Sesja w free system
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Niestety nie rozpoznajesz głosu, uświadamiasz sobie po chwili że nie ma on żadnej barwy, po prostu ,,jest'' w twojej głowie.
- Wybacz mi, że nie możemy rozmawiac w cztery oczy... Ale uwierz mi, tak będzie bezpieczniej dla nas obydwu... Ale przejdźmy do tego o czym chciałem porozmawiac... Wiedz że elfy oraz ten półwamir- van Montano, wykorzystują cię, wykorzystują cię dla własnych celów, na pewno zauważyłeś ich amulety? To członkowie tajnej organizacji Ghyris Luminas zrzeszającej wampiry i ich pomioty-półwampiry... tak, oni są wszyscy wampirami, Aramil, ten drow i wielu, wielu innych... lecz są też mistrzami podstępu i iluzji dlatego nie ujawnili się ani nie dali sposobności do podejrzeń... Ghyris Luminas rządzą połową naszego wspaniałego kontynentu, tak samo jak my- Draeloci... wiedz bowiem, iż jestem przedstawicielem bractwa Draeghorim zrzeszającego magów walczących z tymi podstępnymi krwiopijcami... kapłan? spytasz? był to zdrajca organizacji, lord Ravenstorm się nie liczył, miał tylko odciągnąc twoją uwagę... koniec, końców i tak wykonałeś brudną robotę...
- Wybacz mi, że nie możemy rozmawiac w cztery oczy... Ale uwierz mi, tak będzie bezpieczniej dla nas obydwu... Ale przejdźmy do tego o czym chciałem porozmawiac... Wiedz że elfy oraz ten półwamir- van Montano, wykorzystują cię, wykorzystują cię dla własnych celów, na pewno zauważyłeś ich amulety? To członkowie tajnej organizacji Ghyris Luminas zrzeszającej wampiry i ich pomioty-półwampiry... tak, oni są wszyscy wampirami, Aramil, ten drow i wielu, wielu innych... lecz są też mistrzami podstępu i iluzji dlatego nie ujawnili się ani nie dali sposobności do podejrzeń... Ghyris Luminas rządzą połową naszego wspaniałego kontynentu, tak samo jak my- Draeloci... wiedz bowiem, iż jestem przedstawicielem bractwa Draeghorim zrzeszającego magów walczących z tymi podstępnymi krwiopijcami... kapłan? spytasz? był to zdrajca organizacji, lord Ravenstorm się nie liczył, miał tylko odciągnąc twoją uwagę... koniec, końców i tak wykonałeś brudną robotę...
Seth
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
Hektor
Im dłużej jestem w tym mieście tym bardziej sytuacja wydaje się zagmatwana
Do nieznanego głosu:
- Nie wiem kim jesteś, ale jeżeli chcesz mnie zachęcić abym ci pomagał to się na to nie zgodzę. a co do tego lorda, który był przebrany za żebraka to chciałem pomóc odmienić Ratalkina spowrotem do jego pierwotnej postaci.
Czy nadal nic nie widzę?
Im dłużej jestem w tym mieście tym bardziej sytuacja wydaje się zagmatwana
Do nieznanego głosu:
- Nie wiem kim jesteś, ale jeżeli chcesz mnie zachęcić abym ci pomagał to się na to nie zgodzę. a co do tego lorda, który był przebrany za żebraka to chciałem pomóc odmienić Ratalkina spowrotem do jego pierwotnej postaci.
Czy nadal nic nie widzę?
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Obraz przed twoimi oczmi zaczyna nabierac kształtów...
- Ach, więc widzę że należysz do zdecydownych... dobrze więc... ale wiedz że nasze następne spotkanie nie będzie już takie pokojowe... Żegnaj Hektorze...
Na dosłownie chwilę pojawia się przed tobą mag w czarnej szacie z jeszce innymi kolorami ale nie zdążyłeś zauważyc jakimi, w dodatku spostrzegłeś że albo miał zaciemnioną twarz, albo nosił maskę... Zaraz potem znów widzisz swój pokój, na stoliku którego raczej wcześniej nie było, na stoliku widzisz zapieczętowany zwój...
- Ach, więc widzę że należysz do zdecydownych... dobrze więc... ale wiedz że nasze następne spotkanie nie będzie już takie pokojowe... Żegnaj Hektorze...
Na dosłownie chwilę pojawia się przed tobą mag w czarnej szacie z jeszce innymi kolorami ale nie zdążyłeś zauważyc jakimi, w dodatku spostrzegłeś że albo miał zaciemnioną twarz, albo nosił maskę... Zaraz potem znów widzisz swój pokój, na stoliku którego raczej wcześniej nie było, na stoliku widzisz zapieczętowany zwój...
Seth
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Na zwoju jest napisane:
,, Przepraszam że Kadira i twojego towarzysza Ratalkina nie ma w umówionym miejscu, ale to był mój osobisty rozkaz... Przyjdź do opuszczonego budynku nieopodal miejsca w którym się znajdujesz... na pewno wyczujesz silną aurę wokół niego, ci którzy myślą że jest opuszcony nie będą mogli do niego wejśc, dlatego- wiedz, że jest zamieszkany... przyjdź a dostaniesz swoją zapłatę... przyjdź w nocy...
A. '' (dobra ja już lecę, jutro 17, ok? napisz tylko co robisz)
,, Przepraszam że Kadira i twojego towarzysza Ratalkina nie ma w umówionym miejscu, ale to był mój osobisty rozkaz... Przyjdź do opuszczonego budynku nieopodal miejsca w którym się znajdujesz... na pewno wyczujesz silną aurę wokół niego, ci którzy myślą że jest opuszcony nie będą mogli do niego wejśc, dlatego- wiedz, że jest zamieszkany... przyjdź a dostaniesz swoją zapłatę... przyjdź w nocy...
A. '' (dobra ja już lecę, jutro 17, ok? napisz tylko co robisz)
Seth
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Czekasz przy barze... nim słońce zniknęło przez gospodę przetoczyło się wiele osób, jak chocby kilku barbarzyńskich żołdaków którzy zagadywali w ich własnym języku barmana, jeden z nich się tobie przyglądał, ale skupiony nad własnym piwem nie wzbudzałeś żadnych podejrzeń, więc barbarzyńca po prostu zajął się czymś innym. Gdy słońce zaszło, odczekałeś około godzinę po czym wyszedłeś... Skierowałeś się do pobliskiego budynku który był rzekomo opuszczony, choc to w nim byłeś umówiony z Aramilem, i prawdopodobnie w nim czekał na ciebie Ratalkin. Gdy podchodzisz do owego budynku zauważasz że nie ma drzwi... obchodzisz go dookoła i nadal nic nie znajdujesz... W zwoju było wspomniane o magii tego miejsca... i o tym żęby się do niego dostac potrzebna jest wiedza o tym że jednak jest zamieszkany...
Seth
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Przeszukujesz ścianę i kilka razy natrafiasz na jakąś wystającą cegłę, lecz żadne nie okazywały się tajnym przyciskiem... Po kilku minutach nagle znajdujesz rozwiązanie zagadki... wystarczy że sobie uświadomisz że ktoś jest w tym budynku...
Seth
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Gdy sobie uświadamiasz prawdę o budynku, przed tobą pojawiają się drzwi... przechodzisz przez nie, i rozglądasz się po pomieszczeniu w którym się znalazłeś... nie ma w nim żadnych okien, mimo że z zewnątrz widac wiele dużych, panuje tu półmrok, kilka świeczników jest rozstawionych w kilku miejscach... niespodziewanie ciszę przerywa głos który rozpoznajesz jako głos Aramila, mimo wszystko nie możesz oprzec się uczuciu odosobnienia i dziwnego, wciąż narastającego, strachu...
- Chodż Hektorze, prosto, do następnego pomieszczenia... wszyscy czekają...
- Chodż Hektorze, prosto, do następnego pomieszczenia... wszyscy czekają...
Seth
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
Hektor
To mi się nie podoba
Powoli ruszam ku drzwiom. Na wszelki wypadek przytrzymam rękę na klindze miecza.
Do Aramila:
- Czy muszę wchodzić do tego pomieszczenia? Przecież możemy dogadać się tutaj co do sprawy wynagrodzenia.
Jeżeli nie odpowie to zatrzymuję sie przy drzwiach i próbuję nasłuchiwać co się dzieje po drugiej stronie.
To mi się nie podoba
Powoli ruszam ku drzwiom. Na wszelki wypadek przytrzymam rękę na klindze miecza.
Do Aramila:
- Czy muszę wchodzić do tego pomieszczenia? Przecież możemy dogadać się tutaj co do sprawy wynagrodzenia.
Jeżeli nie odpowie to zatrzymuję sie przy drzwiach i próbuję nasłuchiwać co się dzieje po drugiej stronie.
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Zza drzwi słyszysz piszczenie wiewiórki, a po chwili znów głos elfa- czy czymkolwiek on jest...
- Nie obawiaj się Hektorze... jest z nami nasz przyjaciel mag, który przemieni twojego towarzysza z powrotem w krasnoluda... po prostu potrzebował większej przestrzeni...
- Nie obawiaj się Hektorze... jest z nami nasz przyjaciel mag, który przemieni twojego towarzysza z powrotem w krasnoluda... po prostu potrzebował większej przestrzeni...
Seth
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Gdy tylko przekraczasz próg pomieszczenia, jakaś niewidzialna siła unosi cię w powietrze po czym rzuca o ścianę z niezwykle brutalną siłą, przez chwilę czujesz piekący bół w boku, a po chwil dostrzegasz stojącego w oddali Aramila trzymającego w rękach twoje miecze...
- Nierozsądne... baardzo nierozsądne... Miałeś nadzieję mnie pokonac gdybym cię zaatakował? Chcę tylko dac ci nagrodę za dobrze wykonaną misję... chyba że dręczy cię coś innego...
Dopiero teraz dostrzegasz drowa-towarzysza Liadona, Kadira, wiewiórkę- Ratalkina, oraz postac ubraną w szaty z workiem na głowie, przywiązaną do krzesła...
- Nierozsądne... baardzo nierozsądne... Miałeś nadzieję mnie pokonac gdybym cię zaatakował? Chcę tylko dac ci nagrodę za dobrze wykonaną misję... chyba że dręczy cię coś innego...
Dopiero teraz dostrzegasz drowa-towarzysza Liadona, Kadira, wiewiórkę- Ratalkina, oraz postac ubraną w szaty z workiem na głowie, przywiązaną do krzesła...
Seth
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!