
Znalazły się kilka minut później gdzieś pod podłogą.

Znalazłam też gdzieś w necie taką akcję: gościu musiał gdzieś wyjść na chwilę, a grał w simsy. Zostawił, wraca po kilku minutach, a tam postacie płaczą z powodu śmierci jednego sima. Ten co zmarł, pod postacią ducha gra w szachy, a kostucha smaży sobie hamburgera.
