Filmy
-
- Marynarz
- Posty: 261
- Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
- Numer GG: 9458038
- Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
- Kontakt:
Tłumaczenia Pottera 2 w TV było rzeczywiscie jedna wielka porazka... Po prostu szkoda słów na podkład głosowy (dobrze, że w swojej domowej kolekcji mam normalna z napisami i orgianlanym dzwiekiem kopie filmu)... Ostatnio (baa.. nawet dzisiaj z pewna dama, do ktorej mam sentyment ) wybralem sie do kina na Egzorcyzmy Emily Rose.. Powiem szczerze, ze bylem nimi mocno rozczarowany.. Horror raczej z niego kiepskawy (bardziej juz psychologiczny...), byly moze w nim z 3 - 4 momenty, gdzie mozna bylo sie tak naprawde bac.. Klimat starala sie trzymac muzyka (ktora wlasciwie byla odpowiednio dobrana), jednak cala akcja glownie skupiala sie na sali sadowej... Wedlug mnie film nie zachwyacal, jednak mozna go obejrzec, chociaz nie koniecznie warto..
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Heh, też byłem na ,,Egzorcyzmach Emily Rose''... Mój kumpel streścił ten film dwoma słowami- Dramat Sądowy. Na filmie byłem z dosyc dużą grupką(początkowo miałem z kumplem iśc na Dooma, ale źle sprawdziłem godzinę i byliśmy za wcześnie:P) Ale spotkaliśmy dwóch innych naszych kolesi ze swoimi dziewczynami. Tak więc poszliśmy na egzorcyzmy... Nie bylbym sobą gdybym po tym jak film robił się nudny, nie dodawał swoich komentarzy...
- Emily? Wszystko w porządku? Mogę wejśc?
(ja, najgłupszym głosem jaki mi się udało wydobyc i na całą salę)- Taaaaak, mooożeeesz!
- Emily? Wszystko w porządku? Mogę wejśc?
(ja, najgłupszym głosem jaki mi się udało wydobyc i na całą salę)- Taaaaak, mooożeeesz!
Seth
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
-
- Marynarz
- Posty: 361
- Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58
Pozwolę sobie lekko odejść od tematu i wymienię filmy, które chciałbym zobaczyć do końca tego roku:
Harry Potter and the Goblet of Fire - film zapowiada się na dużo mroczniejszy od poprzednich części, a to już duży plus.
The Brothers Grimm - pomysł wydaje się ciekawy, pytanie brzmi, czy wypali, jak powinien
The Chronicles of Narnia: The Lion, the Witch, and the Wardrobe - Disney pominął 1 część sagi. Czy wyjdzie to filmowi na dobre? Mam nadzieję
King Kong - reżyserem jest miłośnik przygód przerośniętego goryla i twórca najlepszego jak do tej pory (kto się nie zgadza, niech poda drugi film fantasy, który otrzymał podobną ilość oskarów) filmu fantasy. To nie może się nie udać
Harry Potter and the Goblet of Fire - film zapowiada się na dużo mroczniejszy od poprzednich części, a to już duży plus.
The Brothers Grimm - pomysł wydaje się ciekawy, pytanie brzmi, czy wypali, jak powinien
The Chronicles of Narnia: The Lion, the Witch, and the Wardrobe - Disney pominął 1 część sagi. Czy wyjdzie to filmowi na dobre? Mam nadzieję
King Kong - reżyserem jest miłośnik przygód przerośniętego goryla i twórca najlepszego jak do tej pory (kto się nie zgadza, niech poda drugi film fantasy, który otrzymał podobną ilość oskarów) filmu fantasy. To nie może się nie udać
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
-
- Bombardier
- Posty: 622
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
-
- Pomywacz
- Posty: 51
- Rejestracja: poniedziałek, 14 listopada 2005, 13:10
- Lokalizacja: Mrocznej Puszczy
-
- Kok
- Posty: 1133
- Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
w niemczech to tez zrobili od 12 lat i byl wielki krzyk... a mnie tam, ja tego ogladac niebede... (i czytac tez nie! HP PRECZ!!!)
byla akcja u kumpla, on ma siostre, 11 lat.
siostra: maaaaaamooooo! ja chce na pottera!
matka: nie, on jest od 12-ki
siostra: ale ja czytalam ksiazke!
matka: to po co chcesz na film jak znasz fabule?
siostra: a brat na wladce mogl!
matka: on tez mogl...
siostra: ale ja chce!
matka: nie (idzie z siostra do kumpla i do mnie)
matka: jak brat pojdzie to ty tez mozesz
(wlasnie sie do knajpy wybieralismy w bilard pograc)
kumpel: ze co?
matka: bilety wam zafunduje
kumpel: ok
poszlismy do kina, odstawilismi siostre w sali i poszlismy na piwko. po filmie po siostre, odstawianie do domu i na impreze
byla akcja u kumpla, on ma siostre, 11 lat.
siostra: maaaaaamooooo! ja chce na pottera!
matka: nie, on jest od 12-ki
siostra: ale ja czytalam ksiazke!
matka: to po co chcesz na film jak znasz fabule?
siostra: a brat na wladce mogl!
matka: on tez mogl...
siostra: ale ja chce!
matka: nie (idzie z siostra do kumpla i do mnie)
matka: jak brat pojdzie to ty tez mozesz
(wlasnie sie do knajpy wybieralismy w bilard pograc)
kumpel: ze co?
matka: bilety wam zafunduje
kumpel: ok
poszlismy do kina, odstawilismi siostre w sali i poszlismy na piwko. po filmie po siostre, odstawianie do domu i na impreze
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
@BLACKSouL: Już to pisałeś w innym temacie, nie trolluj. A jak już musisz pisać, to nie ograniczaj się do jednego zdania.
Wybieram się jutro na nowego Pottera - mam nadzieję, że warto. Ta część serii w wersji 'papierowej' podobała mi się najbardziej (w jeden dzień przeczytałam!) i mam nieco mieszane uczucia przed pójściem.
A na dziś mam w planie do obejrzenia 'Alien of Darkness' :>
Wybieram się jutro na nowego Pottera - mam nadzieję, że warto. Ta część serii w wersji 'papierowej' podobała mi się najbardziej (w jeden dzień przeczytałam!) i mam nieco mieszane uczucia przed pójściem.
A na dziś mam w planie do obejrzenia 'Alien of Darkness' :>
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Marynarz
- Posty: 361
- Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58
<Rozgląda się na prawo i lewo. Nie stwierdziwszy obecności Falki wychyla łeb i zaczyna stuakć w klawisze...>
Falusia jeszcze swojej opinii o Chorym Paterze jeszcze nie zamieściła, więc z radością ją w tym zastąpię . Najnowsza część Pottera zapowiadana była jako najmroczniejsza z wszystkich zekranizowanych do tej pory. Co prawda Więźnia Azbakanu nie widziałem, ale po tym co się działo w filmie śmiało mogę potwierdzić dumne zapowiedzi i jak najbardziej popieram nadanie temu filmowi ograniczenia wiekowego od lat dwunastu. Mrok, mrokiem, ale jaki jest film? Książki nie czytałem (żadnej z serii), więc pod tym względem nie będę komentował, muszę jednak przyznać, iż Goblet of Fire oglądało się bardzo przyjemnie. Za wyjątkiem może postaci Viktora Kruma (która pomimo niewielkiej ilości kwestii i tak była bardzo słabo zagrana), wszystko było bardzo dobre. Muzyka świetnie oddawała nastrój scen, efekty specjalne stosowano inteligentnie, a większość aktorów dobrze odegrała swoje role. Czy warto było spędzić prawie 3 godziny w kinie dla tego filmu? Jak najbardziej, co więcej, dopiero teraz naszła mnie chęć zapoznania się z prozą pani Rowling. Pozostało mi już tylko w tym roku zobaczyć King Konga i Opowieści z Narnii i będę w pełni szczęśliwy (nawiasem mówiąc, Narnia ma ponoć zdetronizować Pottera - zobaczymy, czy się uda)
Falusia jeszcze swojej opinii o Chorym Paterze jeszcze nie zamieściła, więc z radością ją w tym zastąpię . Najnowsza część Pottera zapowiadana była jako najmroczniejsza z wszystkich zekranizowanych do tej pory. Co prawda Więźnia Azbakanu nie widziałem, ale po tym co się działo w filmie śmiało mogę potwierdzić dumne zapowiedzi i jak najbardziej popieram nadanie temu filmowi ograniczenia wiekowego od lat dwunastu. Mrok, mrokiem, ale jaki jest film? Książki nie czytałem (żadnej z serii), więc pod tym względem nie będę komentował, muszę jednak przyznać, iż Goblet of Fire oglądało się bardzo przyjemnie. Za wyjątkiem może postaci Viktora Kruma (która pomimo niewielkiej ilości kwestii i tak była bardzo słabo zagrana), wszystko było bardzo dobre. Muzyka świetnie oddawała nastrój scen, efekty specjalne stosowano inteligentnie, a większość aktorów dobrze odegrała swoje role. Czy warto było spędzić prawie 3 godziny w kinie dla tego filmu? Jak najbardziej, co więcej, dopiero teraz naszła mnie chęć zapoznania się z prozą pani Rowling. Pozostało mi już tylko w tym roku zobaczyć King Konga i Opowieści z Narnii i będę w pełni szczęśliwy (nawiasem mówiąc, Narnia ma ponoć zdetronizować Pottera - zobaczymy, czy się uda)
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Oż Ty! Byłam na Potterze wczoraj wieczorem! Wrednie wykorzystałeś fakt, że dzisiaj cały dzień spędziłam w podróży!
Tak się akurat składa, że czwarta książka o Harrym podobała mi się najbardziej, więc idąc do kina miałam mieszane uczucia. No ale udało się - film mi się naprawdę podobał. Zdanie mam podobne do Haera - fajna muza, mroczniejszy klimat, niezła gra aktorów. No i jak to skomentował mój chłopak (po zobaczeniu jednej z bohaterek w stroju kąpielowym): "Harry Potter - sex i przemoc" ;)
Co do Narni i King Konga - tego drugiego nie mam zamiaru oglądać. A Narnia to jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa, więc wiele od tego filmu będę wymagać i boję się rozczarowania. Oby jednak się udało, bo fabuła IMO bije Pottera na głowę.
BTW. Wcześniej wspominałam w kórymś poście, że będę oglądać Alien of Darkness. Oglądałam. Unikać szerokim łukiem - fabuła głupia, dialogi beznadziejne... Lesbijki w kosmosie to ciekawy temat, ale hentaj z tego żaden ;)
Tak się akurat składa, że czwarta książka o Harrym podobała mi się najbardziej, więc idąc do kina miałam mieszane uczucia. No ale udało się - film mi się naprawdę podobał. Zdanie mam podobne do Haera - fajna muza, mroczniejszy klimat, niezła gra aktorów. No i jak to skomentował mój chłopak (po zobaczeniu jednej z bohaterek w stroju kąpielowym): "Harry Potter - sex i przemoc" ;)
Co do Narni i King Konga - tego drugiego nie mam zamiaru oglądać. A Narnia to jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa, więc wiele od tego filmu będę wymagać i boję się rozczarowania. Oby jednak się udało, bo fabuła IMO bije Pottera na głowę.
BTW. Wcześniej wspominałam w kórymś poście, że będę oglądać Alien of Darkness. Oglądałam. Unikać szerokim łukiem - fabuła głupia, dialogi beznadziejne... Lesbijki w kosmosie to ciekawy temat, ale hentaj z tego żaden ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Marynarz
- Posty: 361
- Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58
wiem, jestesem ZŁY i jestem z tego dumnyFalka pisze:Oż Ty! Byłam na Potterze wczoraj wieczorem! Wrednie wykorzystałeś fakt, że dzisiaj cały dzień spędziłam w podróży!
a tak, dziewczynki były ładne Ale i tak nie było wspanialszego widoku nad Lorda Voldemorta - nie wiedziałem, że z niego taki piękniś(ciach! wywody Falki odchodzą w Otchłań niebytu)Zdanie mam podobne do Haera - fajna muza, mroczniejszy klimat, niezła gra aktorów. No i jak to skomentował mój chłopak (po zobaczeniu jednej z bohaterek w stroju kąpielowym): "Harry Potter - sex i przemoc"
co prawda fabułę Narnii pamiętam jak przez mgłę (jakaś taka mroczna mi się wydawała w pewnym momencie, ale grzyb z tym), ale fakt jest faktem. Lewisowi pani Rowling do pięt nie dorastaCo do Narni i King Konga - tego drugiego nie mam zamiaru oglądać. A Narnia to jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa, więc wiele od tego filmu będę wymagać i boję się rozczarowania. Oby jednak się udało, bo fabuła IMO bije Pottera na głowę.
Lesbijki w komosie? MrrrBTW. Wcześniej wspominałam w kórymś poście, że będę oglądać Alien of Darkness. Oglądałam. Unikać szerokim łukiem - fabuła głupia, dialogi beznadziejne... Lesbijki w kosmosie to ciekawy temat, ale hentaj z tego żaden
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Nie, nie 'mrrr'. Lubię hentaie i z przyjemnością oglądam, ale to naprawdę porażka. Nawet te lesbijki w niczym nie pomagają.Haer'dalis pisze: Lesbijki w komosie? Mrrr 8)
Jakieś parę dni temu oglądałam Hidalgo. O cowboy'u, który na swoim mustangu (tytułowym Hidalgo) bierze udział w wyścigu przez pustynię gdzieś w Arabii. Całkiem fajne, ale zakończenie przewidywalne. I takie paskudnie amerykańskie... Anyway, film polecam, przyjemnie się ogląda i nawet są przystojni aktorzy :D (Viggo Mortensen :-)~~~) Ładnych dziewczyn niestety nie ma ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Marynarz
- Posty: 361
- Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58
Jak się patrzę na ten temat i temat o dyskusjach ogónych to mam wrażenie, że zatarły się wszelkie granice między tymi dwoma dyskusjami o filmach, ale grzyb z tym. Dzisiaj na tapecie mamy Narnia Chronicles (znowu Falkę ubiegłem ).
Film, jak wiadomo, robiony na podstawie drugiej powieści Lewisa (a właściwie to remake filmu) ma być główną świąteczną konkurencją dla Harrego Pottera. Prawdę powiedziawszy nie podoba mi się zestawianie tych dwóch filmów (Narnii bliżej do LotRa, niż Pottera), ale niech będzie. Mój werdykt? Narnia górą. Goblet of Fire nie nadawał się dla małych dzieci, przez co stracił znaczną część publiczności, natomiast Opowieści bawią, wzruszają i uczą - tak dzieci, jak i dorosłych. Treści książki niestety nie pamiętam na tyle dobrze, by stwierdzić, czy doszło do jakichś poważniejszych cięć, jednak to co nam przedstawiono jest ładne i składne (co za rym).
Na zakończenie kilka słów odnośnie gry aktorskiej, efektów specjalnych i tła muzycznego. Kilka słów, a raczej jedno, dwa zdania - do niczego nie można się specjalnie przyczepić. Zarówno dorośli, jak i młodzi aktorzy bardzo dobrze wcielili się w swe postacie, CGI jest na wysokim poziomie (i co najważniejsze, nie przytłacza), a muzyka doskonale wprwadza w klimat.
Podsumowując, film wart jest każdej ceny i grzechem byłoby go nie zobaczyć, koniec kropka. Że nie powidziałem ni słowa o tym co się w filmie dzieje? A co mam spoilerować? Trailery starczą, a po resztę marsz do kin!
Film, jak wiadomo, robiony na podstawie drugiej powieści Lewisa (a właściwie to remake filmu) ma być główną świąteczną konkurencją dla Harrego Pottera. Prawdę powiedziawszy nie podoba mi się zestawianie tych dwóch filmów (Narnii bliżej do LotRa, niż Pottera), ale niech będzie. Mój werdykt? Narnia górą. Goblet of Fire nie nadawał się dla małych dzieci, przez co stracił znaczną część publiczności, natomiast Opowieści bawią, wzruszają i uczą - tak dzieci, jak i dorosłych. Treści książki niestety nie pamiętam na tyle dobrze, by stwierdzić, czy doszło do jakichś poważniejszych cięć, jednak to co nam przedstawiono jest ładne i składne (co za rym).
Na zakończenie kilka słów odnośnie gry aktorskiej, efektów specjalnych i tła muzycznego. Kilka słów, a raczej jedno, dwa zdania - do niczego nie można się specjalnie przyczepić. Zarówno dorośli, jak i młodzi aktorzy bardzo dobrze wcielili się w swe postacie, CGI jest na wysokim poziomie (i co najważniejsze, nie przytłacza), a muzyka doskonale wprwadza w klimat.
Podsumowując, film wart jest każdej ceny i grzechem byłoby go nie zobaczyć, koniec kropka. Że nie powidziałem ni słowa o tym co się w filmie dzieje? A co mam spoilerować? Trailery starczą, a po resztę marsz do kin!
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Oh damn you! Ja dopiero jutro idę...
A jak już mowa o filmach, to oglądałam wczoraj 'Miss Agent 2' i średnio mi się podobała. Nie polecam, bo wprawdzie nie jest złe, ale jest cała masa innych, lepszych filmów.
A jak już mowa o filmach, to oglądałam wczoraj 'Miss Agent 2' i średnio mi się podobała. Nie polecam, bo wprawdzie nie jest złe, ale jest cała masa innych, lepszych filmów.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
Może nie na czasie, ale właśnie obejrzałem Batman Begins. Bardzo mi się podobał, ciekawa fabuła, dobra gra aktorow, efekty... Ale jednak sporo nieścisłości w porownaniu do komiksu. A czy to wyszło filmowi na dobre to już nie mnie oceniać. W skali 10 punktowej daję Batmanowi w pełni zasłużoną ósemkę. A teraz czekam na kontynuację