(D&D3)Nocny Łowca

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 10 listopada 2005, 18:48
- Numer GG: 763272
- Lokalizacja: Breslau
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Astral: Zaklinacz. Super.
Do korytarza wchodzi 7 ludzi z tacami. 3 wchodzi do jednej celi a czterech do drugiej. Podano każdemu tace wodą, chlebem, pętem kiełbasy. Po czym wychodzą.
Niziołek odstawia tace. Nie je.
[zapomniałem wam powiedzieć - jesteście w zwykłych ubraniach bez zbroi. Ani śladu broni, zwojów, kruka i wilka.]
Do korytarza wchodzi 7 ludzi z tacami. 3 wchodzi do jednej celi a czterech do drugiej. Podano każdemu tace wodą, chlebem, pętem kiełbasy. Po czym wychodzą.
Niziołek odstawia tace. Nie je.
[zapomniałem wam powiedzieć - jesteście w zwykłych ubraniach bez zbroi. Ani śladu broni, zwojów, kruka i wilka.]

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 10 listopada 2005, 18:48
- Numer GG: 763272
- Lokalizacja: Breslau
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Astral: Poprostu - uciec. Ale to - złapał ręke Ituriela która sięgała po jedzenie - nam nie pomoże. Magowie, czy pamiętacie formułki swoich zaklęć. Domyślam się że nie, ponieważ do tej strawy jest dodany narkotyk, który zaburza pracę mózgu. Narkotyk podano wam po schwytaniu, a teraz jest dodawany jedzenia, żeby nie stracił mocy. A więc by przestał on działać musicie przestać go sporzywać.

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 10 listopada 2005, 18:48
- Numer GG: 763272
- Lokalizacja: Breslau
- Kontakt:


-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Po paru godzin znowu przyniesiono jedzenie. Z żalem znów je schowaliście. Pamiętać już czemu tu jesteście i że weszliście w konflikt z prawem. Pamiętacie też niektóre czary.
Potem weszło na korytarz 5 ludzi.
- Dodatkowa straż - powiedział jeden - Zaraz przyjdzie tu Lord Lester. - i wyszedł a 4 zostało.
Na korytarzu jest teraz 10 strażników.
Wchodzi jakiś gość w hełmie. Nie widzicie twarzy. Strażnicy staneli na baczność.
Gość rozejrzał się po celi.
- Jeśli chcielibyście szukać swojego kumpla Lorda Lestera - zwrócił się do strażników - ..........to leży on związany w magazynie.
W tym momencie postać wyjeła z pochwy miecz odcieła głowę strażnikowi i rozwaliła łancuch którym zamknieta była cela w której siedział Astral i reszta. Wmiędzy czasie postać zdjeła hełm i ujżeliście....................................Ivora - Wychódźcie - powiedział.
Potem weszło na korytarz 5 ludzi.
- Dodatkowa straż - powiedział jeden - Zaraz przyjdzie tu Lord Lester. - i wyszedł a 4 zostało.
Na korytarzu jest teraz 10 strażników.
Wchodzi jakiś gość w hełmie. Nie widzicie twarzy. Strażnicy staneli na baczność.
Gość rozejrzał się po celi.
- Jeśli chcielibyście szukać swojego kumpla Lorda Lestera - zwrócił się do strażników - ..........to leży on związany w magazynie.
W tym momencie postać wyjeła z pochwy miecz odcieła głowę strażnikowi i rozwaliła łancuch którym zamknieta była cela w której siedział Astral i reszta. Wmiędzy czasie postać zdjeła hełm i ujżeliście....................................Ivora - Wychódźcie - powiedział.

-
- Majtek
- Posty: 142
- Rejestracja: sobota, 5 listopada 2005, 22:31
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:


-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 10 listopada 2005, 18:48
- Numer GG: 763272
- Lokalizacja: Breslau
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Chyba się źle zrozumieliśmy
. Ivor zabił jednego ze strażników co spowodowało że reszta się na was rzuciła.
- Broń znajdziemy w magazynie. - powiedział - Ale narazie. Masz Ambartos. - i podał ci miecz strażnika.
Skąd on zna twoje imię? - pomyślałeś
Rozwalił drugi łańcuch. Wypuścił resztę.
I zaczęło się...

- Broń znajdziemy w magazynie. - powiedział - Ale narazie. Masz Ambartos. - i podał ci miecz strażnika.
Skąd on zna twoje imię? - pomyślałeś
Rozwalił drugi łańcuch. Wypuścił resztę.
I zaczęło się...

-
- Majtek
- Posty: 142
- Rejestracja: sobota, 5 listopada 2005, 22:31
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
