Psychowojna (SS)

[Artos]

Messor czuł się osamotniony, też chciał to zrobić, ale jego kompan go uprzedził. Dlatego też urzył paralizatora jednego na kobiecie ponownie, a drugiego wyciągnął rzed sibie i się uśmiechnął do współtowarzysza

[Eglarest]

wtedy messor poczolz e cos wlazlo mu an noge michael poczol cos na plecach

[Kloner]

Mężczyzna upadł na plecy i zaczął się tarzać po ziemi-zabierz to ze mnie-zawołał

[Artos]

Kopnął to coś w kierunku towarzysza rzucając się na niego z paralizatorem.

- Ja nie mogę sobie pozwolić na śmierć w takim miejscu!

[Eglarest]

oboje w szmotaninie sie porazili paralizatorami starcili prytomnosc a gdy sie przebudzili byli gdzies w kanalach a obok nich odzialowa
co dziwne iczuli sie inaczej ich choroby przesladowania i manie minely wyzdrowieli ! byli normalni i przystosowani do zycia a co gorsza swiadomi swej durnej sytuacji

[Kloner]

-Eee, co ja tu robię, gdzie ja jestem?-zaczął mężczyzna próbując udawać głupiego

[Artos]

- Nie mam pojęcia, ale to wygląda zabawnie

Przeszukał swe ciało i okolice w poszukiwaniu paralizatora

[Eglarest]

OMG- Ogloszenie Mistrza Gry

na dzis koniec wybila 3 : 00 mysle ze do jutra lub pojutrza gratuluje wyjsia ze szpitala dlugo wam to zajelo