Powieści steampunkowe
-
- Pomywacz
- Posty: 23
- Rejestracja: wtorek, 5 kwietnia 2011, 22:38
- Lokalizacja: Kraków
Powieści steampunkowe
Zainteresowałam się ostatnio tą odmianą fantastyki naukowej. Niestety w przeciwieństwie chociażby do cyberpunku, steampunk nie należy do najbardziej rozpowszechnionego w literaturze.
Oczywiście znam takie powieści jak: „Maszyna różnicowa” Bruce’a Sterlinga i Williama Gibsona czy„Dworzec Perdido” Chiny Miéville’a, ale chciałabym bardziej zgłębić temat.
Jakie zatem dobre książki ze steampunkowego podwórka moglibyście polecić? Podzielcie się opiniami na ich temat jak i na temat samego gatunku.
Oczywiście znam takie powieści jak: „Maszyna różnicowa” Bruce’a Sterlinga i Williama Gibsona czy„Dworzec Perdido” Chiny Miéville’a, ale chciałabym bardziej zgłębić temat.
Jakie zatem dobre książki ze steampunkowego podwórka moglibyście polecić? Podzielcie się opiniami na ich temat jak i na temat samego gatunku.
-
- Pomywacz
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2011, 17:38
Re: powieści steampunkowe
Polecam Ci "Lewiatana" Scotta Westerfelda. To historia po brzegi wypełniona steampunkiem. Rzecz dzieje się w czasie alternatywnej historii I Wojny Swiatowej. Jest tam mnóstwo maszyn kroczących, jest tytułowy Lewiatan, powietrzny okręt-wieloryb, jest też osobnik z wyższych sfer (ten wątek powinien się pojawić w steampunku) Książę Aleksander . Polecam tę książkę, bo jest dobrze napisana, nieziemsko wciągająca i daje upust żądzom wyobraźni.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 15
- Rejestracja: środa, 20 kwietnia 2011, 13:08
Re: Powieści steampunkowe
Moim zdaniem, steampunk ma się coraz lepiej i już całkiem nieźle czuje się na polskim rynku wydawniczym. Jak podają dziennikarze serwisu retrostacja (http://steampunk.republika.pl/main.html) - "Na polskim rynku ukazało się już ponad 300 pozycji zaliczanych do steampunku i dieselpunku".
-
- Pomywacz
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2011, 17:38
Re: Powieści steampunkowe
A to się chwali. Nadrabiajmy szybko zaległości:), również czytelnicze. Choć wiem, że wielu śmiałków czytało "Lewiatana" jeszcze w wersji angielskiej. Ja się tego nie podjęłam- za słabo władam tym językiem...
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 15
- Rejestracja: środa, 20 kwietnia 2011, 13:08
Re: Powieści steampunkowe
Z tego, co wiem - Kindle mają fajną opcję dla słabo-czytających-po-angielsku Możesz włączyć sobie opcję słownikową i na górze ekranu pojawia się wyjaśnienie słowa:)
-
- Pomywacz
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2011, 17:38
Re: Powieści steampunkowe
Obawiam się, że takiego zdania nawet kindle nie pomogłoby mi przetłumaczyć (a to najzwyklejsze, rozpoczynające jeden z rozdziałów : "Druga salwa burtowa padła bliżej, a deszcz kamieni i szczap zaterkotał o kratkę wizjera, która przepuściła mniejsze z nich". Lub: " Naturalnie nie wyobrażał sobie, żeby cyklop pożoga musiał się przed czymkolwiek kryć. Ale przy drednocie wyglądał właściwie jak zabawka".
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 15
- Rejestracja: środa, 20 kwietnia 2011, 13:08
Re: Powieści steampunkowe
No dobra, poddaję się;)
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 15
- Rejestracja: poniedziałek, 2 maja 2011, 21:15
Re: Powieści steampunkowe
Nic tak nie motywuje do nauki języka jak cykl wydawania książek po polsku. Pomyśl, że po angielsku jest już drugi tom "Lewiatana" - "Behemoth", a jakoś w połowie roku będzie ostatnia część.
-
- Pomywacz
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2011, 17:38
Re: Powieści steampunkowe
To jest rzeczywiście motywujące. Ale , z drugiej strony, mam teraz w ręku "Lewiatana" z Wydawnictwa Rebis, z doskonałym przekładem na jęz. polski P. Jarosława Rybskiego. Nie uważasz, że (choćby na podstawie tych zdań, które przytoczyłam wczesniej) warto sięgnąć po polską wersję?
-
- Majtek
- Posty: 79
- Rejestracja: poniedziałek, 3 grudnia 2007, 11:56
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: 5th layer of Hell (Szczecin)
- Kontakt:
Re: Powieści steampunkowe
Żeby rozruszać trochę dyskusję: co sądzicie o książkach Marka Hoodera, takich jak "Dziwna zagadka skaczącego Jacka" ?
Jest czym być nakręcony, czy lepiej poszukać jakiś klasyków? Bo ja mam całkiem poważny problem z dopadnięciem np. "Dworca Perdido" :<
Jest czym być nakręcony, czy lepiej poszukać jakiś klasyków? Bo ja mam całkiem poważny problem z dopadnięciem np. "Dworca Perdido" :<
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 3
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2015, 16:40
Re: Powieści steampunkowe
Klasyki jak sama nazwa wskazuje - są klasykami A to oznacza, że kontakt z nimi na pewno nikomu nie zaszkodzi, a ubarwi świat wewnątrz nas. Ale klasyki bywają też ciężkie w odbiorze. Dlatego zaczęcie od czegoś lżejszego, ale w tych samych klimatach może być całkiem spoko pomysłem. Ja polecam. Tak czy siak polecam również wzmiankowaną książkę - mi dała kupę frajdy, a przecież o to chodzi w czytaniu, prawda?