[sesja]Sesja w świecie WARHAMMER'A [made by Ouzaru]

[Hagen]

- UAHHH ! cóz za wspaniała noc , nigdy sie nie spodziewałem że życie poszukiwacza przygód jest takie fajne ... chciałbym się wam odwdzięcyć jakoś za miłe towrzystwo ... juz wiem ... nie bedziecie musieli wolac karczmarza , przywolam troche wody Do tej miski , to proste zaklecie ...setki razy je zaliczalem ... LILITO ORNAME ! < lekko skostniale od zimna rece zdawaly sie wiedziec co robia ..zdawaly sie ... >

[Kloner]

Kirkor

-Hagen ile ty testów zdałeś? Co? I nieczruj w mojej becności

[Hagen]

nie bój sie .... to tylko magia

[Kloner]

Kirkor

-Hagen to niemagia to sztuczki, to jest prawdziwa magia.
Rzucam na chwilke czar ognistej korony, poczym go zdejmuje i zwraacam się do Hagena:
-Prosze nieucz mnie na temat magi.

[Ouzaru]

Chwile po tym jak schowales rozdzke uslyszeliscie jakis szum... Stawal sie on coraz glosniejszy i glosniejszy, az nagle w pokoju lunela sciana lodowatej wody. jestescie przemoczeni do ostatniej suchej nitki i zmarzmieci...

[Kloner]

Kirkor

Wykonuje kilka gestów rąk, wypowiadam szybko jakąś formułe, w wyniku czego nasze ubrania są suche, a nam jest ciepło
-Hagen już więcej nieczaruj

[Ouzaru]

Przykro mi... rece Ci sie trzesa i nie jestes w stanie teraz rzucic zaklecia, chyba, ze chcesz ryzykowac, jak Hagen?

[Kloner]

Kirkor

Jestem magiem ognia rozpala mnie wewnętrzny ogień mi niemorze być zimno. Prubuje rzucić zaklęcie.

[Ouzaru]

Rzuciles zaklecie, jest Wam teraz cieplo i sucho...

[Ouzaru]

Ernst, poszedles do siebie na gore, wlazles w jakas kaluze.. Mokra plama wycieka spod jakis drzwi i zalewa prawie caly korytarz. Wziales swoje rzeczy, na szczescie sa suche.

[fds]

Ernst

Podczas powrotu z pokoju, przechodząc koło drzwi z kałużą na podłodze wrzeszczy:
- Nie szczać w pokoju patałachy!!
- Kibel jest na zewnątrz!!

Po czym udaje się na śniadanie.

[M_M]

Ivor

Ja sprawdzam czy mam na plecach mój kochany, dwóręczny topór bojowy- mój własny, mój śliczny, mój......skrab - mówie do siebie

Proszę karczmarza o śniadanie i przygotowuje się do podróży

[Ouzaru]

Kirkor, Hagen i Ivor, slyszycie pod waszymi drzwiami wrzaski krasnoluda:
- Nie szczać w pokoju patałachy!!
- Kibel jest na zewnątrz!!

[Kloner]

Kirkor

odkrzkuje
-posikałeś się?

[Ouzaru]

Ernst, minales drzwi i uslyszales odkrzykujacego zza drzwi Kirkora:
-posikałeś się?

[M_M]

Ivor

- Ja w przeciwieństwie do ciebie zainwestowałem w pieluchy - krzycze

Po chwili - Zaraz, co ja powiedziałem??? Z dóżo piwa

[Kloner]

Kirkor

-Ale to ty stoisz w wodzie.