D&D 4.0 jest bardzo dobre, jeśli chodzi o przyjemne granie w grę
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Fakt, jest to erpeg kładący nacisk na przechodzenie encounterów, ale wciąż robi to dobrze - IMHO lepiej niż 3.0/3.5, dla porównania.
Zaletami D&D 4.0 są:
- Nacisk na współpracę drużynową, przynajmniej w walce. Walka nie jest popisem indywidualnego powergamingowego buildu, ale ze względu na wyszczególnione role w drużynie (support, tank, dps, controler), każdy bohater jest ważny. Szczególnie lubię grać supportami jak Warlord (Dowódca w polskiej wersji językowej), który potrafi dawać różne bonusy swojej drużynie, albo np.: w ramach akcji dać komuś atak, poświęcając swoją akcję standardową.
- Już od 1. poziomu można kombinować w walce ze zdolnościami. Walka nie jest monotonnym "to ja go tnę".
- Ciężko stworzyć naprawdę kiepską mechanicznie postać, jednocześnie optymalizacja postaci jakoś łatwiej przychodzi.
- Ktoś powie, że 7 klas postaci z zaprojektowanymi dwoma konceptami na każdą (czyli 14 konceptów postaci) to mało w erpegu. Wskażcie mi grę, w której 14 różnych od siebie konceptów na postacie, w regułach gry są zbalansowane i porównywanie przydatne w grze.
Jesli oczekujesz dobrej zabawy przy macie, figurkach i pokonywaniu potworów - D&D 4.0 jest dla ciebie
Jeśli oczekujesz większej róznorodności, kombinatorstwa optymalizacyjnego oraz nie narzekasz że od 6+ poziomów postaci gra jest "Casters & Dragons" - D&D 3.0/3.5 jest dla ciebie
Jeśli oczekujesz zaś generic (classic?) fantasy - wybierz inną grę.