[Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Dobra teraz wiem jak się za to zabrać. Za dwa max 3 dni karta będzie.
-
- Mat
- Posty: 407
- Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
- Numer GG: 6271014
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Przypominam, że do dzisiaj do 23.59 przyjmuję karty.
Wielka komnata. Naprawdę wielka. Trudna do objęcia w pełni spojrzeniem z dowolnego jej miejsca, zgodnie z zamierzeniem konstruktorów. Choć mierzalna.
W ogólnym planie prostopadłościan o wymiarach piętnastu metrów na czterdzieści. I wysokości także piętnastu.
Daje to dziewięć tysięcy metrów. Choć projektanci przykładali większą wagę do tysięcy, obecnie istotę tego miejsca stanowiło jednak dziewięć.
A zza ścian słychać było tak śmiech, jak i krzyk.
Po środku zbudowanego z pradawnych już adamantowych płyt pomieszczenia znajdowało się szczególne miejsce. Całość przypominać by mogła salę tronową - ozdobne kolumny ustawione rzędami wzdłuż ścian czy zdobiące te drugie płaskorzeźby i posągi mogłyby o tym świadczyć. Mogłoby o tym świadczyć wywyższenie środka na niemal trzymetrowym podeście, wyniesionym przez łagodnie pochyloną powierzchnię łączącą go z poziomem dla reszty. Mogłyby o tym świadczyć mozaiki na sufitach, liczne panele dowodzenia przy tronie czy może zawieszone na wszystkich ścianach zwoje z inkatacjami, modlitwami i psalmami do Imperatora. Mogła o tym też świadczyć osoba spoczywająca tam, gdzie tron.
Istniały jednak pewne różnice.
Adamantowe płyty wzmocnione były stopami ceramicznymi dla zwiększenia odporności temperaturowej pomieszczenia. Masa przewodów i kabli - niektórych jarzących się zielenią czy błękitem, innych będących przewodami energetycznymi czy dostarczających substancje niezbyt pospolitego pochodzenia i użytku - oplatała całą niemal powierzchnię posadzki. Kolumny były obite tak, aby można było na nich szerokie regały, na których ustawiona była różna zawartość, od starych ksiąg, przez cyfrowe notesy, dziwne rośliny aż po rzeczy, o których lepiej dla zachowania poczytalności nie wspominać. Mozaiki zostały strącone, rzeźby zostały dawno temu obrócone w proch - te, które teraz zdobiły ściany przedstawiały sceny i postacie niewyobrażalne dla zwykłych ludzi. Pergaminy zaś zawierały inne treści - nie inkatacje, a umowy, nie modlitwy, a wezwania, nie psalmy a hymny - bluźniercze tak w treści, jak i w adresatach. A skierowane były ku potęgom pochodzącym z Osnowy. W części widać było pragmatyzm, zaskarbienie sobie przychylności w dążeniu do osiągnięcia większej potęgi - i nieśmiertelności.
Większość jednak, bardziej służalcza, bardziej błagalna i bardziej religijna odczytana miała być przez konkretną abominację. Tę samą, dla której ofiarą było nawet pragmatyczne zaskarbienie sobie przychylności innych w dążeniu do osiągnięcia więcej.
A liczbą było dziewięć.
W sali stali strażnicy, odziani w doskonałe pancerze, z bronią w ręku. Pełnili swą wieczystą straż, wybrani osobiście przez spoczywającego. Bronili go przed resztą jego poddanych aż do czasu jego przebudzenia.
Największa różnica pomiędzy salą tronową a tym pomieszczeniem była w miejscu tronu. Tronu nie było. Był sarkofag, do którego prowadziły wszystkie przewody. A w sarkofagu ktoś spoczywał.
- Kocham cię. nigdy cię nie opuszczę.
- Ta sprawa dawno się zakończyła... nie widzę powodów do niepokoju.
- Ślubuję wiernie służyć Flocie, samemu Imperatorowi i całej Ludzkości...
- Tak mamo, wziąłem lekarstwo.
- Nikogo tu nie ma.
- Zajmę się zdjęciami, detektywie. Głupio by było gdybyśmy stracili jedyny dowód.
-Wystarczy że dopłacisz jeszcze tylko trzynaście patyków, mówię ci, sprawa zostanie załatwiona.
- Za tobą!
- Obawiam się, że nie mam pieniędzy aby zapłacić.
- Zgodnie z wynikami, jestem w pełni zdrowy i gotowy do służby.
- Nie, jasne że nie sypiam z tobą dla pieniędzy. Kto ci zasugerował taką głupotę, skarbie?
- W ciągu czternastu dni zdołamy ewakuować wszystkich zagrożonych.
- Wymieńmy się i elegancko spierdalajmy w przeciwnych kierunkach.
- Nasza nagroda czeka. To nie kłamstwo, mój panie.
Straż stanęła na baczność, bronie przy boku. Dowódca wyszedł na środek i wszyscy przyklękli. Zrobili wszystko, by godnie powitać swego pana ponownie, gdy dany im został wreszcie, po trzech tysiącach lat, sygnał.
Sygnałem był rozchodzący się w sali i po całym okręcie wrzask bólu, rozpaczy, cierpienia i satysfakcji z rychłego spełnienia planów, wrzask który mógłby zabić zwykłego człowieka, albo przynajmniej wpędzić go w szaleństwo równe jego źródłu, spoczywającemu w cybernetycznym sarkofagu, od trzech tysięcy lat wspomagającego funkcje życiowe istoty z wewnątrz.
Dla wielu milionów ludzi był to niesłyszalny pośród międzygwiezdnej pustki zwiastun cierpienia.
EDIT:
Otrzymałem wszystkie karty poza kartą Necrona1501 no i Nes zapewne będzie czasowo nieaktywny. Jutro, najpóźniej pojutrze start.
Wielka komnata. Naprawdę wielka. Trudna do objęcia w pełni spojrzeniem z dowolnego jej miejsca, zgodnie z zamierzeniem konstruktorów. Choć mierzalna.
W ogólnym planie prostopadłościan o wymiarach piętnastu metrów na czterdzieści. I wysokości także piętnastu.
Daje to dziewięć tysięcy metrów. Choć projektanci przykładali większą wagę do tysięcy, obecnie istotę tego miejsca stanowiło jednak dziewięć.
A zza ścian słychać było tak śmiech, jak i krzyk.
Po środku zbudowanego z pradawnych już adamantowych płyt pomieszczenia znajdowało się szczególne miejsce. Całość przypominać by mogła salę tronową - ozdobne kolumny ustawione rzędami wzdłuż ścian czy zdobiące te drugie płaskorzeźby i posągi mogłyby o tym świadczyć. Mogłoby o tym świadczyć wywyższenie środka na niemal trzymetrowym podeście, wyniesionym przez łagodnie pochyloną powierzchnię łączącą go z poziomem dla reszty. Mogłyby o tym świadczyć mozaiki na sufitach, liczne panele dowodzenia przy tronie czy może zawieszone na wszystkich ścianach zwoje z inkatacjami, modlitwami i psalmami do Imperatora. Mogła o tym też świadczyć osoba spoczywająca tam, gdzie tron.
Istniały jednak pewne różnice.
Adamantowe płyty wzmocnione były stopami ceramicznymi dla zwiększenia odporności temperaturowej pomieszczenia. Masa przewodów i kabli - niektórych jarzących się zielenią czy błękitem, innych będących przewodami energetycznymi czy dostarczających substancje niezbyt pospolitego pochodzenia i użytku - oplatała całą niemal powierzchnię posadzki. Kolumny były obite tak, aby można było na nich szerokie regały, na których ustawiona była różna zawartość, od starych ksiąg, przez cyfrowe notesy, dziwne rośliny aż po rzeczy, o których lepiej dla zachowania poczytalności nie wspominać. Mozaiki zostały strącone, rzeźby zostały dawno temu obrócone w proch - te, które teraz zdobiły ściany przedstawiały sceny i postacie niewyobrażalne dla zwykłych ludzi. Pergaminy zaś zawierały inne treści - nie inkatacje, a umowy, nie modlitwy, a wezwania, nie psalmy a hymny - bluźniercze tak w treści, jak i w adresatach. A skierowane były ku potęgom pochodzącym z Osnowy. W części widać było pragmatyzm, zaskarbienie sobie przychylności w dążeniu do osiągnięcia większej potęgi - i nieśmiertelności.
Większość jednak, bardziej służalcza, bardziej błagalna i bardziej religijna odczytana miała być przez konkretną abominację. Tę samą, dla której ofiarą było nawet pragmatyczne zaskarbienie sobie przychylności innych w dążeniu do osiągnięcia więcej.
A liczbą było dziewięć.
W sali stali strażnicy, odziani w doskonałe pancerze, z bronią w ręku. Pełnili swą wieczystą straż, wybrani osobiście przez spoczywającego. Bronili go przed resztą jego poddanych aż do czasu jego przebudzenia.
Największa różnica pomiędzy salą tronową a tym pomieszczeniem była w miejscu tronu. Tronu nie było. Był sarkofag, do którego prowadziły wszystkie przewody. A w sarkofagu ktoś spoczywał.
- Kocham cię. nigdy cię nie opuszczę.
- Ta sprawa dawno się zakończyła... nie widzę powodów do niepokoju.
- Ślubuję wiernie służyć Flocie, samemu Imperatorowi i całej Ludzkości...
- Tak mamo, wziąłem lekarstwo.
- Nikogo tu nie ma.
- Zajmę się zdjęciami, detektywie. Głupio by było gdybyśmy stracili jedyny dowód.
-Wystarczy że dopłacisz jeszcze tylko trzynaście patyków, mówię ci, sprawa zostanie załatwiona.
- Za tobą!
- Obawiam się, że nie mam pieniędzy aby zapłacić.
- Zgodnie z wynikami, jestem w pełni zdrowy i gotowy do służby.
- Nie, jasne że nie sypiam z tobą dla pieniędzy. Kto ci zasugerował taką głupotę, skarbie?
- W ciągu czternastu dni zdołamy ewakuować wszystkich zagrożonych.
- Wymieńmy się i elegancko spierdalajmy w przeciwnych kierunkach.
- Nasza nagroda czeka. To nie kłamstwo, mój panie.
Straż stanęła na baczność, bronie przy boku. Dowódca wyszedł na środek i wszyscy przyklękli. Zrobili wszystko, by godnie powitać swego pana ponownie, gdy dany im został wreszcie, po trzech tysiącach lat, sygnał.
Sygnałem był rozchodzący się w sali i po całym okręcie wrzask bólu, rozpaczy, cierpienia i satysfakcji z rychłego spełnienia planów, wrzask który mógłby zabić zwykłego człowieka, albo przynajmniej wpędzić go w szaleństwo równe jego źródłu, spoczywającemu w cybernetycznym sarkofagu, od trzech tysięcy lat wspomagającego funkcje życiowe istoty z wewnątrz.
Dla wielu milionów ludzi był to niesłyszalny pośród międzygwiezdnej pustki zwiastun cierpienia.
EDIT:
Otrzymałem wszystkie karty poza kartą Necrona1501 no i Nes zapewne będzie czasowo nieaktywny. Jutro, najpóźniej pojutrze start.
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
-
- Marynarz
- Posty: 229
- Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 12:37
- Numer GG: 8299547
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Wysłałem kartę, napisałem ją dziś, więc może mieć jakieś braki, w razie czego naniosę poprawki
O o
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
-
- Marynarz
- Posty: 229
- Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 12:37
- Numer GG: 8299547
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Sesja żyje? Gra ktoś poza mną?
O o
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Zostałem przyjęty więc najpewniej w następnym wpisie wejdę. Natomiast MG nie ma, pisze w nieobecnościach.
-
- Marynarz
- Posty: 229
- Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 12:37
- Numer GG: 8299547
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Sesja zapowiada się kozacko. Fajnie by było jakby dołączył ktoś jeszcze poza naszą ekipą 3 Gwardzistów, przemytniczka i Astrates, mało zróżnicowana ta drużyna będzie ^ ^
O o
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
-
- Marynarz
- Posty: 229
- Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 12:37
- Numer GG: 8299547
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
To nie zwiększy różnorodności.
O o
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Darlar pisze:To nie zwiększy różnorodności.
No cóż, innych ras nie można, to co ty chcesz?
-
- Marynarz
- Posty: 229
- Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 12:37
- Numer GG: 8299547
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Ogryna albo ratflinga by mg napewno dopuścił. Czy nawet squata, skoro dopuścił moją postać To wszystko podrasy ludzkości.
O o
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
-
- Mat
- Posty: 407
- Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
- Numer GG: 6271014
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Poza tym wszystkie z Dark Heresy oraz logicznie uzasadnione mutacje.
Necron, napisz mi na GG jak będziesz, mogę już komentować Twoją kartę. Kosmetyczne poprawki i wejdziesz.
Necron, napisz mi na GG jak będziesz, mogę już komentować Twoją kartę. Kosmetyczne poprawki i wejdziesz.
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
-
- Marynarz
- Posty: 229
- Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 12:37
- Numer GG: 8299547
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
A kiedy tamci odpiszą? Smutno mi tak samemu Może byś popchnął akcję dalej?
O o
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
OK, no to czekam aż się na gg spotkamy i wchodzę Już wiem nawet o jakie poprawki chodzi
Darlar nie będziesz sam.
Darlar nie będziesz sam.
-
- Marynarz
- Posty: 229
- Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 12:37
- Numer GG: 8299547
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Pomyślałem sobie, że skoro dużo ludzi lubi grać gwardzistami to wrzuce rozpiske stopni w gwardii imperialnej ^ ^
* Lord Commander Militant of the Imperial Guard
* High Commander Militant
* Lord General Militant (commands tens of millions)
* Lord Marshal (commands millions)
* Lord General (commands hundreds of thousands)
* General (commands tens of thousands)
* Lieutenant General
* Major General
* Brigadier Marshal
* Brigadier General
* Brigadier
* Colonel
* Lieutenant Colonel
* Major
* Captain
* Lieutenant
* Warrant Officer
* Colour Sergeant
* Sergeant
* Corporal/Bombardier
* Lance Corporal/Bombardier
* Trooper/Private
* Lord Commander Militant of the Imperial Guard
* High Commander Militant
* Lord General Militant (commands tens of millions)
* Lord Marshal (commands millions)
* Lord General (commands hundreds of thousands)
* General (commands tens of thousands)
* Lieutenant General
* Major General
* Brigadier Marshal
* Brigadier General
* Brigadier
* Colonel
* Lieutenant Colonel
* Major
* Captain
* Lieutenant
* Warrant Officer
* Colour Sergeant
* Sergeant
* Corporal/Bombardier
* Lance Corporal/Bombardier
* Trooper/Private
O o
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
-
- Marynarz
- Posty: 229
- Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 12:37
- Numer GG: 8299547
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Warhammer 40000] W imię Konklawe (OTWARTA)
Ano. Chociaż jego post akurat nie ma związku z moją akcją więc nie wiem czemu czekamy ^^
O o
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396