
Strasznie ją przeżywam, a jak zginie to płaczę rzewnymi łzami (bez przesady, ale smutek wielki) no i po prostu nie siedzę w klimatach Warhammera bo po prostu nie znam świata jeśli zdążyłbym przestudiować wszystko w tak szybkim tempie to stworzyłbym nową postać ale nie ma czasu, za późno się zgłosiłem. Tak więc, dzięki, ale chyba jednak nie czuję się na siłach. Ale sesję będę oglądał i się uczył
