Pita pisze:Jeżeli gry takie jak seria BG, morrowind, czy przede wszystkim Gothic oraz KOTOR są uznawane za najlepsze na PC to tylko świadczy o tym, jaki ten rynek jest... żałosny. Swoją drogą Gothica nie lubia na zachodzie, to jakiś polsko-niemiecki fenomen ta grę stawiać w jednym rzędzie z (nielubianym przeze mnie ale jako tako docenianym) Tesem.
Pita, Ty mi tu na Baldurki nie najeżdżaj
A TES zaiste jest słaby, ale to przez to, że twórcy dali graczom zbyt dużo pozorowanej wolności.
Na temat liniowości się nie wypowiadam, bo ostatnio dochodzę do wniosku, że praktycznie każdy cRPG jest liniowy. Fallout 1 i 2 nie były, ale potem to już poleciało. Niby jest wybór questów, niby fanie, ale tak naprawdę idzie się jedną, z góry wyznaczoną ścieżką i wychodzi tylko nieco bardziej skomplikowane Diablo.
A kłótnie co jest lepsze - RPG z kompa czy z konsoli są absolutnie bez sensu, bo to są zupełnie inne typy gier i łączy je jedynie zdobywanie doświadczenia i rozwinięta fabuła. To tak, jakby porównywać Hummera z jakimś Ferrari - dwa wspaniałe auta, ale nikt o zdrowych zmysłach by ich nie zestawiał.