[Sesja][Wampir: Maskarada] Modern Night

Kloner

Michael

-Pokaż mi ten dokument.
Mowie i niezwracając uwagi na odpowiedź odbieram go właścicielowi i czytam.

Post autor: **Epyon** » czwartek, 17 listopada 2005, 18:45

Ivan Dimitrij

-Oczywiście, już się pakujemy i wynosimy.
Patrzę wymownie na innych.

Post autor: **Seth** » czwartek, 17 listopada 2005, 18:53

Michael wydziera dokument Jerry'emu... Wygląda na to że jest prawdziwy... data, dzisiejsza, podpisano przed kilkoma godzinami... Nathan podchodzi do Tremera i spogląda na umowę...
- Oby to był tylko przypadek...
Peter podchodzi do was...
- Tak więc... chyba mogę was prosic o natychmiastowe opuszczenie naszego terenu?

Post autor: **Epyon** » czwartek, 17 listopada 2005, 18:58

Ivan Dimitrij

-Tak, oczywiście. Zbierajcie sie chłopcy i opróżnijcie wszystko, lodówkę też.
Odwracam się i idę do domku spakować się.

Kloner · Post autor: **Kloner** » piątek, 18 listopada 2005, 10:28

Michael

Szeptem
-To niemoże być przypadek. Cholera. Trzeba żeby zgineli w WYPADKU.

Post autor: **Seth** » piątek, 18 listopada 2005, 15:33

Cała czwórka odwraca się i wchodzi do chatki... Na zewnątrz trójka ludzi zaczyna ze sobą rozmawiac...

Post autor: **Epyon** » piątek, 18 listopada 2005, 16:36

Ivan Dimitrij

-Szybko, pakujemy się. To przypadek czy nie, musimy zniknąć.
Pakuję się i odcinam kabel telefoniczny, aparat zabieram ze sobą, zacieram ślady, aby turyści myśleli, że żadnego telefonu tu nie było. Następnie opróżniam lodówkę. Zapinam torbę, chowam broń i wychodzę.

Post autor: **Seth** » piątek, 18 listopada 2005, 16:44

Ventrue pakuje torebki z krwią do torby podróżnej i odcina kabel telefoniczny a sam telefon chowa do tejże torby... Rozgląda się dookoła i patrzy na resztę... Nathan zastanawia się nad propozycją Michaela a George nieobecnym wzrokiem wodzi po ścianach...

Post autor: **Epyon** » piątek, 18 listopada 2005, 17:59

Ivan Dimitrij

-Jesteście gotowi?? Wychodzimy. Pośpieszcie się.

Kloner · Post autor: **Kloner** » piątek, 18 listopada 2005, 18:31

Michael

Po zapakowaniu się przytakuje ivanowi i wychodze z nim

Post autor: **Seth** » piątek, 18 listopada 2005, 18:36

Wychodzicie wszyscy na zewnątrz... został wam tylko ścigacz... Peter i Jerry gdy was zauważyli z zawadiackim tonem odpysknęli...
- A teraz, zwijajcie się stąd chłopcy.
- Bo policja się z wami rozprawi, chyba że wcześniej sami was nie rozgromimy.
Stacy przygląda się w zaciekawieniu swoim przyjaciołom, po czym spogląda na was smutnym wzrokiem...

Kloner · Post autor: **Kloner** » piątek, 18 listopada 2005, 18:51

Michael

Patrze na nich jak na robaki. Nic niemówie.

Post autor: **Epyon** » piątek, 18 listopada 2005, 20:15

Ivan Dimitrij

Biorę ścigacz, ale nie jadę na nim tylko prowadzę. Idę kawałek ze wszystkimi i gdy oddalimy się na bezpiecznąodległosć od domku zatrzymuję się i zwracam do kompanii:
-No to musimy sobie znaleźć nową siedzibę. Jakieś propozycje?

Post autor: **Seth** » piątek, 18 listopada 2005, 21:59

Nathan myśli... Po chwili spogląda na resztę...
- Nie. Nie mamy dokąd pójśc. Nie jesteśmy na terenie Camarilli, wy jesteście poszukiwani a trójka ludzi odebrała nam jedyne schronienie... TO WSZYSTKO JEST JAKIŚ KOSZMAR!
Setyta wścieka się a jego oczy przybierają krwisty kolor, wygląda na to że jego wewnętrzna Bestia wykorzystała zachwianie stoickiego spokoju Orsa... Rozglądacie się wokół... same drzewa i krzaki... nagle ciszę przerywa odgłos silnika...

Kloner · Post autor: **Kloner** » sobota, 19 listopada 2005, 09:34

Michael

Rozglądam się, broń w pogotowiu.

Post autor: **Seth** » sobota, 19 listopada 2005, 09:38

Dźwięk staje się coraz głośniejszy... w końcu zdajecie sobię sprawę że nie dochodzi z jednego silnika... Po minucie hałaś ustaje... Słychac tylko krzyki ludzi i widac ogień trawiący drewnianą chatkę...

Kloner · Post autor: **Kloner** » sobota, 19 listopada 2005, 09:43

Michael

-Cholera
Staram sie w ukryciu zorientować co się dzieje.