corvus pisze:
w związku z tym, dla lubiących piwa z tequilą mam małą podpowiedź, chociaż nie pamiętam nazwy tego piwa mogę napisać tyle: butelka 330ml, zielone sombrero na złotym kapselku, nazwa zaczyna się na literkę "C", a smak? Smak o wiele lepszy od tego, co funduje Żywiec (i tak, pisze to ktoś kto nienawidzi piw z teqilą )
Cortez. Właśnie byłem w sklepie zaopatrzyć się na dzisiejszą imprezę i patrzę - jakieś piwo, którego nigdy wcześniej nie widziałem. O smaku tequili, zielone sombrero na kapselku. Zaraz, zaraz, czy to nie to samo piwo, o którym corvus pisała? Sprawdzę wieczorem i dam znać jutro czy dobre
Mów mi Sih
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url] Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Grzane piwo najlepsze jest z cynamonem i gozdzikami, wedle gustu doslodzic mozna miodem. Mozesz tez pokombinowac z imbirem, vanilia... uzyj wyobrazni
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
BTW. W związku ze studiami mam dostęp do większej różnorodności alkoholu. Dziś kupiłem piwo "Czarne miodowe". To ciemne piwo. Ponoć dobre, ale spróbuję go pewnie dopiero w weekend, wtedy opiszę wrażenia
Mów mi Sih
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url] Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
No Name pisze:Wolę grzane wino. Na nartach zdarzało mi się kupować, nie ma nic lepszego na mroźną pogodę.
Piłem kiedyś grzane wino czereśniowe. Ponoć w normalnej formie jest niezbyt dobre ale to było świetne. No i faktycznie - rozgrzewa idealnie!
Pija ktoś grzane piwo? Lubi? Zna dobre przepisy?
Próbowałem kiedyś przyrządzić samemu z tych torebek co można kupić w sklepach (jakaś mieszanka imbiru i innych przypraw) ale jakoś mi nie smakowało. Zastanawiam się czy grzane piwo opłaca się robić z lekkich piw. Jak podgrzewam takie piwo to nie czuć już zupełnie alkoholu. Praktycznie tak jakby było zwietrzałe...
Wiadmo, że jak z każdą rzeczą są wspomnienia negatywne ale i pozytywne ;D
Pamiętam miałem kilka przypadków kiedy przesadziłem i spałem z ziomkami po krzakach ;D
Wiem, wiem ale to były młodzieńcze wybryki tylko ;p Nauczyłem sie, że jak już pić to w jakimś bardziej ekskluzywnym miejscu takim jak mieszkanie/dom/ewentualnie ogródek, gdzie można w spokoju rozpalić grilla i zjeść przepyszne karkówki bądź inne mięsiwa ;D
No tak ogólnie to bardziej preferuje piwa niż wódke (zależy od okazji), co do piw to najlepsze wg.mnie zimny lech bądź tyskie ;D
Najgorsze piwo to dla mnie wojak zielony i czarny oraz harnaś ....
Dziękuje ;d
"Prawdziwych bohaterów poznajemy w najtrudnejszych chwilach"
Pamiętam miałem kilka przypadków kiedy przesadziłem i spałem z ziomkami po krzakach ;D
Wiem, wiem ale to były młodzieńcze wybryki tylko ;p Nauczyłem sie, że jak już pić to w jakimś bardziej ekskluzywnym miejscu takim jak mieszkanie/dom/ewentualnie ogródek, gdzie można w spokoju rozpalić grilla i zjeść przepyszne karkówki bądź inne mięsiwa ;D
Tak właśnie człowiek się starzeje. Ja to nawet czasem tęsknię za czasami kiedy spało się po krzakach.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
Deep pisze:Harnasie są akurat dobre jak na swoją cenę. Zdecydowanie lepszy wybór niż na przykład taki Żubr imho.
Wreszcie ktoś kto też nie lubi Żubra
Alistar pisze:Wiadmo, że jak z każdą rzeczą są wspomnienia negatywne ale i pozytywne ;D
Pamiętam miałem kilka przypadków kiedy przesadziłem i spałem z ziomkami po krzakach ;D
Wiem, wiem ale to były młodzieńcze wybryki tylko ;p Nauczyłem sie, że jak już pić to w jakimś bardziej ekskluzywnym miejscu takim jak mieszkanie/dom/ewentualnie ogródek, gdzie można w spokoju rozpalić grilla i zjeść przepyszne karkówki bądź inne mięsiwa ;D
;d
Krzaki to już mało ekskluzywne? Mało ekskluzywny to rów jest, a krzak przynajmniej przed deszczem chroni
Z ostatnio wypitych piw przypadł mi do gustu belgijski Satan niestety nie wiem czy można go nabyć w Polsce.
Natomiast jeśli chodzi o mocniejsze trunki to udało mi się wyposażyć wreszcie mój mini barek w jakiś porządniejszy alkohol, czyli coś lepszego niż Jack Daniels chociażby i czarny, mianowicie - dwunastoletni Highland Park. Jak ktoś ma ochotę na whisky i może wydać trochę więcej jak 100 zł to niech zrezygnuje z Jack'a i kupi sobie np. to. Oczywiście - są lepsze, ale i cała masa gorszych.