Tortury (wszelakiego rodzaju)
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 16
- Rejestracja: czwartek, 12 czerwca 2008, 16:43
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
to ja dorzucę swoje 3 grosze. Skupię się jednak na torturach psychicznych, bo to właśnie one są najgorsze:
Na przykład na faszerowanie kolesia środkami halucynogennymi i przez kilka godzin robienie nie przyjemnych dźwięków (na przykład tarcie o tablicę). Po tych kilku godzinach koleś nie wytrzymywał.
Na przykład na faszerowanie kolesia środkami halucynogennymi i przez kilka godzin robienie nie przyjemnych dźwięków (na przykład tarcie o tablicę). Po tych kilku godzinach koleś nie wytrzymywał.
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
czasem powoli ściskano czaszkę. Nie pękała ona odrazu, lecz powoli pojawiały się w niej szczeliny, druzgotała się kość. Tortura trwała jakieś 10 min.
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Majtek
- Posty: 130
- Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
- Numer GG: 807895
- Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
Z tym ściskaniem to ściskano również pomiędzy dwoma sztabami kolana lub całe nogi,kciuki lub nadgarstki tortura była uniwersalna do wszystkich odstających (auć!) częsci ciała toruta nie zabijała a jeśli to tylko po kilki godzinach.
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
no taaak... ale wiesz ja ułomny, więc nie wiedziałem że można było ściskać inne części ciała...
Czasem wbijano igłę w pindolka i wstrzykiwano tam np. benzynę...
Kiedyś też zapanowała moda na rozrywanko. Ta rozrywka miała na celu zabawienie publiczności i robiono to np. w cyrku...
Czasem wbijano igłę w pindolka i wstrzykiwano tam np. benzynę...
Kiedyś też zapanowała moda na rozrywanko. Ta rozrywka miała na celu zabawienie publiczności i robiono to np. w cyrku...
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Marynarz
- Posty: 285
- Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 13:11
- Numer GG: 8009826
- Lokalizacja: A wedle tych trzech buczków
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
Rozrywano konikami a lud prosty się cieszył i chętniejszy do płacenia był podatków
Osobiście to twierdzę, że jedną z gorszych tortur było darcie pasów ale to chyba skazanym na śmierć robiono bo po zdarciu skóry już raczej długo delikwent nie pożył.
Osobiście to twierdzę, że jedną z gorszych tortur było darcie pasów ale to chyba skazanym na śmierć robiono bo po zdarciu skóry już raczej długo delikwent nie pożył.
Opowiadania, wiersze itp. krótko mówiąc biblioteka zapraszamy - http://www.alibrary.webd.pl/index.php?id=glowna
http://world4.knightfight.pl/?ac=vid&vi ... &ref=flink
http://world4.knightfight.pl/?ac=vid&vi ... &ref=flink
-
- Majtek
- Posty: 117
- Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:13
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
Dwie miłe rzeczy:
-Klasyka carskiej Ochrany- Więźniów trzeba żywić dobrze. Codziennie przysługuje jeden solony śledź. Ale są problemy z zaopatrzeniem w wodę... Dlatego ją otrzymują tylko konfidenci... Ile ty byś wytrzymał?
-Jeśli w książce, filmie, bądź grze zabija się za pomocą strzykawki z trucizną, to oznacza, że to słaby tytuł. O wiele lepszy jest centymetr sześcienny powietrza w żyły. Dużo praktyczniejsze-do czasu dokładnej sekcji wygląda jak wylew (chyba)...
-Klasyka carskiej Ochrany- Więźniów trzeba żywić dobrze. Codziennie przysługuje jeden solony śledź. Ale są problemy z zaopatrzeniem w wodę... Dlatego ją otrzymują tylko konfidenci... Ile ty byś wytrzymał?
-Jeśli w książce, filmie, bądź grze zabija się za pomocą strzykawki z trucizną, to oznacza, że to słaby tytuł. O wiele lepszy jest centymetr sześcienny powietrza w żyły. Dużo praktyczniejsze-do czasu dokładnej sekcji wygląda jak wylew (chyba)...
Sporne jest nie to, czy świat materialny zmienia się za sprawą naszych idei, lecz czy na dłuższą metę zmienia się za sprawą czegokolwiek innego.
Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań.-Gilbert Keith Chesterton
Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań.-Gilbert Keith Chesterton
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
-
- Marynarz
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 25 lipca 2008, 21:12
- Numer GG: 2565250
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
ja słyszałem kiedyś o torturze stosowanej bodajże przez Wikingów, nacinali oni ofierze brzuch i wyciągali kawałek jelita cienkiego po czym przybijano go gwoździem do pala wbitego w ziemię. Następnie zmuszano torturowanego do maszerowania wokół tego pala, tym samym owijając go swoimi jelitami.
OLDSCHOOL!
-
- Mat
- Posty: 470
- Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: poza zasięgiem
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
To jest raczej kara śmierci "z dodatkami". Mogła być stosowana w Polsce, bo w kodeksach bartniczych okresu końca średniowiecza jest zapis o takim sposobie karania ludzi niszczących barcie.Bussumarus pisze:ja słyszałem kiedyś o torturze stosowanej bodajże przez Wikingów, nacinali oni ofierze brzuch i wyciągali kawałek jelita cienkiego po czym przybijano go gwoździem do pala wbitego w ziemię. Następnie zmuszano torturowanego do maszerowania wokół tego pala, tym samym owijając go swoimi jelitami.
Znalazłem obraz na którym artysta przedstawił obdzieranie ze skóry
-
- Mat
- Posty: 473
- Rejestracja: wtorek, 10 czerwca 2008, 14:05
- Numer GG: 12563782
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
Taki mały offtop
dziś o 23 na jednym z kanałów naukowych będą pokazywać narzędzia tortur i sposób użycia [to dla zapaleńców ;p]
W jednym z urywków pokazywali człowieka przywiązanego do urządzenia przypominającego te od łamania kołem [taki sam wygląd], ale zamiast naciągać mu członki, stoczyli go z górki [musiało nieźle boleć].
dziś o 23 na jednym z kanałów naukowych będą pokazywać narzędzia tortur i sposób użycia [to dla zapaleńców ;p]
W jednym z urywków pokazywali człowieka przywiązanego do urządzenia przypominającego te od łamania kołem [taki sam wygląd], ale zamiast naciągać mu członki, stoczyli go z górki [musiało nieźle boleć].
"drobnostki tworzą doskonałość, a doskonałość nie jest drobnostką" Michał Anioł
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
Popularne też było nacinanie skóry, a następnie włożenie tam dużą ilość jajeczek owadów...
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
Gdzie? Jak? Kiedy popularne? Wyslawiaj sie przyglupie, bo jak na moj gust sam jestes jak jajeczko owada.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
Kiedy? W końcówce średniowiecza. Jak to gdzie? Na świecie, w Europie. Jak opisałem ale dobra, rozwinę. Osoba tu załóżmy lekarz lub chirurg zdejmuję kawałek skóry z np. piersi. Następnie kładzie w ranie jajeczka owadów, a następnie zaszywa ranę. Owady po wykluciu chcą się wydostać na zewnątrz. Proste nie?
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
Citation needed.
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
Generalnie fenomen tego topiku skłania mnie do zastanowienia się czy ja tu jestem pojebany że z interesowania sie torturami wyrosłem(tak, wyrosłem) znudziły, czy Wy jesteście pojebami że drążycie ten temat?
-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
Ha, mogę powiedzieć to samo. Z tym, że jeszcze pamiętam parę rzeczy, a jak usłyszę coś nowego, to zapamiętam
Od dziś płacę Eurogąbkami.
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Tortury (wszelakiego rodzaju)
siedemnaście stron rozmów o gwałceniu ludzkiej psychiki przez tortury cielesne, kaman. mam wrazenie że ten temat powinien mieć o polowe stron mniej niż ma. A może to znak czasów, wiecie bezstresowe wychowanie, na zasadzie - czy ktos kiedykolwiek widzial bardzo dużą ilość swojej własnej krwi, kto doświadczył wojny czy upokorzenia naprawdę, naprawdę ciężkiego? Krótko mówiąc, przez brak takich doznań, prawdopodobnie sama tematyka bólu jest czymś ciekawym i absorbującym.
PS. błagam niech nikt nie wyjeżdża o emo, bo to kolejne sranie wbanie w żadne emo nie wierzę.
PS. błagam niech nikt nie wyjeżdża o emo, bo to kolejne sranie wbanie w żadne emo nie wierzę.