(D&D3)Nocny Łowca

[M_M]

Wszystkie

[Villemo]

A czy ja cokolwiek jeszcze pamiętam? Przypominam, ja się zażeram jedzeniem

[M_M]

Villemo: Pamiętasz to co pamiętałaś przed spożyciem narkotyku - czyli nie pamiętasz ostatnich kilku dni. No i nie myślisz trzeźwo.

Trza was zmuśic do walki

Ambartos: Ztrażnik atakuje cię lecz zasłaniasz się mieczem.

Ituriel: Strażnik dźgnął cię w ramię tworząc paskudną ranę.

Valius: Jakiś strażnik zaczął na ciebie szarżować.

[Kloner]

Itutiel

Odpycham strażnika, i ciskam ognistą kule tam gdzie ich dużo, a moi kumple nie u cierpią.

[M_M]

Ituriel: Zabiłeś jednego strażnika a dwóch odepchałeś z ranami na ścianę.

[Villemo]

Ellen
Podchodzę do jednego ze strażników mówiąc mu żeby mnie zabił

[M_M]

Poza sesją: Na pewno tego chcesz?

[Villemo]

Poza sesją: zero kierunkowy...tak...

[M_M]

Jak sobie chcesz

Strażnik patrzy na ciebie z dziwną miną i po chwili ................. obcina ci głowę

[Villemo]

Poza sesją: Nie mógłbyś opisać mojej śmierci jakoś tak bardziej...lirycznie?

[Kloner]

Ituriel

Dobijam pozostałych strażników mieczem

[M_M]

Ellen: Teoja głowa z wypiętym językiem turla się po celi:P z szyi twojej klęczącej postaci sika krew.

Sandro, Kloner, Valius, Ambartos, Astral i Ivor (Mungo? Czy ktoś widział Munga?) Wskakują w tłum wrogów. Jeśli ktoś chce wiedzieć co się wtedy stało niech obejżą film "Władca Pierścieni: Dwie wieże" fragment podczas oblężenia gdy Aragorn z Gimlim wskoczyli w tłum wrogów.
Tak czy siak wszyscy wrogowie padli.

[Kloner]

Ituriel

-Dzięki za pomoc-zwracam się do mężczyzny który nas uwolnił- kim jesteś panie, i czemu to uczyniłeś?

[M_M]

No ja chyba zwątpie?!!! PRZECIEŻ NAPISAŁEM: TO JEST IVOR! ZABÓJCA FERALA

W tym momencie Sandro wyjmuje miecz i szarżuje w Ivor krzycząc: Za Ferala!

[Kloner]

Poza sesją: Czyli już nie działa ten narkotyk?

Ituriel

-Staram się jakimś zaklęciem uspokoić sandra

[M_M]

Ivor: Myślałem że będziecie bardziej agresywni - mówi z umieszkiem po czym blokuje atak Sandra i odpycha go

PS: Narkotyk przestał działać.

[Kloner]

Ituriel

-Sandro uspokuj się on nas uratował, wysłuchajmy go. Czego od nas chcesz?-zwracam się do ivora