[Sesja]Tajemnice Nuln

[Kloner]

Randal

Ilu jest strażników?
-Hagen może taktyczny odwrót? - Mówię z lekko widocznym uśmiechem na twarzy.

[Hagen]

- Odchodzić ,w takim momencie ? trzeba zostać i walczyć do końca, trzeba ich wszystkich wybić i otrzeć broń z krwii , trzeba spełnić rolę wojownika wobec swojego pana i go bronić , trzeba walczyć i zabijać trzeba .. samemu keidys zginać w walce !

[Kloner]

Randal

-Na drzewo- Krzyczę do hagena I sam w tym czasie z pomocą moich rękawic z pazurkami wdrapuje się na drzewo- Ja z tąd będe strzelał, choć do mnie tu jest jeszcze dużo miejsca.-mówię poczym zaczynam strzelać do strażników.

[marqus]

Randal strzal z twojej procy nie daje zbyt duzego efektu na zakutych w zbrojach rycerzy,Hagen udalo ci sie stracic jednego,sa coraz blizej,nastawiaja wlocznie na szarze.
Amanda
-DURNIE,TO ELITA ZAKONU,MUSIMY UCIEKAC PROSZE WAS,HAGEN POTEM SIE SIE ZEMSCISZ,ONI NAS WYRZNA W PIEN!!!

zaczyna uciekac

[Ouzaru]

Mariny to juz tam dawno nie ma

[Hagen]

Taka piekna śmierć ... Nakładam po dwie strzały n ałuk i lekko cofa sie za drezwa tak aby w ostatnim momencie być w stanie zchować sie za jedno z nich i strzelać daej jesli nawrócą pomiędzy drzewami celuje teraz w Konie tylko żeby ich postrącać. OBy ten dzień przynióśł piękno ...

[Kloner]

Randal

Wyjmuję sztylety. Czekam jak podjadą bliżej i rzucam się zgóry na nich. Prosto na ich głowy. Zabijam wbijając sztylet w szyje.

[marqus]

Hagen zabiles jeszcze jednego rycerza,wpadaja do lasu,rodzielaja sie,niemoge jechac w zwartym szyku.Dwoch jedzie Hagen na ciebie.Reszta was obkraza.Randal udalo ci sie bezpiecznie spac z tylu na siodlo jednego,podzynasz mu gardlo.

-BRAC ZYWCEM! NIE ZABIJAC!

[Kloner]

Poza sesją: Proszę opisz mi sytuacje. Ilu zostało strżników? ilu jest ich przedemną, ilu zamną. Zrób to z łaski swojej przed odpisaniem co dalej się dzieje.

[marqus]

straznikow zywych zostalo siedmiu,trzech padlo a konie uciekly.Dwaj z nich ida prosto na Hagena a pieciu otoczylo was kregiem ktory sie zacisnia.Amandzie i Marinie udalo sie zbiec

[Kloner]

Randal

Chwytam wodze (jestem na koniu) Popędzam konia i jade obok hagena
-Wskakuj wołam- na chwile zwalniam

[Hagen]

Postaram sie jak najszybciej odlozyc luk ( nie rzucam nim ) i wyciagnac miecze ( wakuzashi i Katane ) jesli mam walczy z Dwoma naraz wole dysponowac dwoma ostrzami , stane w pozycji defensywnej czekajac na atak chcialbym jesli Tobedzie mozliwe unikac dając szanse randalowi na strzelanie ( rzucanie ??? ) i jesli To bedzie mozliwe i naprawde pewne ciac ... pod warunkiem ze sie oworza w sposob w ktory bede potrafil to wykorzystac

[Kloner]

Randal

Widząc postawę hagena staje zanim i przygotowuje procę do strzału. Strzelam w głowy.

[marqus]

Jezdzcy nagle sie zatrzymali,wyjmuja zaladowane kusze w belty zakonczone kulkami z metalu.Oddaje strzaly,Hagen jeden mija cie kolo ramienia,drugi udaje ci kuksem odbic a trzeci trafia cie prosto w czolo,padasz nieprzytomny.Randal trafiaja cie dwa,jeden prosto w piers a drugi w tyl glowy,padasz na ziemie tez ogluszony.

Marina udalo ci sie zbiec i obserwujesz sytuacje z ukrycia.Nieprzytomnego Hagena i Randala zabieraja na koniach do miasta.Brama na chwile sie otwiera poczym szybko sie zamyka,tej drugiej kobiety nigdzie nie widac

Randal I hagen budzicie sie w malej celi w szatach bez zadneo eq

[Ouzaru]

Marina

Te noc spedze w ukryciu... Rano podejde pod inna brame...

[Hagen]

Mój miecz ?!! Gdzie jest mój miecz !! Co za plama na honorze , dalem sobie odebrac miecz , w tak glupi sposob , nie jestes godzien miana wojownika , znbajde ten miecz ... a plame na honorze zmyej krwia tych straznikow .... beda goinac po cieciach , kazdemu poswiece jedno aby kazdy doznal innego odbicia mojej zlosci ... zabije wszystkich ... !

[Kloner]

Randal

-Spokojnie przyjacielu. Jakoś się z tąd wydostaniemy.
Rozglądam się. Szukam jakiegoś cieńkiego przedmiotu (kawałek druta itp.)