Oooo, Harnasie są super. Najlepsze tanie piwo. Przy czym nawet jak jestem przy kasie lubię się czasem Harnasia napićSihamaah pisze:Albo mi pamięć szwankuje, albo ono było droższe. Stosunek jakość cena dobry. Tak czy inaczej, ostatnio większość ludu jedzie na Harnasiach Ach, 1,65 butelkaZ kolei wczoraj skusiłem się na Dębowe Mocne. W sumie jak za tę cenę
(2,80zł) spodziewałem się czegoś dużo gorszego.
Alkohole
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Alkohole
.
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Alkohole
Stary, powtórze jeszcze raz - dobre zagraniczne wino ze średniej półki kupisz za ok. 20 zł jeśli wiesz gdzie kupować. Jak nie wiesz - to cena będzie wachała się w okolicach 30 zł. Nie chodzi mi o winiacze które choć często całkiem smaczne, są - nie ukrywajmy - zwykłym syfem który można wypić ze znajomymi w lesie/działce/plaży/na ławce ale zdecydowanie nie nadaje się do postawienia na stole czy wypicia z dziewczyną.* Ja generalnie za winami nie przepadam ale z deka mnie irytuje ten taki stereotyp, że jak dobre wino to musi kosztować Bóg wie jakie pieniądze.No Name pisze: Dobre wino - dość względna rzecz. Może i w smaku najgorsze nie będzie, ale na etykietce wciąż będzie widniał napis: "zawiera siarczany", cokolwiek to oznacza.
*lans na klimat ftw
-
- Mat
- Posty: 403
- Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
- Numer GG: 7230085
- Lokalizacja: Sagan
Re: Alkohole
Polecam tiery - 5,10 z kaucją 70 groszy ;] smak 5/6 moc 5/6 efekty 4+/6(źle miesza się z mineralną ;])
-
- Bosman
- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998
Re: Alkohole
OK, tegoroczny Woodstock minął mi pod patronatem piwa Argus Strong z Lidla, rakiety (spirytus z sokiem jabłkowym, rozrabiane dzień wcześniej) oraz (powoli tradycyjnie już) Amolu. Co tu zrobić, rock'n'roll pełną parą.
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Re: Alkohole
A denaturatu nie piles? Cipa z ciebie.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Alkohole
O, temat odkopali.
Chciałbym oficjalnie odradzić Pilsner Urquel. Miałbym za jego cenę 2,5 Goolmana albo 2,5 Harnasia, a tak to straciłem 5zł na piwo, które nie smakuje wiele lepiej od nich. W sumie szczerze mówiąc, to Harnaś już nieco lepiej smakuje, a Goolman jeszcze bardziej
Z piw to ostatnio spróbowałem Tatrę Ciemną. Dobra, ale jednak Goolmana (z tanich) i Dębowe Mocne (z "droższych", powiedzmy) wciąż najbardziej lubię.
Chciałbym oficjalnie odradzić Pilsner Urquel. Miałbym za jego cenę 2,5 Goolmana albo 2,5 Harnasia, a tak to straciłem 5zł na piwo, które nie smakuje wiele lepiej od nich. W sumie szczerze mówiąc, to Harnaś już nieco lepiej smakuje, a Goolman jeszcze bardziej
Z piw to ostatnio spróbowałem Tatrę Ciemną. Dobra, ale jednak Goolmana (z tanich) i Dębowe Mocne (z "droższych", powiedzmy) wciąż najbardziej lubię.
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Re: Alkohole
Pilsner Urquel to bardzo dobre piwo, jedno z najlepszych na swiecie heh. Fakt, gorzkawy jest i dziwny jakis, i ja osobiscie daleki jestem od wielbienia go, ale osobe odradzajaca.... hmmm uznam za pupe. Piwa wybitne nalezy polecac
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Alkohole
Odradzam go ze względu na cenę. Spodziewałem się czystej zajebistości kupując go, a otrzymałem po prostu niezłe piwo.
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Re: Alkohole
Hihihi, wiesz... ja od siebie do Krnowa, najblizszego miasta w Czechach mialem rzut beretem. Czeskie ceny nas raczej nie zrazaly
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Alkohole
Co do piw, strasznie żałuję że w Polsce królują piwa jasne. Wiekszośc piw to piwa jasne, które mnie się totalnie przepiły. Więc szukam nowych smaków, czegoś ciemnejszego i generalnie - brakuje tego w Polsce. Jest Koźlak, rubinowe bardzo smaczne piwko Ambera no i Heban, który niby jest ciemnym piwem, niby stoutem, ale jest nieco przezroczysty i rozwodniony. Następnie próbowałem jakiegoś ciemnego czeskiego piwa. Kolor był na miejscu, piwo czarne jak smoła, ale coś ze smakiem nie teges. Piłem jeszcze jakieś ciemne piwo w Niemcach, które nie było guinessem i smakowało bardzo dobrze. Ale tak szczerze - Guiness, jakkolwiek niebyłby wypromowaną nieco na siłe marką jest jedynym czarnym piwem które smakuje idealnie. A już w ogóle z dobrze zrobionym ciemnym mięsem.
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Re: Alkohole
Z ciemnych polskich piw, to Ci Heveliusa moge polecic z czystym sumieniem. Ogolnie portery sa spoko, ale juz nie pamietam jakie pijalem, wiec nie bede za duzo pierdzielil.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Alkohole
Ale ja nie mowie o porterach. Porter tez zalezy jaki u nas portery to jakieś chore piwa bardzo mocne, których generalnie nie lubię. Mówię o zwyczajnych ciemnych piwach.Szelmon pisze:Z ciemnych polskich piw, to Ci Heveliusa moge polecic z czystym sumieniem. Ogolnie portery sa spoko, ale juz nie pamietam jakie pijalem, wiec nie bede za duzo pierdzielil.
A co do heveliusa, to slowpoke.jpg , bo od kilku lat go nie produkują.
yy dobra coś mi sie obsrało. Portery tak portery masz racje.
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Alkohole
Tygodniowy wypad nad morze był pod znakiem poznawania nowego. Z najlepszych trunków zaliczyłem Guinessa w jakiejś portowej knajpce. Co prawda w butelce a nie lany ale i tak był zajebiście dobry. Szkoda tylko ceny bo tam zapłaciłem 10 zł za małą butelkę. Niestety znając moje możliwości finansowe już nigdy nie będę tego powtarzał nawet jak będę miał okazję - nie stać mnie Aczkolwiek gdybym jakimś cudem wylądował w Irlandii to skoczę sobie do pubu na lanego.
Drugim fajnym trunkiem okazało się kaszubskie piwo Remus. Za 2,20zł dostajemy świetne piwo na plażę Poza tym z tego samego browaru wychodzi jeszcze piwo Harde, które nazwałbym mocniejszym odpowiednikiem Remusa, za podobną cenę.
W końcu napiłem się również Specjala, którego polecił mi kumpel. Trzeba przyznać, że faktycznie dobre piwo.
Później poszły mocniejsze trunki - znajomi zafundowali sobie wino Ziomal, 2,20 za 0,7l. Istna masakra, ale w sumie to nawet nie było takie złe jak na tę cenę
No i gwiazdą wyjazdu był Kapitan Morgan. Świetny rum, dobrze zagospodarowane 50 zł. Polecam na wieczory na plaży.
Drugim fajnym trunkiem okazało się kaszubskie piwo Remus. Za 2,20zł dostajemy świetne piwo na plażę Poza tym z tego samego browaru wychodzi jeszcze piwo Harde, które nazwałbym mocniejszym odpowiednikiem Remusa, za podobną cenę.
W końcu napiłem się również Specjala, którego polecił mi kumpel. Trzeba przyznać, że faktycznie dobre piwo.
Później poszły mocniejsze trunki - znajomi zafundowali sobie wino Ziomal, 2,20 za 0,7l. Istna masakra, ale w sumie to nawet nie było takie złe jak na tę cenę
No i gwiazdą wyjazdu był Kapitan Morgan. Świetny rum, dobrze zagospodarowane 50 zł. Polecam na wieczory na plaży.
.
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Alkohole
No właśnie, podsumowanie końca wakacji.
Muszę przyznać, że klasyka wygrywa - Żubr i Żołądkowa Gorzka (ofc osobno) to absolutnie zwycięski duet tego lata. Tanio, smacznie i pozytywnie wpływająco. Szczególnie do gadek przy np. ognisku przebija cokolwiek innego.
Jak uda się jakoś dorwać to na sam szczyt wybija się jeszcze Kasztelan.
Do tego dochodzi jeszcze świetna Finlandia, Goldwasser, Jack Daniel's i Absolwent.
Ofc prócz tego przewineło się trochę Tyskaczów, Lechów, Calsbergów, Desperadosów, Heinekenów i całe mnóstwo tanich win ale to już bardziej pojedyncze przypadki.
A co do Specjala - to niby takie nasze regionalne piwo ale jakoś nigdy nie mogłem sie do niego przekonać - sam nie wiem dlaczego, smakują mi czasem niby tańsze i gorsze jakościowo marki a Specjal nadal mówiąc mało grzecznie mi 'wali szczochem'.
Muszę przyznać, że klasyka wygrywa - Żubr i Żołądkowa Gorzka (ofc osobno) to absolutnie zwycięski duet tego lata. Tanio, smacznie i pozytywnie wpływająco. Szczególnie do gadek przy np. ognisku przebija cokolwiek innego.
Jak uda się jakoś dorwać to na sam szczyt wybija się jeszcze Kasztelan.
Do tego dochodzi jeszcze świetna Finlandia, Goldwasser, Jack Daniel's i Absolwent.
Ofc prócz tego przewineło się trochę Tyskaczów, Lechów, Calsbergów, Desperadosów, Heinekenów i całe mnóstwo tanich win ale to już bardziej pojedyncze przypadki.
A co do Specjala - to niby takie nasze regionalne piwo ale jakoś nigdy nie mogłem sie do niego przekonać - sam nie wiem dlaczego, smakują mi czasem niby tańsze i gorsze jakościowo marki a Specjal nadal mówiąc mało grzecznie mi 'wali szczochem'.
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Alkohole
Jeśli chodzi o żołądkową gorzką to jest zajebista do rolmopsów
Generalnie rolmopsy + wódka to genialne połączenie
Generalnie rolmopsy + wódka to genialne połączenie
.
-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Alkohole
Tydzień temu po raz pierwszy nie podszedł mi Żubr. Piłem bo musiałem, a nie bo mi smakował. Muszę urozmaicić dietę...
BTW, kuzyn przywiózł Ziomala do Gliwic i obalił w rodzinnym gronie. Potwierdza się opinia, że nie idzie tego tknąć.
BTW, kuzyn przywiózł Ziomala do Gliwic i obalił w rodzinnym gronie. Potwierdza się opinia, że nie idzie tego tknąć.
Od dziś płacę Eurogąbkami.
-
- Mat
- Posty: 403
- Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
- Numer GG: 7230085
- Lokalizacja: Sagan
Re: Alkohole
Deep pisze:
Później poszły mocniejsze trunki - znajomi zafundowali sobie wino Ziomal, 2,20 za 0,7l. Istna masakra, ale w
chyba 4,20 bo nie wierzę że taki dobry trunek taki tani był ;o
WTF ziomale są zarypiste tyś chyba nie pił musu czekoladowego(tanie wino ;])Tori pisze:
BTW, kuzyn przywiózł Ziomala do Gliwic i obalił w rodzinnym gronie. Potwierdza się opinia, że nie idzie tego tknąć.
Ogólnie do naszego miasta sprowadzono lufy - 6 zł lepsze od beczki.