[Sesja][Wampir: Maskarada] Modern Night

Toreador spoważniał...
- Hm, zupełny brak taktu. Dostaniecie po dziesięc tysięcy dolarów na każdego z was. Lecz nie myślcie że zdołacie mnie namówic na więcej!
George zaczął wyczuwac obecnośc innego wampira... który przysłuchuje się waszej rozmowie... lecz równie szybko obecnośc wygasła...

Ivan Dimitrij

-To nie jest brak taktu. To jest wyrachowanie. Stałem się taki po stracie bliskiej osoby. I tyle nam wystarczy. Ale potrzebujemy samochód służbowy. Mój juz został zauważony więc moga nas rozpoznać.

Byrnes śmieje się cicho i odpowiada:
- Ha! Nie będą wam potrzebne żadne samochody. Będziecie eskortowac łódź...
Starszy prowadzi was na drugi koniec wyspy... czeka tam na was czterech innych Toreadorów, oraz duża łódź na którą kilku ludzi ładuje skrzynie... do przystani są przywiązane jeszcze dwie motorówki...

Ivan Dimitrij

-Stoję czekając aż będą gotowi i rozglądam się. Gdy skończą siadam, wyciągam broń, zachowuję czujność i czekam aż ruszymy.

Czekacie kilkanaście minut, w międzyczasie Tobias odchodzi na bok i zaczyna rozglądac... może przez nerwowe zachowanie Georga, Nosferatu węszy w powietrzu kłopoty? Gdy ludzie kończą załadunek, Primogen rozkazuje wam wsiąśc do łodzi...
- I lepiej przygotujcie broń.
Następnie mówi swoim podwładnym to samo i wszyscy wchodzicie do motorówek. Zanim wchodzicie do jednej z nich Tobias szeptem mówi do was...
- Sfłuchfajcie... jaa, tfego... bfoję się wfodfy... pfoza tym lepfiej jakf tu zostfanę i przypfilnuję przyfwódcę Tforeadforów. Zgfadzacie się?

Ivan Dimitrij

-Jasne. I uważaj na siebie

Wsiadacie do motorówki... Ivan prowadzi, reszta, George i Michael, zajęła stanowiska strzeleckie na bokach łodzi. Wypływacie... po chwili dogania was druga motorówka Toreadorów, a z oddali widzicie jak wielka łódź z transportem także ruszyła i powoli płynie do przodu...

Kloner

Michael

Siedze z boku i bacznie obserwuje okolice

Ivan Dimitrij

-Na razie spokojnie, ale zachowajcie czujność

Płyniecie dalej... Łódź transportowa jest wolna więc Ivan slalomuje między pobliskim bojami. Wygląda na to że nic nie powinno się wydarzyc tej nocy. Gdy przepływacie między jedną z boi Michael zauważa jakiś kształt w wodzie, dalej jest ich jeszcze kilka...

Kloner

Michael

-Ivan zaświeć reflektorem w tamtą strone coś tam widziałem. Wsakuje mu kierunek ręką poczym bardzo uważnie się tam wpatruje przygotowując broń

Ivan Dimitrij

-Co u licha?
Skręcam tak, aby światło padało w tamtą stronę i przygotowywuję broń

Ivan świeci reflektorem... zanim zdąża krzyknąc do innych, cztery małe motorówki wyskakują z wody i płyną z dużą prędkością w stronę transportu...

Kloner

Michael

-Ivan przetnij im droge. a ja ich ostrzelam.
Przygotowuje się do strzału jak będą w zasięgu strzelam

Ivan Dimitrij

-Shit! W porządku Michael liczę na ciebie, więc spisz się dobrze!

Ivan zawraca i pędzi w kierunku napastników, ci otwierają ogień do łodzi z towarem... widząc to Toreadorzy zaczynają okrążac wroga i ostrzeliwac metodą Drive-By... Podpływacie bliżej, młody Tremere namierza i otwiera ogień do łódek, to samo robi George...

Ivan Dimitrij

Powodzenia chłopaki