[Sesja][Wampir: Maskarada] Modern Night
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Jeden z ubranych w garnitury, ten z kozią bródką i kolczykiem w uchu wychodzi na przód... Rebeka i reszta sfory wychodzą z Mercedesa...
- Macie nasze pieniądze?
Kainita... od razu rozpoznaliścię aurę wampira... lecz ten śmierdzi... śmiercią...
- Mi też miło cię widziec Rebeko. Wybaczcie że nie mogliśmy zafundowac wam eskorty, ale mamy już dośc problemów z utrzymywaniem dobrych stosunków z Camarillą, a te stosunki potrzebują znacznej siły ognia... Ale gdzie moje maniery... Wejdźcie do środka! Jestem Vincenzo Giovanni, starszy klanu i prawa ręka Primogena Giovannich, Leonarda Giovanni... wejdźcie, a nasz przyjaciel Nathan Orso zadba o prawidłowy przebieg wymiany... niedobitkami się nie przejmujcie, moi ludzie się nimi zajmą...
Gdy Toreadorka odchodzi od samochodu słyszycie jak mówi:
- Cholerni Anarchiści...
- Macie nasze pieniądze?
Kainita... od razu rozpoznaliścię aurę wampira... lecz ten śmierdzi... śmiercią...
- Mi też miło cię widziec Rebeko. Wybaczcie że nie mogliśmy zafundowac wam eskorty, ale mamy już dośc problemów z utrzymywaniem dobrych stosunków z Camarillą, a te stosunki potrzebują znacznej siły ognia... Ale gdzie moje maniery... Wejdźcie do środka! Jestem Vincenzo Giovanni, starszy klanu i prawa ręka Primogena Giovannich, Leonarda Giovanni... wejdźcie, a nasz przyjaciel Nathan Orso zadba o prawidłowy przebieg wymiany... niedobitkami się nie przejmujcie, moi ludzie się nimi zajmą...
Gdy Toreadorka odchodzi od samochodu słyszycie jak mówi:
- Cholerni Anarchiści...
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Giovanni spogląda na was, po czym skiwa do swoich towarzyszy...
- Oczywiście. Ale dołączcie do nas niebawem, przydadzą się obserwatorzy z innych klanów... poza tym... Primogen bardzo chce was poznac...
- Oczywiście. Ale dołączcie do nas niebawem, przydadzą się obserwatorzy z innych klanów... poza tym... Primogen bardzo chce was poznac...
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
Ivan Dimitrij
-Jak sobie życzysz.
Gdy reszta odejdzie zwracam się do towarzyszy:
-Zgadnijcie kto nas napadł. Podpowiadam tylko, że nie odbijają się w szybach, lustrach itp. oraz mają pseudo Manipulatorzy.
-Jak sobie życzysz.
Gdy reszta odejdzie zwracam się do towarzyszy:
-Zgadnijcie kto nas napadł. Podpowiadam tylko, że nie odbijają się w szybach, lustrach itp. oraz mają pseudo Manipulatorzy.
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 listopada 2005, 14:22 przez Epyon, łącznie zmieniany 2 razy.
![Obrazek](http://img263.imageshack.us/img263/5090/housesign.png)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
George i Michael podchodzą bliżej Ivana... Toreadorzy wjechali ciężarówkami do siedziby Giovannich, a Rebeka i reszta weszli do środka... tylko ten bogato ubrany został na zewnątrz, rozglądając się wkoło i podziwiając gwiazdy świecące wśród wieżowców i okolicznych magazynów...
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Nim Plage i młody Tremere zdążają odpowiedziec, z magazynu wychodzi łysy mężczyzna w garniturze i nie krzycząc lecz po prostu głośno mówiąc, oznajmia:
- Sfora Tobiasa Hatchinsa i pan Orso, są proszeni na spotkanie z Primogenem Leonardem. Natychmiast.
Bez słowa idziecie za Giovannim... gdy przechodzicie obok bogacza, Michaela uderza straszna woń złowrogiej magii...
Zjeżdżacie windą na najniższy poziom magazynu i wchodzicie do pomieszczenia z dużym stołem na którego końcu siedzi siwy jegomośc z krótkimi włosami, ubrany w schludnie dopasowany czarny garnitur i noszący przezroczyste okrągłe okulary... Gdy podchodzicie bliżej zauważacie że Kainita jest bardzo wychudzony jak na przywódcę wampirzej mafii Nowego Jorku...
- Sfora Tobiasa Hatchinsa i pan Orso, są proszeni na spotkanie z Primogenem Leonardem. Natychmiast.
Bez słowa idziecie za Giovannim... gdy przechodzicie obok bogacza, Michaela uderza straszna woń złowrogiej magii...
Zjeżdżacie windą na najniższy poziom magazynu i wchodzicie do pomieszczenia z dużym stołem na którego końcu siedzi siwy jegomośc z krótkimi włosami, ubrany w schludnie dopasowany czarny garnitur i noszący przezroczyste okrągłe okulary... Gdy podchodzicie bliżej zauważacie że Kainita jest bardzo wychudzony jak na przywódcę wampirzej mafii Nowego Jorku...
Ostatnio zmieniony piątek, 4 listopada 2005, 13:22 przez Seth, łącznie zmieniany 1 raz.
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 160
- Rejestracja: piątek, 22 lipca 2005, 13:21
- Numer GG: 20804960
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 160
- Rejestracja: piątek, 22 lipca 2005, 13:21
- Numer GG: 20804960
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Leonard skiwa głową w milczeniu... Vincenzo usiadł przy stole, Rebeka też, łysy Giovanni został przy drzwiach... Nathan podszedł do Primogena i stanął za jego fotelem...
- Leonardzie, Vincenzo... Cieszę się że doszliśmy do porozumienia w sprawie transakcji... Ale martwi mnie co innego, podczas transportu zostaliśmy zaatakowani, straciłam wielu ludzi a i ci tutaj obecni...
Rebeka wskazuje na was.
- O mało nie zginęli chroniąc ładunku...
Primogen myśli... Po chwili się odzywa... jego głos jest urywany i chrapliwy...
- Nathanie... czy wiesz coś o tym napadzie?
- Leonardzie, Vincenzo... Cieszę się że doszliśmy do porozumienia w sprawie transakcji... Ale martwi mnie co innego, podczas transportu zostaliśmy zaatakowani, straciłam wielu ludzi a i ci tutaj obecni...
Rebeka wskazuje na was.
- O mało nie zginęli chroniąc ładunku...
Primogen myśli... Po chwili się odzywa... jego głos jest urywany i chrapliwy...
- Nathanie... czy wiesz coś o tym napadzie?
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 160
- Rejestracja: piątek, 22 lipca 2005, 13:21
- Numer GG: 20804960
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Trudno bysmy mogli ufac komukolwiek w takiej sytuacji, wrogiem moze sie okazac kazdy. Jesli nawet moge sie domyslac nie ulatwi to o tyle sprawy o ile moze ja tylko zagmatwac. Faktem za to jest ze pozostalo kilku niedobitkow, przesluchaniem moge zajac sie osobiscie...
zaciskam prawa piesc w lewej dloni
zaciskam prawa piesc w lewej dloni
narazie brak
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
- Nie. Przesłucha ich Vincenzo. Rebeko, moja droga, jakie jest twoje zdanie?
Toreadorka spogląda na Ivana, jakby chciała powiedziec ,, Nic im nie mów'' po czym spogląda z powrotem na Giovannich i mówi:
- To mógłby byc ktokolwiek. Co do przesłuchań, to czy mogę cię prosic Leonardzie bym to ja zajęła się niedobitkami... w końcu moi krewni zginęli...
Primogen skiwnął głową w lekkim uśmiechu.
- Sądzę że za napadem stoi Camarilla... na pewno nie chcą by Sabat sprzymierzył się z klanem Giovanni.
Gdy kobieta wypowiada te słowa, wzroki Nathana i Michaela spotykają się...
,, Nie ufaj Setycie, moje dziecko...''
Toreadorka spogląda na Ivana, jakby chciała powiedziec ,, Nic im nie mów'' po czym spogląda z powrotem na Giovannich i mówi:
- To mógłby byc ktokolwiek. Co do przesłuchań, to czy mogę cię prosic Leonardzie bym to ja zajęła się niedobitkami... w końcu moi krewni zginęli...
Primogen skiwnął głową w lekkim uśmiechu.
- Sądzę że za napadem stoi Camarilla... na pewno nie chcą by Sabat sprzymierzył się z klanem Giovanni.
Gdy kobieta wypowiada te słowa, wzroki Nathana i Michaela spotykają się...
,, Nie ufaj Setycie, moje dziecko...''
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)