Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Villemo
Bombardier
Posty: 622 Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
Post
autor: Villemo » czwartek, 24 listopada 2005, 17:05
Randal: Próbujesz wejść do sklepiku. Drzwi sa zamknięte. Właściciele pewnie od dawna śpią (jest noc)
Poza sesją:Mistrzu, niech będzie Lester
Fie fye foe fum,
I smell the blood of the asylum.
Ouzaru
Post
autor: Ouzaru » czwartek, 24 listopada 2005, 17:06
Poza sesja:
sprawdzilam w rekrutacji:
Mistrz Miecza - człowiek, imię - Lester, klasa - barbarzyńca
Kloner
Chorąży
Posty: 3121 Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Post
autor: Kloner » czwartek, 24 listopada 2005, 17:10
Randal
nareszcie będzie zabawa
Oglądam sobie uważnie sklepik. Gdzie są pokoje właścicieli, czy jest tylne wejście, jak jest strzeżony, itp.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Villemo
Bombardier
Posty: 622 Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
Post
autor: Villemo » czwartek, 24 listopada 2005, 17:14
Randal: Sklepik nie jest strzeżony, ma tylne wyjście. Jest on mały, ale ma dwa piętra. Właściciele śpią na górze.
Fie fye foe fum,
I smell the blood of the asylum.
Kloner
Chorąży
Posty: 3121 Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Post
autor: Kloner » czwartek, 24 listopada 2005, 17:16
Randal
Podkradam się do tylnich drzwi. Wyjmuję wytrychy i zaczynam nimi szperać w zamku. Jak drzwi się otworzą zaglądam bardzo ostrożnie do środka. (drzwi uchylam tak żeby nieskrzypiały)
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Villemo
Bombardier
Posty: 622 Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
Post
autor: Villemo » czwartek, 24 listopada 2005, 17:28
Dzrzwi otwierają się bez zbędnego skrzypnięcia...
Fie fye foe fum,
I smell the blood of the asylum.
Kloner
Chorąży
Posty: 3121 Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Post
autor: Kloner » czwartek, 24 listopada 2005, 17:31
Randal
Powoli wkłada głowę do środka. Rozglądam się powoli i uważnie. Staram się ocenić ryzyko.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Villemo
Bombardier
Posty: 622 Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
Post
autor: Villemo » czwartek, 24 listopada 2005, 21:22
Randal: Rozglądasz się ciekawie po sklepiku. Nie widzisz w nim nic ciekawego...nagle...Zdaje Ci się, że słyszysz jakiś pomruk...Nie...To tylko wyobrażnia płata mi figla myślisz, jednak niepokój pozostaje...
Fie fye foe fum,
I smell the blood of the asylum.
Kloner
Chorąży
Posty: 3121 Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Post
autor: Kloner » piątek, 25 listopada 2005, 06:50
Randal
Wrzycam kawałek mięsa do środka. Czekam z minute jak nic się niedzieje wchodze powoli do sklepu.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Vijas
Marynarz
Posty: 332 Rejestracja: czwartek, 10 listopada 2005, 18:48
Numer GG: 763272
Lokalizacja: Breslau
Kontakt:
Post
autor: Vijas » piątek, 25 listopada 2005, 13:12
Vern
Wracam do karczmy i idę się położyć do pokoju.
Villemo
Bombardier
Posty: 622 Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
Post
autor: Villemo » piątek, 25 listopada 2005, 13:44
Randal: Wrzucasz do pomieszczenia kawałek mięsa. Przez chwilę nic się nie dzieje...ale nagle słyszysz jakieś ciche kroki...Przestraszony, masz zamiar powoli się wycofać...gdy sprawca zamieszania ujawnia się: To zwykły kot. Uspokojony wchodzisz do środka. Sklepik ma w środku tylko jedno pomieszczenie. Tylne wyjście zasłania kawałek tkaniny powieszony na ścianie. W sali widzisz niewiele towarów - mieszkańcy nie są przyzwyczajeni do luksusów. Na półkach stoi jedzenie, na suficie za ladą wiszą dwie szynki...
Fie fye foe fum,
I smell the blood of the asylum.
Kloner
Chorąży
Posty: 3121 Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Post
autor: Kloner » piątek, 25 listopada 2005, 16:11
Randal
Biorę kaweałek mięsa zpowrotem. Szukam kasy. Ostrożnie. Przeszukuje pomieszczenie.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Epyon
Tawerniak
Posty: 2122 Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
Numer GG: 5438992
Lokalizacja: Mroczna Wieża
Kontakt:
Post
autor: Epyon » piątek, 25 listopada 2005, 16:41
Przypominam MG, że ja tam w karczmie się nudzę i chyba zaraz zacznę szukac jakichś niewiast ^^
M_M
Kok
Posty: 951 Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
Numer GG: 0
Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Post
autor: M_M » piątek, 25 listopada 2005, 17:25
Przypominam MG, że ja tam w karczmie śpie na krześle.
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529 Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: fds » piątek, 25 listopada 2005, 17:50
Przypominam MG, że je też jestem w karczmie ale się nie nudzę i już się nie będę odzywał aż do rana
. Po prostu mnie kusiło żeby się niepotrzebnie odezwać
Epyon
Tawerniak
Posty: 2122 Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
Numer GG: 5438992
Lokalizacja: Mroczna Wieża
Kontakt:
Post
autor: Epyon » piątek, 25 listopada 2005, 18:43
Koniec tych offtopów, bo Villemo nam głowy pourywa ^^'
Villemo
Bombardier
Posty: 622 Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
Post
autor: Villemo » piątek, 25 listopada 2005, 19:25
Poza sesją: <urywam głowy graczom>
Fie fye foe fum,
I smell the blood of the asylum.