Problemy z Warhammerem

[BLACKs]

I tu jest problem - kapłan Morra, którego świątynia została zniszczona przez wampiry.

[Villemo]

Nie da się Go już wskrzesić?

[BLACKs]

ALE KAPŁAN ŻYJE!!

[Villemo]

To w czym problem? Niech kapłan zginie, a skrytobójca zostanie złapany na podstawie pozostawionego odcisku buta\kawałku szaty\noża. Potem go powieszą i...koniec

[BLACKs]

Skrytobójca nie jest wampirem, a kapłan chce dorwać cały ród. A z pewnością skrytobójca nie wyjawi mrocznych tajemnic swojej rodziny.

[Villemo]

A hipnoza?

[BLACKs]

Nikt w drużynie nie umie. Kapłan i inne osoby też prawdopodobnie, z resztą skrytobójca jest PROFESJONALISTĄ i nie wiem czy jest szansa na złapanie go.

[Villemo]

Każdy może popełnić błąd...

[BLACKs]

No tak, ale on już bardzo rzadko. A masz jakieś inne pomysły?

[Villemo]

Ja i brak pomysłów? Heh...Może jakaś "pani do towarzystwa" się wygada, że do niej wampir przychodzi?

[MAd Phantom]

Ekhem. Forum to nie czat moi mili. Proszę albo pisać długie posty zawierające wszystko to, co macie tu do powiedzienia, albo przenieść się z tym na PW. ;p

[BLACKs]

Dobra MAd będziemy już normalnie gadać. Po pierwsze hipnoza nie zadziała, bo nikt w drużynie jej nie posiada, a skrytobójca łatwo się złapać nie da, hipnoza może nie podziałać także no nie? Pani do towarzystwa, która ma się wygadać też jest złym pomysłem, ponieważ skrytobójca nie-wampir pracujący dla rodu obserwuje cały czas bohaterów i zabije od razu osobę, która wie o mrocznych mocach rodu i jest w pobliżu drużyny. Przygoda niestety musi się rozgrywać w mieście. Proszę o pomysły bardziej skomplikowane, w których bohaterowie będą musieli pokombinować, a nie że rozwiązanie same do nich przyjdzie. No ale te pomysły były dobre, tylko raczej z nich nie skorzystam.

[Villemo]

Może coś takiego: wampiry dowiedzą się, że bohaterowie ich szukają i porwą jednego z nich na zakładnika mówiąc, że wypuszczą go jeśli drużyna zniszczy wszystkie dowody na to, że są wampirami. Drużyna będzie miała wybór: poświęcą gracza, zniszczą dowody albo będą próbować jakoś odbić porwanego. Mogą też porwać skrytobójcę lub któregoś z wampirów i wymienić zakładników. Jeśli wampiry zgodzą się na taki układ, drużyna wraz z kapłanem urządzą zasadzkę i złapią wampiry. Skrytobójca będzie np. w lochu i nie będzie mógł wykończyć graczy...Ufff...Skończyłam...I jak?

[Kloner]

Ja proponuje uśmiercić drużyne po co się męczyć , albo niech ktoś BARDZO wpływowy okaże się wampirem i niech zacznie psuć drużynie opinie (wiesz plotki o tym że są złodzijeami, mordercami, itp)

[trittion]

A nie lepiej powiedziec, że kapłan stworzył własną sektę, mającą na celu obalenie wampirów i od lat zbiera komponęty na specjalny czar, który stworzy strefę, w której umiejętności wampirów będą ograniczone na tyle aby mógł ich zabić (razem ze swoimi fanatykami), tyle tyko że tuż przed uzbieraniem komponentów, wlazł ten skrytobójca i mu rozwalił laboratorium (które było pod świątynią) więc teraz potrzebuje tylko ostatniego komponentu oraz pracowni. Możliwości bez liku, bo można i graczy po składnik posłać, mogą transportować kapłana do starej wierzy, gdzie może byc działajace laboratorium, mogą też dołączyć sie do grupy która po rzuceniu czaru ruszy na zamek wszystko zależy tylko od mistrza ...

[fds]

Albo spróbuj coś w stylu że namiary na te wampiry możesz uzyskać od jej konkurencji . Mam na myśli coś w stylu że w mieście są dwie rodziny wampirze jedna ta potężna i druga duuużo mniejsza. Ta mniejsza zazdrości tamtym pozycji i chce ich jakoś zlikwidować. W tym momencie do gry wchodzą gracze. Nawet nie musza wiedzieć że ta druga rodzina wampirów to rzeczywiście są wampierze

[MAd Phantom]

W sumie to już jest temat o Młotku, starszy datą, więc ten pozwole sobie zamknąć