
Ludzie produkują ok. 5% globalnej produkcji CO2.
A jaki jest udział CO2 w 'wytwarzaniu' efektu szklarniowego? Około 7%. Ponad 70% efektu szklarniowego powoduje H2O. Tak, tak, nasza stara, dobra para wodna. Jak mi ktoś próbuje wcisnąć kit, że ludzie są odpowiedzialni za zwiększoną ilość pary wodnej w atmosferze...

Ja nie mówię że temperatura na świecie nie rośnie. Może i rośnie. Ale ludzie nie mają z tym nic wspólnego, naprawdę. Wytrącić z równowagi układ przy pomocy 5% produkcji 30% gazów cieplarnianych (szczerze mówiąc nawet nie tych 30%, część innych niż H2O też nie ma nic wspólnego z produkcją przez człowieka, ale już kij) czyli - uwaga! - 1,5% ogólnej produkcji... Hm. To musiałby być układ _bardzo_ chaotyczny. Szczególnie że roczna produkcja gazów cieplarnianych to około 2% ich ogólnej zawartości w atmosferze, o ile się nie mylę.
Rocznie więc dokładamy od siebie 1,5% z 2% tego co już jest, czyli 0.03% ogólnego tonażu gazów cieplarnianych w atmosferze. To się mieści w błędzie pomiarowym (uwaga! to zdanie to kolejna manipulacja faktów - owszem, mieści się w to w błędzie pomiarowym i dlatego nie możemy odnotować różnicy wynikającej z ludzkiej produkcji w ogólnej masie gazów cieplarnianych; ale wiemy ile emitujemy ;P) i naprawdę ciężko żeby wpłynęło jakoś istotnie na temperature na Ziemi.