Alkohole

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Alkohole

Post autor: Deep »

Dodawanie coli do whiskuy to barbarzyństwo jeszcze większe od upijania się whisky.
.
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Re: Alkohole

Post autor: scorez »

Hmm.. dla mnie to jednak za mała ilość procentów w przeliczeniu na złotówki.

To ja poproszę winko w kartoniku, RAZ!
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Alkohole

Post autor: Eglarest »

etam upic mozna sie kazdym alkocholem :d bracia z USA tylko whyski sie upijają :d

fakt troche malo % z atyle zl ale jaka rozkosz
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: Alkohole

Post autor: Kloner »

Fakt Whisky jest drogie i nie ma wiele procent, a mi osobiście nie smakuje, ale jak ktoś lubi, lub ma, to czemu nie, zwłaszcza jak mnie zaprosi, czasem trza się odchamić i wypić coś z wyższej półki ;p
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Alkohole

Post autor: Eglarest »

Kloner pamietaj ze moje zaproszenie na whyskacza nadal aktualne ;) wpadnij domnie jeno :)

ja za_to bede pamietał o twoim zaproszeniu do kraka na winiacza marki winiak klubowy ;)
Thurs
Mat
Mat
Posty: 470
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: poza zasięgiem

Re: Alkohole

Post autor: Thurs »

Sodomia i geriatria. :lol:

Lubie Warkę (żeby nie było oftopa). 8)

Dobrą wolą zostawiam tego posta bo jego autor formalnie zahaczył o temat. Resztą bezczelnego offtopicu zniknąłem. - Perzyn
Mr.Ofca
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
Numer GG: 8533882
Lokalizacja: Szczecin

Re: Alkohole

Post autor: Mr.Ofca »

Panowie, skonczcie ten offtop, bo zanizacie poziom procentow w topicu ;p.

Co do whisky, to pilem raz i jest to chyba jeden z najgorszych alkoholi ;p. Juz wole smak piwa w plastikowej, litrowej butelce bo 3 zl ;p.

A co do herezji, jako upijania sie alkoholami jakiegokolwiek gatunku to dla mnie brednia. Procent jest po to, zeby zwalil z nog. Mozna pic dla smaku, ale jak komus sie wydaje ze picie jakiegos trunku zeby sie upic, jest chamstwem, to juz mu sie w dupie poprzewracalo chyba od nadmiaru kasy (bo alkohole do "delektowania sie" nie naleza do najtanszych).
dópa
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: Alkohole

Post autor: Kloner »

Widzę, że pijesz do mojej wypowiedzi. Przeczytaj ją uważnie jeszcze raz. Chodziło mi o to, że w ramach odchamienia można czasem wypić lepszy trunek niż tanie wino, tak jak pójść do teatru zamiast na koncert punkrockowej kapeli. To stwierdzenie, tak samo jak część tej mojej wypowiedzi była utrzymana na pograniczu prawdy i żartu... Jezu jak ludziom tzeba wszystko tłumaczyć...
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Alkohole

Post autor: Eglarest »

bo ludzie piją coraz mniej a coraz wiecej gadaja bzdur :D

co do picia alkoholu i nie upijania sie na miłość boską alkohol to przeciez trucizna :) i to ze ma % jakiś trunek nie_znaczy ze ma zwalić z nóg bo ja lubie bombonierki z advokatem ale nie_mam zamiaru sie nimi schlać


nieraz alkohol niema jednoznacznego przeznaczenia ale niema nic umniejszajacego w tym by upić się i najlepszej jakosci alkoholem

a co do odchamiania to czlowiek musi czasem ale i wdruga strone tez musi sie schamić czasem i popić piwo za 3 zł w plastiku albo wino za 2,95zł
dead_arthas
Szczur Lądowy
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek, 3 marca 2008, 22:18
Numer GG: 9640179
Lokalizacja: Damned Norway

Re: Alkohole

Post autor: dead_arthas »

Jedno pytanie- pisząc "piwo z plastiku" macie na myśli takie sprzedawane w plastikowych kubkach 0,5 litra, chociażby na koncertach? Bo innego piwa z plastiku sobie nie wyobrażam... Albo nie chcę sobie wyobrażać ;)
A coby offtopu nie było- piwo Żubr (koniecznie z dużej litery) Idealne wyważenie między jakością a ceną. Genialny wybór, każdy student je doceni. Szkoda tylko że w pubach krakowskich leją zazwyczaj piekielnie rozwodnione siki, tfu, warkę (przepraszam jeśli kogoś uraziłem, ale ja naprawdę uważam to piwo za... nazwijmy to dyplomatycznie "niesmaczne")
Inne alkohole- wspomniana tequila (złota z cynamonem, mmm, pyszności, takie rzeczy to tylko w domciu) wino wytrawne, względnie półwytrawne ("Dlaczego wytrawne? Bo wytrawia wnętrzności" :D ), miód pitny (dwójniaczek). No i tyle najważniejszych
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Alkohole

Post autor: Brzoza »

Znaczy cena 3 zł to niexle przesadzona cena jak na piwo z plastkiu (znaczy sprzedaje się w karfurach, oszonach czy innych intermarsze piwa w plastikowej butelce, które chyba z chmielowym trunkiem nie mają nic wspólnego. Zazwyczaj są tańsze niż trzy złote, ba nawet niż dwa. Nie wydaje mi się żeby mogły kosztować trzy złote, bo nikt by tego nie kupował, na rynku jest duzo piwek które są lepsze a sa poniżej trójki. więc.

Co do whiskey, to akurat mnie bardzo smakuje. Kiedyś se nawet w ziemie w piersiowce miałem nalane ;p. A smak whiskey zależny jest tez od firmy i gatunku. W kazdym razie jak na ' kolorowe wódki ' to akurat jedna z powazniejszych pozycji.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Re: Alkohole

Post autor: scorez »

A piwo Żywiec? Dobre, tanie!

Osobiście z piw to cenię najbardziej, zaraz potem Żubr.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Alkohole

Post autor: Eglarest »

Jedno pytanie- pisząc "piwo z plastiku" macie na myśli takie sprzedawane w plastikowych kubkach 0,5 litra, chociażby na koncertach? Bo innego piwa z plastiku sobie nie wyobrażam... Albo nie chcę sobie wyobrażać
o to odszukaj piwo Mocne ;)

tak Brzoza ma racje 3 zl to przesada ;) a piwa z plastiku lanego chyba sie niedostanie tak tanio no chyba ze na jakiejs wiosce

ja osobiscie cenie najbardziej Tyskie i Zywca
no i ten wytworz bierhalle ich :D
Thurs
Mat
Mat
Posty: 470
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: poza zasięgiem

Re: Alkohole

Post autor: Thurs »

Spirytus z sokiem pomidorowym i pieprzem, to jest to, na zimę hehe najlepiej rozgrzewa z tego co piłem. :D

Taka krwawa maryśka. ;)

http://www.wp.pl/r/8W101 :)
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: Alkohole

Post autor: Kloner »

spirytus z tabletką plusza, lub spirytus z miodem pitnym pół na pół, to jest to :D
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Re: Alkohole

Post autor: Craw »

Eglarest pisze:o to odszukaj piwo Mocne ;)
Raz zdarzylo mi sie pic, nie polecam. Byl to najgorszy browar jaki w zyciu pilem. We dwie osoby ledwo dalismy rade zmeczyc.

Co do ulubionych piw to jest Perla Chmielowa worshipper. ^_^ Najlepsze piwo swiata.
Thurs
Mat
Mat
Posty: 470
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: poza zasięgiem

Re: Alkohole

Post autor: Thurs »

Ba, niegdyś zdarzyło mi się pić tzw "Ćeśky Leźak" czy jakoś tak :D z plastikowej butelczyny litrowej. Jak wypiłem na wieczór, tak z samego rana zaliczyłem zaraz po obudzeniu zrzut zawartości żołądka :o Jak trucizna o spowolnionym działaniu. Zraziłem się wtedy okropnie do wszystkiego co w plastiku. :smile:

A co powiecie o czymś takim: Martini białe kropel parę, wódeczka, kostka lodu i do przystrojenia skórka cytryny? Oooo, widzę, że już się niektóre twarze rozjaśniają. :D
ODPOWIEDZ