Ja musze się przyznać do tego, że gdy zostałem świerzym właścicielem komputera cały czas grałem na kodach
Wspominam z pewnym wyrzutem ten
ciemny okres mojego życia… Była to sprawka mojego kolegi
, który do dziś twierdzi, że kody to obowiązek. Dopiero, gdy poznało się bardziej inteligentne osobniki, które wybiły mi to z głowy zacząłem grać na poważnie
Zacząłem od
Gothica I teraz staram się grać bez kodów. Nawet odradzam je wszystkim graczom, jeśli chcą mieć zabawę i satysfakcje z gry. Wtedy poznaje się wspaniały i realny klimat gry
Jeśli chodzi komuś tylko o zabicie czasu czy poznanie fabuły to kody są właśnie dla takiej osoby. Tylko wtedy niech nie szczyci się ukończemiem gry
Co do grania w grę po raz n-ty… Tu nie mam jednoznacznego zdania. To sprawa osobista, jak kto woli. A graczem mimo wszystko nazywa się każdą osobę, która gra. A czy gra uczciwie czy nie to już inna sprawa...
[LEP, LEP]
Alien pisze:
Corvus- nie rozumiem cię... jeśli przez szkołę nie mam czasu grać to czekam na najbliższą przerwę świąteczną ( lub gram w weekendy).
Alien
spokojnie, a z tymi świętami chyba troszkę przesadzasz
Ja tam wole kilka nocy zawalić
chodzić ledwie żywy, ale być szczęśliwy, że mogę grać
I nie atakuj tak Corvus’y
Pisała przecież, że to było tylko raz i się więcej nie powtórzy
Opcja edytuj zobowiązuje. Proszę nie pisać posta pod postem, zwłaszcza zaledwie siedem minut po napisaniu poprzedniego - dop. Phoven