[Warhammer] Sesja w Warhammerze

-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 10 października 2005, 21:10
- Lokalizacja: Szczecin / Świnoujście

-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:

-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Nie zwracając uwagi na resztę ponawiam pytanie:
- Gdzie ja jestem?
- Gdzie ja jestem?
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!

http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!

-
- Majtek
- Posty: 138
- Rejestracja: środa, 14 września 2005, 13:29
Nadiel
-Dzięki Ci przyjacielu. Niech Taal ma nad tobą opiekę.-zwracam się do nieznajomego maga.
Chwilę stoję w zamyśleniu, po czym mówię dosyć głośno:
-Niech łaska Rhyi spadnie na was dzielni wojownicy. Plugawy orczy pomiot jest już wspomnieniem. Pozostaje jednak pytanie skąd i dlaczego tutaj przybyli? Jeśli ktoś z was przyjaciele zna odpowiedzi niech je wypowie ku naszemu wspólnemu dobru.- kończę i przypatruje się innym.
Poza sesją:
Ja sie znam z innymi? Bo troszkę się spóźniłem z postacią i omineła mnie integracja w karczmie
-Dzięki Ci przyjacielu. Niech Taal ma nad tobą opiekę.-zwracam się do nieznajomego maga.
Chwilę stoję w zamyśleniu, po czym mówię dosyć głośno:
-Niech łaska Rhyi spadnie na was dzielni wojownicy. Plugawy orczy pomiot jest już wspomnieniem. Pozostaje jednak pytanie skąd i dlaczego tutaj przybyli? Jeśli ktoś z was przyjaciele zna odpowiedzi niech je wypowie ku naszemu wspólnemu dobru.- kończę i przypatruje się innym.
Poza sesją:
Ja sie znam z innymi? Bo troszkę się spóźniłem z postacią i omineła mnie integracja w karczmie


-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Mag stoi przed wami i się w was wpatruje. Po chwili mówi:
-Witajcie, przeniosłem was za pomocą magi do mojej wierzy, gdyż potrzebuje waszej pomocy. Atak został chwilowo powstrzymany, ale oni wrucą, wrucą silniejsi, dużo silniejsi, a moje moce niesą niewyczerpane. A ja jestem w posiadaniu artefaktu który trzeba za wszelką cene chronić. Zgudźicie sie mi pomuc, a nagroda was nieminie.
-Witajcie, przeniosłem was za pomocą magi do mojej wierzy, gdyż potrzebuje waszej pomocy. Atak został chwilowo powstrzymany, ale oni wrucą, wrucą silniejsi, dużo silniejsi, a moje moce niesą niewyczerpane. A ja jestem w posiadaniu artefaktu który trzeba za wszelką cene chronić. Zgudźicie sie mi pomuc, a nagroda was nieminie.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Na dźwięk słowa ,,nagroda'' budzi się we mnie entuzjazm i zapominam o wszelkich wątpliwościach.
- Ile?
- Ile?
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!

http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!


-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 138
- Rejestracja: środa, 14 września 2005, 13:29
Nadiel
-A więc szlachetny magu zechciej nam więcej opowiedzieć o naszej "misji". Jeśli nie będzie plugawa, lub niewinną krew dzieci Taala przelewać, to z pewnością mój łuk należy do Ciebie. -odpowiadam spokojnym głosem, czekając na wyjaśnienie.
-A więc szlachetny magu zechciej nam więcej opowiedzieć o naszej "misji". Jeśli nie będzie plugawa, lub niewinną krew dzieci Taala przelewać, to z pewnością mój łuk należy do Ciebie. -odpowiadam spokojnym głosem, czekając na wyjaśnienie.
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 listopada 2005, 21:41 przez Krzys_ek, łącznie zmieniany 1 raz.

-
- Majtek
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 10 października 2005, 21:10
- Lokalizacja: Szczecin / Świnoujście

-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 10 października 2005, 21:10
- Lokalizacja: Szczecin / Świnoujście

-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 10 października 2005, 21:10
- Lokalizacja: Szczecin / Świnoujście
Ragnar
Słowa mojego kompana ( czy aby na pewno kompana ) wkurzają mnie coraz bardziej. Czuję, że moja cierpliwość może zaraz się skończyć. Przed oczyma widzę, jak podcinam Niebiańskiego swoim toporem, a następnie ucinam mu ucho, a zaraz potem głowę. Otrząsam się. Nie Ragnar, nie zrobisz tego. Jesteście razem w drużynie, razem walczyliście. Więzy przelanej krwi muszą być silniejsze niż cokolwiek innego. Dlatego też mówię do Niebiańskiego
- Nie mam zamiaru kontynuować tego sporu, nie tutaj i nie w tym czasie. Ale gdy nasze drogi będą miały się rozejść, dam ci satysfakcję. I wtedy zobaczysz drągalu, co potrafią Karzełki.
Kończę, odwracam się od niego i uważam temat za zamknięty.
Słowa mojego kompana ( czy aby na pewno kompana ) wkurzają mnie coraz bardziej. Czuję, że moja cierpliwość może zaraz się skończyć. Przed oczyma widzę, jak podcinam Niebiańskiego swoim toporem, a następnie ucinam mu ucho, a zaraz potem głowę. Otrząsam się. Nie Ragnar, nie zrobisz tego. Jesteście razem w drużynie, razem walczyliście. Więzy przelanej krwi muszą być silniejsze niż cokolwiek innego. Dlatego też mówię do Niebiańskiego
- Nie mam zamiaru kontynuować tego sporu, nie tutaj i nie w tym czasie. Ale gdy nasze drogi będą miały się rozejść, dam ci satysfakcję. I wtedy zobaczysz drągalu, co potrafią Karzełki.
Kończę, odwracam się od niego i uważam temat za zamknięty.
No one like us, we don't care

-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Czteropalcy
Nie zwracając na przekomarzania innych czekam cierpliwie na odpowiedź na moje pytanie.
Nie zwracając na przekomarzania innych czekam cierpliwie na odpowiedź na moje pytanie.
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 listopada 2005, 20:43 przez Seth, łącznie zmieniany 1 raz.
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!

http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
