Rozpoczynanie RPG, a wiążące się z tym problemy

[pazur13]

Witajcie,chciałem poprosić was o pewną radę.
Zamierzam założyć klub RPG, lecz niestety:
-Chyba żaden z moich znajomych nie nadaje się na Mistrza gry.Postanowiłem zająć to stanowisko, ale czy nie będzie mi trudno? Nigdy wcześniej nie grałem w RPG, jedynie kilka internetowych, ale tam nie było mistrza, wszystko działo się samo.
-Jak na razie dopiero jeden z moich znajomych postanowił spróbować RPG. Pozostała albo się do tego nie nadaje, albo uważa, że "nie nadaje się do tego". Macie jakieś pomysły jak kogoś zachęcić? Nie zamierzam grać z obcymi ludźmi a jestem pewien że moi znajomi byliby dobrymi graczami...
-Nie mogłem się zdecydować na żaden system, więc postanowiłem utworzyć własny.Większość już zaplanowałem (Jak najmniej numerologii, nie będzie żadnych poziomów postaci, uczyć się będą na błędach i zdarzeniach), ale nie mam żadnego sensownego pomysłu na walkę.Podalibyście jakie proste, acz ciekawe lub przyjemne system walk?
-Wzór kart postaci.Macie może jakieś szablon pasujące do klimatów fantasy?

Zamierzam wkrótce wejść w życie forum, i liczę, że mi się to uda. Trudno będzie mi to jednak zrobić, gdy nie będę grał w RPG, czyż nie?

[Alien]

Od razu zacznę od odradzenia tworzenia własnej mechaniki, jeśli nie masz żadnego doświadczenia. Wbrew pozorom zrobienie fajnej i przyjemnej mechaniki to naprawdę spory problem. A jeśli ma być jeszcze logiczna to już w ogóle

Czy będzie ci ciężko? Jeśli gracze też dopiero zaczynają to nie powinno stanowić to zbyt dużego problemu. Musisz po prostu solidnie się przygotować, a może nawet najlepszym wyjściem będzie poprowadzenie jakiejś gotowej przygody? Na internecie znajdziesz ich mnóstwo.

Granie z obcymi ludźmi nie jestem złym pomysłem, poznałem już parę osób w ten sposób, ale jeśli nie chcesz to zawsze można po prostu namówić znajomych na tą "próbę", po jednej sesji już często widać czy warto z taką osobą grać, czy rozwala ona sesje. W jakim settingu byście grali? Jeśli w fantasy to możesz zachęcić nakręcaniem na przeżycie przygód jak w LotR. Filmy i gry ogólnie potrafią nakręcić na sesje


Wzór na kartę- jak już mówiłem nie zrobisz własnego systemu w parę minut. Nawet jak już napiszesz całą mechanikę to pozostanie ci kupa sesji na której będziesz wyłapywać błędy i je naprawiać. Nie dasz rady, nie mając doświadczenia w rpg.

Jest naprawdę multum systemów do każdego klimatu Poda m ci tylko te w które miałem okazję grać trochę więcej niż pojedyncze sesje więc są te to popularniejsze

Fantasy:
-flagowe DnD ( co prawda wymaga paru podręczników, żeby zacząć grać, więc jest to spory zakup) -Warhammer ( osobiście nie lubię, ale na tym forum znalazłbyś wiele fanów, dział młotka jest dość bogaty)

Płaszcz i Szpada:
- Monastyr (mój ulubieniec, klimat Dumasa z dodatkiem magii itd)

Postapo:
-Neuroshima ( też bardzo dobry )

Poza tym mnóstwo które kojarzę tylko z nazwy, ale na forum znajdziesz o nich tematy.
I radzę ci znaleźć temat z poradami dla początkujących. Przyda się.

Zamierzam wkrótce wejść w życie forum, i liczę, że mi się to uda. Trudno będzie mi to jednak zrobić, gdy nie będę grał w RPG, czyż nie?

W życie tego forum? Raczej nie ma szans, bo te forum właśnie dogorywa. Gdybyś trafił jakieś 3-4 lata temu tutaj to wtedy mógłbyś wejść w życie. Teraz nie ma szans.

[No Name]

Jak najmniej numerologii, nie będzie żadnych poziomów postaci, uczyć się będą na błędach i zdarzeniach

flagowe DnD

Ho,ho,ho, polecenie w tym wypadku DnD to raczej kiepski żart, Alien.
Może forum odżyje jeśli znowu zaczniemy jakiś flame o systemach

Nie musisz kupować żadnego podręcznika jeśli z mechaniki zwyczajnie zrezygnujesz. Weź sobie jakąś kość do gry i przyjmij zasadę, że im wyższy wynik rzutu, tym lepiej dla gracza.
Tak gra się w sumie najlepiej, ale im dłużej pogracie tym bardziej będziecie nawiedzeni, tak że w końcu ktoś zacznie kupować podręczniki.
Przygód gotowych nie polecam na początek, u mnie się nie sprawdziły. Filmy, seriale, książki są lepszym pomysłem, byleby ich nie kopiować od a do z.

Zresztą, wejdź do działu dla mistrza gry i poczytaj trochę. Finalnie i tak będziesz musiał sam dojść do najlepszego sposobu prowadzenia, nie licz na fajerwerki na pierwszej sesji.

Co do tych obcych, dwa razy mi się zdarzyło. Raz było kijowo, drugi całkiem fajnie, ale niestety na jednej sesji się skończyło, bo nie mogliśmy dogadać terminu.
Generalnie można próbować, a nóż będą to twoi przyszli znajomi.
Osobiści jednak zostaję przy tym, że najlepszy efekt daje szukanie wśród swoich znajomych. Podpowiem, aby szukać wśród tych którzy mieli w swoim życiu do czynienia z jakimiś książkami. Takim zwykle lepiej idzie. RPG wymaga nie lada wyobraźni.

A swoją drogą zawsze miło, że wciąż są ludzie podchodzący do RPG z zapałem.

[pazur13]

Tak, dzisiaj próbowałem zagrać takie miniaturkowe RPG z pierwszym chętnym znajomym, ale z naszej winy nie wypaliło.
Ja po niespodziewanym zwrocie akcji cały czas się jąkałem, a on, rdzenny komputerowiec (Choć na cRPG znam się o wiele lepiej, on gra głównie w te sieciówki) cały czas nalegał, że lepiej by się grało gdyby historia była na kartce i jedynie były tam wypisane wszystkie opcje...I po tym próbuję mu wytłumaczyć po raz któryś co to jest RPG...
Co do braku mechaniki-Tak właśnie to planowałem, ale raz nie mam kości (Na początek mogę grać tymi od gier planszowych ale gdybym zebrał grupkę, może byśmy się złożyli...) i dwa walka byłaby dziwna.Co z nowym orężem?Co by zmieniał?Czy gdy nowicjusz z drewnianym kijem wyrzuci 6 dostanie lepszy wynik niż paladyn w płytowej zbroi i z jakimś świecącym ostrzem 5?

A jego postać to " Wysoki elf, jego hobby to walka, cechy to siła i nieustępliwość (Tą drugą sam musiałem mu sugerować, bo chciał mieć samą siłę) a historia to "Lubi polować.Mieszka w wiosce elfów.Jego hobby to walka"...Mimo to, mam nadzieję, że go jeszcze jakoś rozpracuję.

A co do klimatu, to fantasy.Większość znajomych zna podstawy, choć jeden nie czyta książek.
A co do systemu-Coś polecacie? Ostatecznie mogę spróbować zagrać bez systemu, jak ktoś wyżej pisał, ale czy jest jakiś system gdzie kupowanie podręczników nie jest wymagane?

I jeszcze jedno-Widzę, że to jest kolejne forum które mimo iż padło, nadal ma wielu obserwatorów.Bardzo szybko odpowiedzieliście, a ja jestem pewien że forum można jeszcze ożywić.

[No Name]

Ja po niespodziewanym zwrocie akcji cały czas się jąkałem

Hehe, dlatego napisałem żebyś nie liczył na fajerwerki.

a on, rdzenny komputerowiec (Choć na cRPG znam się o wiele lepiej, on gra głównie w te sieciówki) cały czas nalegał, że lepiej by się grało gdyby historia była na kartce i jedynie były tam wypisane wszystkie opcje...I po tym próbuję mu wytłumaczyć po raz któryś co to jest RPG...

Oczywiście nie będziesz całej sesji prowadzić na kartce, ale zastanów się nad rysowaniem map i planów. Czasem aby dokładnie przedstawić położenie graczy rysuję plan okolicy i zaznaczam na nim postacie.

Co do braku mechaniki-Tak właśnie to planowałem, ale raz nie mam kości (Na początek mogę grać tymi od gier planszowych ale gdybym zebrał grupkę, może byśmy się złożyli...) i dwa walka byłaby dziwna.Co z nowym orężem?Co by zmieniał?Czy gdy nowicjusz z drewnianym kijem wyrzuci 6 dostanie lepszy wynik niż paladyn w płytowej zbroi i z jakimś świecącym ostrzem 5?

To akurat bardo proste. Wyobraź sobie jakie skutki spowoduje choćby najlepsze uderzenie kijem w rycerza w zbroi, a jakie byle jaki cios dwuręcznym mieczem w wieśniaka. Chcesz do tego jakiś magicznych efektów? Proszę bardzo, przeciwnik może zacząć płonąć, może zostać porażony błyskawicą, może zostać zatruty. Wysil wyobraźnię i wszystko można zrealizować bez mechaniki.

A co do klimatu, to fantasy.Większość znajomych zna podstawy, choć jeden nie czyta książek. A co do systemu-Coś polecacie? Ostatecznie mogę spróbować zagrać bez systemu, jak ktoś wyżej pisał, ale czy jest jakiś system gdzie kupowanie podręczników nie jest wymagane?

Alien podał właściwie całkiem rozsądne propozycje na początek. Neuroshima wydaje mi się najlepszą opcją, ale jak rozumiem ma być fantasy i za darmo?
Osobiście jestem wielkim zwolennikiem Warhammera TofT, najbardziej wypasionego podręcznik, jakiego w życiu widziałem. Trudno jednak mi go polecić początkującemu, wielka to księga, a bez wydrukowania ciężko się gra.
Są Kryształy Czasu, ale tu skompletowanie podręcznika jest jeszcze trudniejsze. System wymaga też dość sporo liczenia.
Sam zaczynałem bez podręcznika i tobie też to polecam. Najwyżej rozpisz jakieś statystyki i umiejętności, tak orientacyjnie, żeby gracze się ucieszyli.

I jeszcze jedno-Widzę, że to jest kolejne forum które mimo iż padło, nadal ma wielu obserwatorów.Bardzo szybko odpowiedzieliście, a ja jestem pewien że forum można jeszcze ożywić.

Hehe, próbuj. Niestety era Facebook-a zbiera plony.

[pazur13]

Dobrze, więc drużynę znajdę , ale czy macie jakieś ciekawe pomysły na rozpoczęcie historii?
Nie chcę ich zniechęcać prostym "Siedzicie w tawernie", a coś ciekawego na początek dobrze by im zrobiło.

EDIT-Chciałbym jeszcze prosić o to, abyście napisali jak powinna wyglądać taka sesja RPG.
Chodzi mi o dialogi graczy, gdyż u mnie wyglądało to mniej więcej tak:

Ja-Powoli się do ciebie zbliża.Co robisz?
Gracz- Popycham go
Ja-Przeciwnik się przewraca.Masz cztery sekundy na decyzję, co robisz?
Gracz-Dobijam go i obrabiam zwłoki.

Moglibyście powiedzieć jak temu zapobiec? Mam na myśli to, aby gracze używali dłuższych zdań i opisywali to co robią. Bo w przeciwnym razie, będzie to wyglądało tak, jakbym ja czytał książkę a gracz raz na jakiś czas miał wybór.

Podobnie sprawa się ma z dialogami-Kompletnie nie wiem jak je opowiadać. Cytować rozmówcę, czy może ograniczać się do "Mężczyzna powiedział wam o tym tajemniczym zajściu"

I jeszcze co do systemu-Planowałem zrobić tak, aby wszystko skupiało się na fabule i dialogach, ale w elementach zręcznościowych (Okradniesz go? Uda ci się wspiąć czy spadniesz w przepaść?Zdążysz odskoczyć?) i walce używać kości.Jak myślicie, czy taki pomysł wypali?

[No Name]

Nie chcę ich zniechęcać prostym "Siedzicie w tawernie", a coś ciekawego na początek dobrze by im zrobiło.

Co ci tu będę, pomysłów może być pełno.Całkiem niezłym pomysłem jest rzucenie postaci od razu w niebezpieczeństwo. Jakąś walkę, katastrofę, czy choćby burzę. Zmusisz ich tym do współpracy, poznają się.

Chciałbym jeszcze prosić o to, abyście napisali jak powinna wyglądać taka sesja RPG.

Pytanie często zadawane.
Cóż, perfekcji osiągnąć się nie da. Sam staraj się opisywać wszystko w miarę ładnie. Gracze muszą się nauczyć pewnej rzeczy: W rpg trzeba myśleć. Właśnie tak. Postaraj się aby zamiast bezmyślnego bicia wrogów mieli okazję trochę pokombinować. Daj im czas aby przed każdą walką ustalili taktykę. Niech wymyślą jakie bardziej oryginalne wyjście z walki, współpracując, wykorzystując otoczenie, cokolwiek. Polecam nagradzać taką kreatywność premiami w rzutach.

Podobnie sprawa się ma z dialogami-Kompletnie nie wiem jak je opowiadać. Cytować rozmówcę, czy może ograniczać się do "Mężczyzna powiedział wam o tym tajemniczym zajściu"

Cytować. Ba! Odgrywać. To samo tyczy się graczy.

I jeszcze co do systemu-Planowałem zrobić tak, aby wszystko skupiało się na fabule i dialogach, ale w elementach zręcznościowych (Okradniesz go? Uda ci się wspiąć czy spadniesz w przepaść?Zdążysz odskoczyć?) i walce używać kości.Jak myślicie, czy taki pomysł wypali?

No właściwie to na tym polega większość sesji.

[pazur13]

Dobrze więc, niedługo zbiorę znajomych (Choć na razie namówiłem dopiero jednego, nie wiem jak będzie z resztą ^_^'') i zobaczymy czy się uda.
Zastanawiam się tylko nad tym, czy używać gotowej fabuły czy na sam początek wykombinować coś samemu?

To samo tyczy się map-Zrobię je, ale chyba dopiero gdy będę pewien że znajomym gra się spodoba.
znalazłem ciekawy generator nazw, teraz wystarczy tylko ładnie porozmieszczać lokacje.


EDIT-Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie-co robić gdy gracze mówią wszystko bardzo ogólnie albo sypią idiotyzmy w stylu "Zabijam strażnika pałką i wbijam ją w brzuch następnemu" albo na pytanie "Co robisz?" gracz odpowiada "Zabijam go".
Macie jakieś pomysły jak ich tego oduczyć?

[Alien]

Ładnie się rozpisaliście
Więc żeby rozkręcić dyskusję to powiem, że osobiście Warhammera nie polecam bo był to jeden z najgorszych systemów w jakie grałem. Daje ci masę mechaniki i zerowy opis świata Niektórym się podoba, ale niektórzy wolą też towarzystwo owiec od dziewczyn

Z gotowymi scenariuszami sprawa wygląda tak, że wbrew nazwie nie są tak naprawdę gotowe. Już wyjaśniam bo brzmi to trochę głupio. Otóż taki scenariusz zwykle ma bardzo małe szanse powodzenia na twojej sesji. Gracze zwykle wpadają na pomysły, które nie są opisane w scenariuszu i musisz improwizować. Umiejętność improwizorki przyjdzie ci z czasem i doświadczeniem. W każdym razie musisz scenariusz gotowy poznać na wylot, nie możesz czytać go z książki (jak każdy rodzaj scenariusza w sumie). Twój scenariusz będzie o wiele prostszy, będzie ci go łatwiej poprowadzić. Napiszesz go z myślą o swoich graczach itd

Co do ostatniego pytania- taka magia początkujących rpgowiczów. Musi zrozumieć, że jego postać nie jest superbohaterem i nie ma nieziemskich mocy. W takiej sytuacji gracz najpewniej zostałby skopany i okradziony przez straż, wylądowałby w jakimś kanale (fosie?) i przeszłaby mu ochota na wybryki tego typu. Poza tym staraj się wbić do głowy graczom, żeby nie mówili "wbijam, zabijam itd" tylko "próbuję (...)".


I odnośnie prowadzenia dialogów- żeby gracze poczuli że rozmawiają z żywą osobą, a nie kartką z questem odgrywaj. Zbaczaj z tematów jako BN (bohater niezależny) itd. Kłam. Niech BN poprosi BG(bohaterów graczy) aby odnaleźli w lochach jego zagubiony amulet, to zapłaci im porządnie. BG po wyjściu z lochu, zmęczeni z amuletem w garści zostaną otoczenie przez bandę zleceniodawcy. Amulet zostanie im odebrany, razem z większą częścią złota. Oczywiście nie rób tego często, i niech nie będzie to koniec przygody- sesja może zakończyć się w ten sposób, ale niech na następnej gracze (jeśli chcą) śledzą tą bandę, aby odzyskać swoją własność.

Post jest pewnie strasznie chaotycznie napisany, ale za dużo naraz chcę przekazać, żebym robił to składnie

[pazur13]

Dzięki, sporo mi pomogliście.
Wkrótce zbiorę ludzi, większość z nich ma raczej płytką wyobraźnię (A raczej inteligencję...), ale widzę w nich spory potencjał.
Miałem jeszcze kilka pytań, ale zapomniałem.Napiszę o nich w nowym poście lub edytuję ten tutaj.

A co do forum, to nadal uważam, że jest żywe, ale nikt nie pisze z niewiadomych powodów.Może skończyły się wam tematy?

[Alien]

Żywe to pojęcie względne. Jakoś ostatnim czasem wzrosło zainteresowanie to tych 2 postów dziennie, ale porównując to do czasów, kiedy się tutaj zarejestrowałem (2009 chyba) jest beznadziejnie. Wtedy nielogowanie się przez 3 dni oznaczało paredziesiąt nowych postów. Teraz to może 3-4 posty się pojawią. Era Facebooka -.-

[pazur13]

Ok, więc forum jest żywe, ale brakuje w nim ludzi.
Jest na to sposób, ale zakładam, że wasi znajomi już są na tym forum a moi postarają się tu dołączyć.
Ogólnie zamierzam poszerzyć RPG w moim mieście, choć wątpię by mi się udało...

[Alien]

Trzeba liczyć, że jak wyjdzie jakiś rozreklamowany rpg na pc/konsole to będzie spore zainteresowanie. Tak zresztą już było przy premierze Wiedźmina i Asassins Creed- nie rpg, ale 90% nowych użytkowników z Altairem na avatarze robi śmieszne wrażenie

[Wevewolf]

Ale Wiedźmin 2 już nie przywiódł fali nowych użytkowników.

[BAZYL]

A ja ze swojej strony polecam Oko Irrhedesa (Tym, co pierwszy raz). To bardzo prosty, lecz ciekawy system, szczególnie dla początkujących. No i na pewno będzie tańszy od każdego innego systemu - choć na allegro podręcznik może kosztować różnie, bo to biały kruk, to zawsze można zainwestować w dwa numery Magii i Miecza, gdzie był publikowany. Poza tym jest przy nim bardzo zgrabna przygódka - w sam raz dla początkujących graczy.

[pazur13]

Dzięki, pierwszą sesję prawdopodobnie i tak przeprowadzę bez podręczników (Bo co jeśli moja grupa[A co do grupy to obawiam się, że nie uda mi się jej zebrać.Jeden uważa, że to nie dla niego, drugi twierdzi "Że te na komputer są o niebo lepsze i nie lubi bawić się w teatrzyk i rysowanie gier {Choć tłumaczyłem mu, że tam się nic nie rysuje oprócz map którymi zajmę się ja...}] nie polubi RPG?Wtedy podręcznik się zmarnuje...). Ale mimo to, może kiedyś zastanowię się nad tym systemem. Macie jakieś ciekawe sposoby n zaprezentowanie znajomym RPG? Jeden zraził się do tego gdy opowiedziałem mu, że to jak te na komputerze tylko w tych prawdziwych wszystko toczy się na kartce, kościach i wyobraźni a fabuła ma o wiele większe znaczenie.Oczywiście stwierdził, że nie musi sobie wyobrażać gier, podczas gdy ma "O wiele lepsze" gry na komputerze(Choć na jego komputerze nie działają nawet gry z CDAction..). Jakiś sposób?Wkrótce będę mial kontakt z tym, w którym pokładam największe nadzieje a nie chcę zmarnować również jego...

[Alien]

To jest najcięższa sprawa właśnie. Z doświadczenia wiem, że łatwiej znaleźć potencjalnego gracza dając mu podręcznik, który będzie mógł poczytać. Tak właściwie to gdzie mieszkasz? Pytanie może poza tematem, ale jeśli okaże się, że mieszkasz blisko jakiejś aktywnej drużyny rpgowiczów to ci pomogą ci wszystko ogarnąć.