Na jaką grę czekacie?

[corvus]

Doskonały przykład zepsutych squelów to Gothic:(
A co do Wiedźmina II wiecie, kiedy ma wyjść?? I też jestem ciekaw jak poradzili sobie przy fabule i mapach bez Sapkowskiego;)

.
Mam nadzieję, że nie w tym roku i nie na początku następnego. Tzn., mam nadzieję, że przyłożą się do tego bardziej, gry robione na szybko chyba zbyt świetne nie są. Poza tym może i to pesymistyczne, ale coś mi się wydaje, że bez Sapkowskiego to nie będzie już to samo...

Nie miałam (na szczęście?) okazji grać w Gothica 3, więc mam słabe porównanie.
Chociaż nawet jeśli jest dużo gorszy od poprzednich części to też bym go chętnie na komputerze zobaczyła.

Swoją drogą chętnie zagrałabym sobie także w DoW 2. Chociaż to pewnie na swoim kompie nieprędko zobaczę.

[gregory16mix]

Nie miałam (na szczęście?) okazji grać w Gothica 3, więc mam słabe porównanie.
Chociaż nawet jeśli jest dużo gorszy od poprzednich części to też bym go chętnie na komputerze zobaczyła.

Co do Gothic III są różne zdania Ja grałem, podobało mi się. Gra się dobrze, tylko już nie ten sam klimat Spróbuj Może i Tobie się spodoba Mam plany na dodatek:) ale nie mam jeszcze płytki i jakiejś większej motywacji

[Marz]

Dla mnie G3 był niesamowicie nudny. Zbyt dużo łażenia, za duże odległości. Przydał by się koń albo szybka podróż, bo runy teleportacyjne dostaje się najczęściej gdy już wszystkie sprawy w danym mieście masz załatwione. Poza tym nieproporcjonalne i drewniane postacie, ale to już standard Pirania Bythes ;p

[Kamax]

Wiedźmak II ma wyjsc nieoficjalnie w III kwartale 2010 roku...

Mnie trochę odstraszają starsze gry (czytaj Baldrus Gate, Diablo I oraz II, Icewind Dale) tym widokiem z góry ;/ Grałem w Sacred i mi się ten widok z góry strasznie nie podobał ;/ Ja uwielbiam mieć widok TPP (zza pleców)

[Solarius Scorch]

Wiedźmak II ma wyjsc nieoficjalnie w III kwartale 2010 roku...

Mnie trochę odstraszają starsze gry (czytaj Baldrus Gate, Diablo I oraz II, Icewind Dale) tym widokiem z góry ;/ Grałem w Sacred i mi się ten widok z góry strasznie nie podobał ;/ Ja uwielbiam mieć widok TPP (zza pleców)

IMHO widok TPP ssie, nie wiadomo co się dookoła dzieje.

Rzut izometryczny (a nie "z góry", z góry to się robiło gry za czasów ośmiobitowców i AT, np. Commando czy Laser Squad II, z rzadka później - Warcraft) to akurat moja ulubiona perspektywa. Prawdę mówiąc wszystkie chyba moje ulubione gry niestrategiczne to właśnie izometryki: seria X-Com, obydwa Diablo, Alien Shooter 2...

[No Name]

Ja również jestem zwolennikiem rzutu izometrycznego. Głównie podoba mi się w nim piękna rysowana grafika. I to nie tylko Baldur, Fallout i Planescape, ale również nie-RPG, np. Comandos był świetny, polska gierka co się zwała Grom, albo naprawdę genialna i klimatyczna przygodówka Daemonica.

Takich gier chciałbym więcej, ale chyba złudne me marzenia.

A swoją drogą, X-com zaliczasz do niestrategicznych?

[Solarius Scorch]

A swoją drogą, X-com zaliczasz do niestrategicznych?

No tak, bo to gra taktyczna jest. W sumie różnica niby niewielka, ale jednak w jakiś sposób bliżej tej serii (a przynajmniej jej części bojowej) do taktycznych RPG niż np. Europy Universalis czy Civilisation.

A tak poza tym to w pełni popieram powyższy post. Gry izometryczne nadal powstają, ale jednak to chyba same budżetówki...

[Kamax]

Nie koniecznie! Dragon Age Origins teraz wyszedł i ma możliwość ustawienia sobie (co prawda ten przywilej posiada tylko wersja PC) rzutu izometrycznego A i grze niczego zarzucić nie można

[Solarius Scorch]

Nie koniecznie! Dragon Age Origins teraz wyszedł i ma możliwość ustawienia sobie (co prawda ten przywilej posiada tylko wersja PC) rzutu izometrycznego A i grze niczego zarzucić nie można

Mmm! Sweet!

BTW: Najbardziej czekam na Alien Shooter 3. Serio.

[Sir_herrbatka]

To ma być alien shooter 3? Jeeee...

[Solarius Scorch]

To ma być alien shooter 3? Jeeee...

Cóż, konkretów na ten temat nie słyszałem, ale Sigma Team zawsze coś tam modzi (na zmianę zombi i alieny). A skoro ostatni był Zombie Shooter 2 (też fajny, choć nie aż tak jak AS2), to teraz czas na Alien Shootera 3!

A tak na marginesie (bo nie chcę zakłądać osobnego wątku w Pomocnej Dłoni): zna ktoś jakąś polską stronę o Alien Shooterze? Sprawa jest taka, że zrobiliśmy ze Smirnovem moda (no dobra, głównie to Smirnov zrobił) i chcemy go gdzieś powiesić.

[dead_arthas]

Czekając na Alien Shooter 3 można sobie umilić czas grając w Alien Swarm. Taki mod do UT 2004, miły, przyjazny, tudzież pełen bryzgającej juchy obcych. Polecam.

[Kamax]

Ej nie wiem jak wy uważacie, ale Assassins Creed'a 2 można (na upartego) uznać za słabe RPG... Z tego co widziałem na gameplayach (za dwa dni będę już miał swojego własnego ) to można ulepszać wille, kupywać bronie, których jest całe mnóstwo, naprawiać je, kupować pancerze i zmieniać ich kolory/wzory, można swobodnie się poruszać po świecie, jest dużo misji pobocznych, można kupować obrazy czy posągi...

Także jakby ktoś się bardzo uparł to można uznać w pewnym sensie AC II za mało rozwinięte RPG, bo przecież brakuje najważniejszego elementu, czyli rozwoju postaci tak jak to nam się podoba, ale... kto wie co przyniesie nam trzecia część

[Zaknafein]

Ulepszanie willi i dekoracja pancerzy ma z rpg wspólnego tyle, co możliwość zmiany ciuchów/fryzur i tuningu samochodów w GTA:SA.
Sam rozwój postaci w gruncie rzeczy nie jest dla gatunku tak istotny, jak ODGRYWANIE jej. Kontrola opcji dialogowych, możliwość przejścia etapu na różne sposoby - mam na myśli różne fabularne możliwości i wiążące się z nimi konsekwencje, a nie różne środki osiągania tego samego celu.
Nie przepadam za niefabularnymi grami akcji, a pierwsze AC mi nie podeszło, ale jak będę miał okazję, stestuję AC2, w najgorszym razie w celu potwierdzenia moich obaw związanych z tym tytułem. A może mnie pozytywnie zaskoczy?

[Hethemaen]

Witam, jestem nowy na forum. Zgadzam się z Zaknafeinem. RPG to głównie wczucie się w rolę postaci, którą gramy. Jednak nie ma gry bez zasad, także z RPGami jest tak samo, mam na myśli statystyki, klasy, bronie, zostawiając wygląd na samym końcu jako dodatek. Sam czekam na AC2, ponieważ jego pierwsza część bardzo mi się spodobała ze względu na dynamiczną walkę oraz klimat. Faktycznie fabuła była potraktowana po macoszemu, choć i tak mieliśmy ciekawą intrygę tylko, że za bardzo rozciągnięta w czasie. Jednak jeszcze bardziej czekam na Mass Effect 2, który naprawdę jest RPGiem. Pierwsza część po prostu wciągnęła mnie jak nic. Cały stworzony świat opisany w dzienniku (czy jego odpowiedniku, już nie pamiętam, co to było) był wręcz doskonały, a kiedy pod koniec dowiedzieliśmy się, że cała Cytadela to nie miasto stworzone przez pradawną rasę, to już nie mogłem się oderwać od komputera, żeby poznać zakończenie tej historii.

[Gurewicz]

Ulepszanie willi i dekoracja pancerzy ma z rpg wspólnego tyle, co możliwość zmiany ciuchów/fryzur i tuningu samochodów w GTA:SA.
Sam rozwój postaci w gruncie rzeczy nie jest dla gatunku tak istotny, jak ODGRYWANIE jej. Kontrola opcji dialogowych, możliwość przejścia etapu na różne sposoby - mam na myśli różne fabularne możliwości i wiążące się z nimi konsekwencje, a nie różne środki osiągania tego samego celu.

A co z tak sławnymi i dobrymi RPG, jak Gothic czy TES(głównie Morrowind)?

[Hethemaen]

Jeśli chodzi o Gothica 4, noszącego nazwę Risen, to aż tak tego nie oczekuję. Dla mnie seria Gothic skończyła się na dwójce, a w zasadzie na Nocy Kruka. W trójce gra totalnie straciła klimat, poza tym fabuła ograniczała się do dojścia do miasta, porozmawiania ze wszystkimi, a następnie odbicia z rąk orków, bądź zaproponowaniu im pomocy. Podobno czwarta część ma być o wiele bardziej mroczna, co swoją drogą skłania mnie do obejrzenia w przyszłości kilku gameplayów. Może jeśli będą one obiecujące, moi koledzy powiedzą, że gra jest fajna i doczekam się dobrej recenzji na Tawernie, to wtedy ją kupię, ale będzie to bardzo ostrożnie dokonany wydatek.