Alkohole
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Alkohole
Post pod postem, ale trudno . Zdecydowałem się poszerzyć swoje doświadczenie z alkoholami domowej roboty i wymieniłem paczkę fajek na litr wiśniówki made by kumpel z klasy. Na spirytusie.... . Całkiem niezły napitek, aczkolwiek bez porównania do wiśniówki jaką miałem przyjemność pić jakiś czas temu ( zamknięta na ponad 10 lat w szafie ).
00088888000
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 9
- Rejestracja: wtorek, 17 stycznia 2012, 15:29
- Numer GG: 45888
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Alkohole
A moja koleżanka zdradziła mi rewelacjny przepis na domową kokosówkę. Lepsze niż oryginalne Malibu, za to niższym kosztem finansowym.
________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
...haters gonna love gry na przeglądarkę...
________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
...haters gonna love gry na przeglądarkę...
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
-
- Mat
- Posty: 453
- Rejestracja: środa, 4 listopada 2009, 10:31
- Numer GG: 0
Re: Alkohole
w sylwka pompowaliśmy szampana za 4,30 xD to było coś, ale najdzielniejszy z paczki był alien xD
Osobiście to upek mi się podoba - wciągający i łączący wszystkie postacie
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Alkohole
xDxDxD ale z was chardkory, nie moge xDxd
A tak bardziej serio to my na sylwestra zrobiliśmy cytrynówkę ale z powodu lenistwa nie zrobiliśmy jej tak jak trzeba tylko na godzinę przez spożywaniem. Normalnie powinna według przepisu odstać przynajmniej jedną noc w lodówce a my prawie wrzątek wsadziliśmy do zamrażarki (dobrze w sumie, że sie lodówka nie rozmroziła od tego), odczekaliśmy chwilę i zaczęliśmy pić jeszcze ciepłe - siekało jak szatan ale później na szczęście się schłodziła trochę jak już się porozlewało do butelek i po północy się dało pić.
A tak bardziej serio to my na sylwestra zrobiliśmy cytrynówkę ale z powodu lenistwa nie zrobiliśmy jej tak jak trzeba tylko na godzinę przez spożywaniem. Normalnie powinna według przepisu odstać przynajmniej jedną noc w lodówce a my prawie wrzątek wsadziliśmy do zamrażarki (dobrze w sumie, że sie lodówka nie rozmroziła od tego), odczekaliśmy chwilę i zaczęliśmy pić jeszcze ciepłe - siekało jak szatan ale później na szczęście się schłodziła trochę jak już się porozlewało do butelek i po północy się dało pić.
.
-
- Mat
- Posty: 453
- Rejestracja: środa, 4 listopada 2009, 10:31
- Numer GG: 0
Re: Alkohole
no chyba ze chardkory -.-' ;p
a jak tam wszelakiej maści likiery?
a jak tam wszelakiej maści likiery?
Osobiście to upek mi się podoba - wciągający i łączący wszystkie postacie
-
- Pomywacz
- Posty: 69
- Rejestracja: wtorek, 17 sierpnia 2010, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Alkohole
Człowieku Ty nie wiesz nic o życiu! Carlsbergi, Hainekeny i Lechy są tak niewyobrażalnie bezpłciowymi i ogółem chu*owymi piwami, że to się w głowie nie mieści. Polskie alkohole przodują. I nie wiem jakich ty żuli widujesz z browarami, ale u mnie to wszyscy popylają z jabolami.Iblisiątko pisze: Jesteś mało rockowy Piwa o polskich nazwach jakoś mnie odrzucają, bez obrazy dla nikogo , ale nie widziałam żadnego żula, który żłopałby Carlsberga, za to, Tyskie i Żubry to notorycznie
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Alkohole
Ja tam czasem lubię Heinkena, ale w sumie to harnaś jest dobrym kompromisem między ceną a jakością
00088888000
-
- Marynarz
- Posty: 210
- Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
- Numer GG: 19534484
- Skype: arctoris
- Lokalizacja: Meklemburgia
- Kontakt:
Re: Alkohole
Niniejszym ogłaszam cię bezpłciowymAlien pisze:Ja tam czasem lubię Heinkena, ale w sumie to harnaś jest dobrym kompromisem między ceną a jakością
Odezwał się znawca -_-ardek123 pisze:Człowieku Ty nie wiesz nic o życiu! Carlsbergi, Hainekeny i Lechy są tak niewyobrażalnie bezpłciowymi i ogółem chu*owymi piwami, że to się w głowie nie mieści. Polskie alkohole przodują. I nie wiem jakich ty żuli widujesz z browarami, ale u mnie to wszyscy popylają z jabolami.Iblisiątko pisze: Jesteś mało rockowy Piwa o polskich nazwach jakoś mnie odrzucają, bez obrazy dla nikogo , ale nie widziałam żadnego żula, który żłopałby Carlsberga, za to, Tyskie i Żubry to notorycznie
Wystarczy iść do parku i popatrzeć jakie kapsle, od jakich piw leżą wokół powbijane w ziemię.
I podobno Komandosów już nie robią :/
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów
-
- Bombardier
- Posty: 676
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)
Re: Alkohole
Wszystkie te piwa są rozlewane w Polsce, przykro mi.ardek123 pisze:Człowieku Ty nie wiesz nic o życiu! Carlsbergi, Hainekeny i Lechy są tak niewyobrażalnie bezpłciowymi i ogółem chu*owymi piwami, że to się w głowie nie mieści. Polskie alkohole przodują. I nie wiem jakich ty żuli widujesz z browarami, ale u mnie to wszyscy popylają z jabolami.Iblisiątko pisze: Jesteś mało rockowy Piwa o polskich nazwach jakoś mnie odrzucają, bez obrazy dla nikogo , ale nie widziałam żadnego żula, który żłopałby Carlsberga, za to, Tyskie i Żubry to notorycznie
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
May the Phone be with you!
May the Phone be with you!
-
- Pomywacz
- Posty: 69
- Rejestracja: wtorek, 17 sierpnia 2010, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Alkohole
No Name pisze:Wszystkie te piwa są rozlewane w Polsce, przykro mi.ardek123 pisze:Człowieku Ty nie wiesz nic o życiu! Carlsbergi, Hainekeny i Lechy są tak niewyobrażalnie bezpłciowymi i ogółem chu*owymi piwami, że to się w głowie nie mieści. Polskie alkohole przodują. I nie wiem jakich ty żuli widujesz z browarami, ale u mnie to wszyscy popylają z jabolami.Iblisiątko pisze: Jesteś mało rockowy Piwa o polskich nazwach jakoś mnie odrzucają, bez obrazy dla nikogo , ale nie widziałam żadnego żula, który żłopałby Carlsberga, za to, Tyskie i Żubry to notorycznie
Heineken – holenderskie przedsiębiorstwo piwowarskie, założone w 1863 przez Gerarda Adriaana Heinekena w Amsterdamie.
To, że mają browary na ternie Polski, to nie znaczy, że są polskie...
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Alkohole
Boże błogosław LO XIII i tamtejszych chemików! Znajomego mam i takie wina robi że wysiadka... wino ryżowe (nie mylić z sake. Sam nie wiem jak z czegoś tak bezpłciowego jak ryż wyszło coś tak dobrego), drugie wino - nie pamiętam jakie, ale delicje. A do tego czeka nastawiony miód...
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
Re: Alkohole
Jeśli chodzi o piwa, to mojemu delikatnemu podniebieniu ostatnio najbardziej smakuje Koźlak i miodowy Ciechan. A z tych bardziej tradycyjnych piw, to nie odmówię Żubrowi, ani Tyskiemu, najlepiej lanemu w pubie przy samym browarze (nie ma to jak się urodzić w zajebistym mieście ).
A z innych alkoholi to przede wszystkim Jack Daniel's, a w lepszych czasach jakaś whisky ze średniej półki (ot, choćby Bell's).
A z innych alkoholi to przede wszystkim Jack Daniel's, a w lepszych czasach jakaś whisky ze średniej półki (ot, choćby Bell's).
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Alkohole
Właśnie miałem okazję napić się Jack'a i nie dziwię się, że jest tak znany Ja tam mieszałem z colą i lodem, jutro próbuję opcji z lodem i cytryną
00088888000
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Alkohole
Myśmy próbowali ginu, ale bez toniku to jakoś nie tak bardzo... za to Soplica Orzechowa - ostatni przebój, normalnie fanboje. Nawiasem fajna historia - rozmawiamy w klasie, rozmowa schodzi na alkohole i ja Orzechówkę wychwalam pod niebiosa. "Delicje, ambrozja" - a kumpel patrzy i mówi że "alkohol dobry, ale takich określeń na wódkę to on jeszcze nie słyszał".
-
- Pomywacz
- Posty: 69
- Rejestracja: wtorek, 17 sierpnia 2010, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Alkohole
To fakt. Gin bez toniku tragedia. Ale ostatnio jak coś takiego mi się przydarzyło, to ratowałem się świeżo wyciskanym sokiem z grejpfruta i było świetnie.
-
- Marynarz
- Posty: 290
- Rejestracja: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 13:44
- Numer GG: 2609448
- Lokalizacja: Ostrowiec
- Kontakt:
Re: Alkohole
Gin z tonikiem jest akurat najpopularniejszą wersją picia tego alkoholu, ale w Polsce. Przynajmniej z tego, co mi wiadomo. Mniej znane u nas, ale równie popularne jest picie ginu z sokiem pomarańczowym, co również całkiem nieżle smakuje. Dobry jest też w drinkach, chociażby dość łagodny Coco Chanel.
Ginu się raczej samego nie pije...
Bombay Sapphire Gin jest dobry w smaku, ale w sumie jest bardziej do drinków niż picia bez niczego. Zresztą jak to gin ogólnie.
Ja ostatnio piłam całkiem niezłą wódkę gruszkową, ale niestety nie pamiętam nazwy. Świetnie się to piło.
Ginu się raczej samego nie pije...
Bombay Sapphire Gin jest dobry w smaku, ale w sumie jest bardziej do drinków niż picia bez niczego. Zresztą jak to gin ogólnie.
Ja ostatnio piłam całkiem niezłą wódkę gruszkową, ale niestety nie pamiętam nazwy. Świetnie się to piło.