Ogień w kadzielnicy dogasał już, kiedy czarownik skończył inkantować mroczne zaklęcie. Nagle w krypcie zapadła złowroga cisza, zwiastun nieszczęścia.
- Wstań i służ swemu panu!- wydarł się szaleńczo nekromanta. Jego chrapliwy głos przypominał drapanie paznokciem po tablicy.
- Już pora! - krzyknął znów widząc jak antyczne kości wstają dzięki zakazanej magii.
Szkielet któremu gdzieniegdzie zwisały jeszcze kawałki zgniłego mięsa, wygramolił się z sarkofagu i spojrzał bez życia na człowieka. Sale wypełniło obce i niepokojące zimno, jednak mag był myślami już daleko.
- Jesteś pierwszy, by służyć potężnemu Zarthale-khyy! - przerwał mu wielki ból w klatce piersiowej. Coś rozrywało go od środka. Upadł na ziemię i zaczął się szamotać na zakurzonej posadzce. Nie mogąc wykrztusić słowa, mężczyzna tylko charczał żałośnie.
- Następnym razem. - syknął pusto szkielet wielkiego kapłana Arrata. - Sprawdź kogo sprowadzasz zza kurtyny śmierci. - jego knykcie zaświeciły się krwistym światłem, rzucając na kryptę karmazynowy blask. - No, ale nie będzie następnego razu. - dodał zimno, posyłając morderczy promień w stronę swej pierwszej, od setek lat ofiary...
Witam i pozdrawiam znajomych, którzy to czytają.
Musze niestety rozwiać wątpliwości niektórych osób. Powyższy tekst nie jest bynajmniej propozycją MOJEJ sesji. To raczej prośba o to, by ktoś ambitny poprowadził sesję w której gracze wcielili by się w nieumarłych. Czy to szkielety, zombie lub inne baenshe.
Żeby nie było, chodzi mi o 'specjalne' wersje tych makabrycznych stworzeń, posiadających wolę i rozum. Tekst miał nakreślić o jakie klimaty mi chodzi.
Dlatego chętnych (ambitnych?) Mistrzów, proszę by dali znać.
W ostateczności, jeśli nie znajdzie się Narrator to JA się tym zajmę, bo pomysł mi łazi po głowie od dłuższego czasu. Tylko problem by było z
moi, że ja jestem losowo przy kompie, a to była już nie tylko niedogodność. Zakładam także, że prowadziłbym to lżej niż poważne sesje na forum.
To tyle. Proszę chętnych już nie tylko Mistrzów, ale i graczy by dali znać jakby coś
Do usłyszenia.