Przeklęte drowy

-
- Majtek
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 10 października 2005, 21:10
- Lokalizacja: Szczecin / Świnoujście
Przeklęte drowy
Poza sesją: RUSZAMY !!!
Sesja
Jesteście w jednym z zajazdów, które funkcjonują w Waterdeep. Wasza drużyna zjawiła się tu skuszona propozycją niezłego zarobku. Kupcy za waszą wyprawę do Stonehelm zaoferowali wam wstępnie 8 000 sztuk złota. Dziś ma nastąpić doklepanie szczegółów tego kontraktu.
Do waszego pokoju, który wspólnie zajmujecie, rozlega się dość nerwowe pukanie do drzwi...
Sesja
Jesteście w jednym z zajazdów, które funkcjonują w Waterdeep. Wasza drużyna zjawiła się tu skuszona propozycją niezłego zarobku. Kupcy za waszą wyprawę do Stonehelm zaoferowali wam wstępnie 8 000 sztuk złota. Dziś ma nastąpić doklepanie szczegółów tego kontraktu.
Do waszego pokoju, który wspólnie zajmujecie, rozlega się dość nerwowe pukanie do drzwi...
No one like us, we don't care

-
- Marynarz
- Posty: 211
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 15:19
- Lokalizacja: świnoujście
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 20:56
- Lokalizacja: Z pól mej wyobraźni, wypełnione są tańczącymi z wiatrem miłości iskrami i pięknem Harmonii życia.
- Kontakt:
- ni , ale równie dobrze ktoś może nie życzyć namnm za dobrze , z łaski swojej otwórz marqusie , ktokolwiek by to nie był może być pewien ogniiistego powitania < Hagen wyciągnął mieszek wypełniony prochem, i podpałił resztki kaganka stojącego przy łóżku, tak na zaś>
Gorin-no Sho ... moją drogą jest pokonywanie innych bez szansy na przegraną. Jam jest wasalem samego siebie, me imie Hagen.

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 20:56
- Lokalizacja: Z pól mej wyobraźni, wypełnione są tańczącymi z wiatrem miłości iskrami i pięknem Harmonii życia.
- Kontakt:


-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 20:56
- Lokalizacja: Z pól mej wyobraźni, wypełnione są tańczącymi z wiatrem miłości iskrami i pięknem Harmonii życia.
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 20:56
- Lokalizacja: Z pól mej wyobraźni, wypełnione są tańczącymi z wiatrem miłości iskrami i pięknem Harmonii życia.
- Kontakt:

Widzac ze nikomu sie jakos nie spieszy otworzyc te przeklete drzwi, wstala i podeszla do nich mijajac Marqusa. Gestem dloni nakazala mu sie otsunac, schowala noz i dotknela klamki uprzednio otwierajac zamek. Pomimo uciazliwego bolu glowy przywolala na swa mlada twarz promienny usmiech i otworzyla drzwi...
- Tak?
- Tak?

-
- Marynarz
- Posty: 211
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 15:19
- Lokalizacja: świnoujście
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Marynarz
- Posty: 211
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 15:19
- Lokalizacja: świnoujście
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Marynarz
- Posty: 211
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 15:19
- Lokalizacja: świnoujście
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 20:56
- Lokalizacja: Z pól mej wyobraźni, wypełnione są tańczącymi z wiatrem miłości iskrami i pięknem Harmonii życia.
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 10 października 2005, 21:10
- Lokalizacja: Szczecin / Świnoujście
Przed drzwiami stoi karczmarz. Ma koszmarny wygląd, twarz mokrą od potu. Widać, że czegoś się boi.
"Czcigodni, pokornie przepraszam, że przeszkadzam w waszym odpoczynku, ale na dole czeka na was gość... raczej goście. Twierdzą, że MUSZĄ się z wami widzieć. Nie wyglądają na takich, co by rzucali słowa na wiatr"
"Czcigodni, pokornie przepraszam, że przeszkadzam w waszym odpoczynku, ale na dole czeka na was gość... raczej goście. Twierdzą, że MUSZĄ się z wami widzieć. Nie wyglądają na takich, co by rzucali słowa na wiatr"
No one like us, we don't care
