabawa i honor przedewszystkim nie licząc lekkiego sarkazmu i dobrego humoru. Poprostu mają charakterek, a elfy? Strzelają z łuku ciche takie, mieszane, niby dumne ale strachliwe... buech. Do każdej profesji jest wyznaczona jakaś rasa do której ona pasuje. A elfy i ludzie to takie neutralne ktosie... Takie jest moje zdanie oczywiście.

[BLACKs]

No wiesz... Ja leśnych też za bardzo nie lubię. Wolę mroczne. W przeciwieństwie do leśnych nie są mieszane czy ciche. Są ZŁE!! Agresywne, brutalne, idealnie do nich pasują różne choroby psychiczne - po prostu to co lubię. Zło, zło i jeszcze raz zło.

[Wysokimi elfami też się ciekawie gra]

[Wiaq]

hehe no jak kto lubi ziom ja tam lubie polelfy jako druidy

[Kloner]

Moim zdaniem elfy jako druidzi są lepsi

[Falka]

ja tam lubie polelfy jako druidy :P

Druidy? A cóż to? Jakaś elfia wersja (an)droidów?

Półelfy IMO są dosyć uniwersalną rasą - i na wojownika się toto nadaje, i na łowcę. Złodziej też niezły... Są prawie tak uniwersalne jak ludzie ;)

[Wiaq]

czepiac sie slowkow bedziesz :> chodziło mi o Druidów:P

[Kloner]

Ona już taka jest

[Wiaq]

taki jej urok osobisty :>

[Falka]

BAZ jest zły, ja jestem wredna. Porządek musi być :>

A żeby nie odbiegać od tematu:
ktoś wcześniej gdzieś pisał, że krasnoludy to taka fajna rasa, bo i popiją, i są rubaszne, i bić się lubią itd. Mnie jakoś takie krasnale nie bawią, bo są kreowane na pół- albo ćwierć inteligentów.
Dlatego nigdy nie gram krasnoludami, bo się nagle wszyscy dziwią, czemu nie jestem brudna, czemu nie upijam się na umór i czemu nie klnę jak szewc. A przecież wg niektórych to taka szlachetna rasa... CO jest w niej szlachetnego?